Skocz do zawartości

porcelanowy

Użytkownik
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    1 463

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez porcelanowy

  1. porcelanowy
    Powitoł Cichutko coś. Wszyscy szykujecie stal do Paprykarza? Nowy etap u mnie w staliwie. Niestety nadal małe koło Przepłaciłem IMO, ale ramka mi się podoba, a graty do Koniaka przerzucę z Panasonica a z Koniaka do Panasonica bo coś Tatuś kwękał, że też by pojeździł, a nie ma swojego Tera: amor, piasty, heble tarczowe... rwał twoją nać, zajączek ucieka
  2. porcelanowy
    Powitoł @Ishi - zerknij jeszcze na ofertę http://www.hcc-components.pl/ Podobne rozwiązanie jak ta zębatka którą wrzuciłeś a "ciutek" taniej wychodzi. Są na forum już wstępne testy ich produktów. Ja w małym kole mam 1x10: 38t i kasetę 11/36. Na moje używanie za dużo zębów z przodu: rzadko schodzę na "szybkie biegi" a w terenie czasem czuć, że kardio by jeszcze dało rady, ale łydy nie wystarcza Będą zmiany na przyszły rok. edyta: ort...
  3. porcelanowy
    Powitoł @sniez - a KROSS UNPLUGGED ci się nie widzi? W sumie tylko planetarki nie ma, niewiele ponad 2kPLN do kupienia nowy.
  4. porcelanowy
    Powitoł Nie wiem czy jeszcze babiego lata na rowerze w tym roku zażyję więc Beskid Makowski: szlak niebieski z Lanckorony do Harbutowic
  5. porcelanowy
    Powitoł Nie każdy ma niestety aż tak dobrze wyposażoną skrzynkę ze złomem Chyba zaprzęgnę na próbę moją maszynkę do klejenia noży do nowej roboty http://img694.imageshack.us/img694/2963/img0430yw.jpg Senkju Kumotrowie
  6. porcelanowy
    Powitoł A to niestety w sporej części prawda. Kajaka mogę w pewien sposób zrozumieć, bo jego renoma opiera się na nim, więc bierze tyle roboty ile obrobi a kolejka pewnie do niego coraz to bardziej rośnie mimo że trzy miejsca w których pokazuje co robi są rzadko na bieżąco Większych manufaktur już nie rozumiem, ale to nie moja brosza jak kto biznes prowadzi, ino czasem pokazać funflowi z zagramanicy nie ma co. Podobnie jest z innymi polskimi małymi producentami. Jest se na ten przykład firma Hanzel. Robi przyzwoite buty w dobrych cenach, ale wzornictwo... trąci muchą, a doprosić się np. o lepsze membrany niż ceratex nie można.
  7. porcelanowy
    Powitoł Rodzimi spawacze też tutaj byli ochochani, nie bądź niesprawiedliwy Anarchy Szczegóły wykończenia i samo wykończenie (bez lakieru) jak najbardziej, ale... Powiedzcie mi: 13kafli?! Fuuuu.... Forma górrurki, ukryte prowadzenie przewodów, zacny osprzęt - wychodzi wam na tą kwotę? IMO sporo
  8. porcelanowy
    Powitoł Na to samo zwróciłem uwagę. Unity/honzo widziałem połamane, rometowi też się to przydarzył, a tu hak z tyłu jeszcze bardziej wylajtowany niż w tych wyżej wymienionych. Piękny rower ale z DDRa bałbym się zjechać
  9. porcelanowy
    Powitoł Mnie by sykły 2-3" Ładna. Brałbym jakby nie to, że Szkodnik nie chce nawet na pierwszy biegowy rower wsiąść
  10. porcelanowy
    Powitoł Miałem was za wysmakowanych znawców. Jakże to nowe coś pon nazwą honzo może się wam podobać? Toż to wygląda jakby ktoś chciał uMTBić jakiegoś dirta/streeta, fuj... Pozostaje się cieszyć, bo pewnie stary rocznik zejdzie z ceny
  11. porcelanowy
    Powitoł I odemnie plusik Jako facet wolę błądzić niż spytać o drogę, wolę zrobić niż kupić Zara będę rzeźbił górny odbłyśnik do latarki zebralight sc52 - poważna robota nie ratująca życia fotki, materiał to alu ze starej obudowy dysku twardego. Wrzucać tu czy gdzieś indziej żeby o lansiarstwo nie być posądzonym?
  12. porcelanowy
    Powitoł @am400d - torba, mostek, licznik, lampka z przodu, koszyk niżej Perła styknie, bo po części z bloga zgapiłem co podmieniłeś Siodło masz dosyć nieortodoksyjnie ustawione. Rzekłbym a'la "PanNaKażdyTemat" z YT. Jeździ ci się pewnie dobrze, bo sporo km tak robisz. Nie leci ciało na kierownik?
  13. porcelanowy
    Powitoł Tyż mi pasuje taki klimat choć ostatnio przy takiej pogodzie mnie mocno przelało Besid Makowski, zjazd ze schroniska PTTK na Kudłaczach w stronę Myślenic:
  14. porcelanowy
    Powitoł Yeap, Stryker. Spisuje się dobrze, jak ktoś tą stal lubi
  15. porcelanowy
    Powitoł Strach fotek wrzucić... Zaryzykuję jednak Beskid Makowski, niebieski szlak z Myślenic do Raciechowic - widok na Zasań:
  16. porcelanowy
