Skocz do zawartości

ILC

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    847
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ILC

  1. Na pewno było ładniejsze, niż to co wstawił DurnyKot - bez obrazy, ale ten widok nie urwał mi niczego
  2. A to już zależy, bo jeśli stosujemy coś na bazie wosku jak popularny ostatnio squirt to potrzeby takiej nie ma.
  3. Wniosek - jeszcze bardziej uwaliłeś sobie napęd...stary kup jakiś porządny smar - chociażby finish line czerwony (w każdym lepszym rowerowym będą mieli), zdejmij ten łańcuch, wrzuć go do butelki, zalej benzyną/rozpuszczalnikiem, pomieszaj energicznie parę minut, jeśli rezultat nie będzie zadowalający zrób to jeszcze raz, na koniec porządnie wytrzyj łańcuch jakąś ścierą, odstaw najlepiej na słoneczko i zajmij się czyszczeniem napędu - do kasety polecam przeczyścić ją pędzelkiem zamoczonym w benzynie, następnie przepłukaj delikatnie kasetę wodą a na końcu wytrzyj ścierą (można wkładać między zębatki i poruszać lewo prawo), z korbą zrób tak samo. Przerzutki po prostu wyczyść wilgotną ścierką. Po tym wszystkim załóż łańcuch (jak nie masz spinki to dobrze by było ją zamontować - a kupisz w rowerowym) i nasmaruj TYLKO łańcuch ogniwo po ogniwie - odstaw na godzinkę, dwie i po wszystkim.
  4. No to zdjęcie to do innego tematu
  5. To bardzo prawdopodobne, zdejmij koła, wyczyść zaciski (tylko nie naciskaj klamki przy zdjętych kołach), wyczyść same tarcze, wyszoruj np; papierem ściernym klocki i to powinno pomóc.
  6. Trudno stwierdzić po takim opisie sytuacji : polecam przeczytać ten podpięty temat http://www.forumrowerowe.org/topic/154776-poradnik-hamulec-tarczowy-nie-hamuje-dlaczego/
  7. Co do FL ceramic to jak dla mnie nie nadaje się do smarowania łańcucha, po 20-30 km napęd jest głośny (jak dla mnie) , syf się nie lepi...ogólnie to co mi zostało używam wyłącznie do przesmarowania linek lub manetek. Od około 2tys km korzystałem z smaru o nazwie Prolink Extreme - napęd zaczyna lekko przeskakiwać po około 70km w suchym - żaden piasek się nie przylepia, po wszystkim na łańcuchu jak i na kasecie zbiera się czarny, oleisty osad, który można bardzo łatwo wyczyścić, łańcuch wystarczy porządnie przetrzeć i smarować kolejną warstwę. Teraz czekam na Squirtlube i zobaczymy co potrafi to cudo.
  8. @Dianka Ten Cube straszny przeciętniak, nie dałbym za niego więcej jak 1500zł,
  9. Opony Mezcal 26x1.9 Pancerze sp-41, uszczelnienia jagwire.
  10. Centrumrowerowe.pl - pozytywna Jak zwykle szybko, bardzo profesjonalnie, na stronie zawsze aktualna i dostępna ilość danego towaru bez późniejszych telefonów typu "nie mamy tego".
  11. Koniec sezonu nie dla mnie !

