Witam, mieszkam na wschodnich peryferiach Kielc, mam 16 lat, sezon aktualnie u mnie zamknięty gdyż nie jeżdżę w zimie, śmigam na rowerze górskim, dystans jaki udało mi się zrobić w 2013 roku to nieco ponad 1300km, w 2014 zamierzam wykręcić nie mniej niż 1500km, jeżdżę głownie po okolicach Kielc, zwykle mam zasadę, że jeśli wsiadam już na rower to nie schodzę z niego bez pokonania minimum 10km, ulubione trasy to chyba wietrznia, okolice telegrafu, Masłów i okolice, stadion leśny, Zalew w Cedzynie/Borkowie/Sukowie, Dąb Bartek w Zagnańsku, zalew w Kielcach, okolice Ciekot/Leszczyn , ogólnie nie zapuszczam się dalej niż 40-50km od miejsca zamieszkania, jednak w następnym sezonie może się to lekko zmieni bo trochę nudno odwiedzać cały czas te same miejsca.
pozdrawiam