  12. Smar (głównie jakiś gęsty) szybciej wchodzi między ogniwa, jednak raczej nie bawił bym się w takie coś...
  13. A ja ostatnio testuję Prolink Extreme, co mogę powiedzieć ? Według mnie cena jest adekwatna do jego możliwości. Wytrzymuje jakieś 70km w terenie, nie przylepia do siebie żadnego piasku, ściółki itp. Dodatkowym plusem jest to, że po zastosowaniu tego specyfiku bardzo łatwo wyczyścić łańcuch z nagromadzonego, czarnego, wodnistego osadu, otóż smar jak by to powiedzieć "wypłukuje" brud z łańcucha, dzięki czemu wystarczy go dobrze przetrzeć i jest jak nowy. Jeśli ktoś będzie używał, to proszę się nie rozczarowywać, że łańcuch po PIERWSZYM nałożeniu na wyczyszczony łańcuch zaczyna piszczeć po 20-30km. Długotrwała cisza zaczyna się po około 4 nałożeniu.
  14. Serio miałeś taki syf na łańcuchu po zastosowaniu tego progolda ? Z tego co czytałem to podobno nie zbiera prawie wcale brudu, a ja zamówiłem buteleczkę właśnie ze względu na tę jego czystość
  15. Witam, czy ktoś używa olejku Prolink Extreme ? http://www.centrumrowerowe.pl/narzedzia-i-smary/oleje-i-smary-rowerowe/p,olej-do-lancucha-prolink-extreme-118ml-progold,102291.html Jak się sprawuje porównując np; do czerwonego finish lin'a ?
  16. Witam, mieszkam na wschodnich peryferiach Kielc, mam 16 lat, sezon aktualnie u mnie zamknięty gdyż nie jeżdżę w zimie, śmigam na rowerze górskim, dystans jaki udało mi się zrobić w 2013 roku to nieco ponad 1300km, w 2014 zamierzam wykręcić nie mniej niż 1500km, jeżdżę głownie po okolicach Kielc, zwykle mam zasadę, że jeśli wsiadam już na rower to nie schodzę z niego bez pokonania minimum 10km, ulubione trasy to chyba wietrznia, okolice telegrafu, Masłów i okolice, stadion leśny, Zalew w Cedzynie/Borkowie/Sukowie, Dąb Bartek w Zagnańsku, zalew w Kielcach, okolice Ciekot/Leszczyn , ogólnie nie zapuszczam się dalej niż 40-50km od miejsca zamieszkania, jednak w następnym sezonie może się to lekko zmieni bo trochę nudno odwiedzać cały czas te same miejsca. pozdrawiam
  17. Uginać ugina, ale z lekkim oporem, coś pokombinuję z tą blokadą.
  18. Jest to wersja z blokadą na kierownicy, tam jest tłumik schowany w jednej golenii, all in one się to nazywa, ale raczej nie ma opcji żeby blokada była źle założona lub aby blokowała już wtedy gdy tego nie chcę.
  19. Witam, od dłuższego czasu mam "tak myslę" problem z amortyzatorem Sr suntour Raidon, jest to dokładnie model w linku poniżej: http://www.srsuntour-cycling.com/dstore/products/Suspension+Fork/3277/RAIDON/SF12-RAIDON-X3-RL+26%27+air.html W czym rzecz ? Amortyzator praktycznie nie odbija, rusza się dosyć topornie, praktycznie nie wyłapuje żadnych nierówności podczas jazdy no chyba że "stoję" na rowerze i najadę na większy krawężnik itd, ale tak to nie chce pracować, po prostu jak by to nazwać "muli", dodam że jest dobrze napompowany pod moją wage, nie pomaga zwiększenie czy zmniejszenie ciśnienia, cały czas opornie chodzi, nie odbija, nie wyłapuje nic nawet jadąc po większych nierównościach. Dodam, że w amortyzatorze wymieniany był kartridż, gdyż fabryczny był nieszczelny. Amortyzatora jakoś specjalnie nie konserwowałem, nie używam brunoxa, tylko jakieś zwykłe przetarcie, powierzchniowe wyczyszczenie.
  20. Syf się do tego nie lepi ? Bardzo ciekawa propozycja, jeśli jest naprawdę tak jak piszesz
  21. Kolejne porównanie "czerwonego" : Stwierdzam, że jest o o wiele razy lepszy od olejku Finish line Ceramic, napęd jest znacznie cichszy, wystarcza na więcej niż porównywany ceramiczny.
  22. Dziś do testu kupiłem pierwszą w moim życiu buteleczkę Finish'a zielonego, praktycznie nigdy nie jeżdżę w trudnych warunkach, dlatego od zawsze stosuję różne suche smary. Zobaczymy jak zachowuję się zielony finish w dużym zapyleniu , dozowanie precyzyjne za pomocą strzykawki z igłą i dobre wytarcie.
  23. Używałem tego i tego, konsystencja bardzo podobna, wręcz się leje, smar pozostawia cienką białą warstewkę na łańcuchu, jednak po wyszejkowaniu łańcucha trzeba nałożyć ze 3warstwy, by to 50km przejechać bez trzasków. Dry 200km ? To nonsens, myślę, że na szosie w suchych wytrzyma max 80km.
  24. Polecam po szejkowaniu wytrzeć i wysuszyć łańcuch suszarką do włosów, korozja nie ma szans.
  25. Na pewno będzie droższy od czerwonego Fl, słyszałem wiele opinii, że to to samo w zmienionej etykiecie, w suchym wytrzymuje ok 50km, czyli smarowanie prawie co każdą jazdę, nie polecam, mało wydajne, 6smarowań i po 60ml buteleczce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...