    Powitoł Jadąc ze wsi na większą wieś złapałem koszmarnego snejka. Oczywiście dętka jest, pompka jest, a zdjąć opony nie ma jak. Ray Mears zrobiłby pewnie lepsze łyżki. Mnie wyszły tak - Cornus L./dereń: twarde a stosunkowo elastyczne Kupię plastik, ale te zachowam na pamiątkę Heh, ja obsesyjnie zbieram trytytki - z zabawek, z opakowań, gdzieś pod garażami, czasem coś kupię - i upycham gdzie mogę (schowki w aucie, plecak wycieczkowy, itp.). Podczas tej samej wycieczki zeskakując z Kozy (spadając z nasypu raczej ) wyrwałem pokrycie siodła z mocowania. Trzymało się tylko na wsuwkę w tylnym mocowaniu - starczyło że siodło poleciało do przodu i wierzch spadał a d...pa spotykała się z drutami 5kilo turlałem się ostrożnie do domu a tam wyborowałem szydłem victorinoxa mocowanie pod zipa (to z przodu): Niestety podczas powrotu z większej wsi do mniejszej (port macierzysty) po 1,5km okazało się że jedna trytytka to za mało - wszystko przesuwało się do przodu i wierzch spadał (tyłek, druty, auć). Po trzeciej poprawce pierwsza trytytka pękła i całkiem mi się humor popsuł. Zamontowałem zapasową na miejsce pękniętej, rozpiąłem tą przytrzymującą pokrywkę mocowania fotelika, przebiłem siodło od góry i spiąłem nią dodatkowo żeby pokrycie nie przesuwało się już do przodu (i nie spadało z tylnych mocowań). Spód siodła dla zobrazowania o co cho: Niech mi ktoś powie, że nóż na rowerach się nie przydaje
  17. porcelanowy
    Powitoł @ adriansocho - ja se myślę, że nikt tutaj się nie obrazi za całkiem oddzielny wątek tyczący twojego grubasa Więcej info, więcej fotek poproszę Świetnie wygląda jak na samoróbkę
  18. porcelanowy
    Powitoł A jest jakieś "ale", poza blokadą w głowie, natury np. fizjologicznej żeby facet nie mógł z takiego roweru korzystać? Poważnie pytam bo zwróciłem już na ten rower uwagę i wychodzi mi całkiem znośny osprzęt za przystępną cenę. Nawet kolor mi się podoba
  19. porcelanowy
    Powitoł I jedno i drugie żeby lepiej rower się prezentował A ładny, nie tylko przez kolor Przez te złote dodatki i vintage-look wygląda jak rower z filmu WildWildWest Nie do końca mój klimat ale mógłbym mieć. Świetnie wyglądają na nim hamulce twarczowe.
  20. porcelanowy
    Powitoł Ale twoja konfiguracja ma sens i się broni. A to powyżej to jak silikonowe triple M na pozbawionym biodra shemale'u Niby oko jest na czym zawiesić, ale... bez sensu Jakieś terenowe co najmniej 2,0 z tyłu i można poużywać
  21. porcelanowy
    Powitoł A jest tu jakiś koncept poza "zrobić coś innego"? Przód fajny
  22. porcelanowy
    Powitoł Żona mówiła. Ale ja obcym z zasady nie wierzę.
  23. porcelanowy
    Powitoł Kurrrczaki, taki trochę toporny się zrobił ten kokpit Kopsnąłem się z Kozą lokalnym czerwonym szlakiem z Palczy do Myślenic (Beskid Makowski). Tempo raczej łazikowate z robieniem fotek, strzelaniem z procy i innymi takimi Było sporo błota, naprawdę sporo błota Nadspodziewanie dobrze mi się pedałowało zważając na kiepską formę. Dopiero powrót asfaltem z Myślenic do Sułkowic dał mi popalić. Zostaję przy błocie Więcej fotek zgodnie z sugestią machę jak się odrobię w oddzielmy wątku w odpowiednim dziale z krótkim opisem trasy
  24. porcelanowy
    Powitoł Yeap. Miałem dokulać się żółtym z Sułkowic do Myślenic, ale musiałem zwalić się do Rudnika i z powrotem do domu. W przyszłym tygodniu mam nadzieję przetestować czerwony szlak z Harbutowic do Myślenic
  25. porcelanowy
    Powitoł Wybaczcie nędzne fotki, wybaczcie że znowu starocia wrzucam Tym razem postanowiłem trochę po lesie za zwierzyną pojeździć i poszukać miejscówki pod "sarwajwalową rowerową wyprawę z taktycznymi funflami." Powiem wam, rower to ideał dla kłusownika: zwierzęta chyba nie znają odgłosu napędu i uciekają dopiero jak cię zejrzą 7 saren (para, para i trójka) i dzik (całkiem blisko... za blisko). Zdjęcie z telki nie oddaje jak stromo było - idealny teren pod freeride: Niestety ja kulałem się w drugą niż ta fajna stronę (powrót był ciekawszy ale za szybko żeby fotki robić) Diabli kamień (Rudnik, gmina Sułkowice) zdobyty: Conti Race King dawały radę na mokrym, nawet na sporym podjeździe, ale - ciśnienie musiało spaść nawet poniżej zalecanego min producenta (3,5bara). Stabilność w zakręcie idzie się paść, trzeba uważać na snejki, ale ogólnie jest całkiem znośnie jak na uniwersalne opony: Trzeba tylko zabrać ze sobą pompkę. Wracając asfaltem na "flaku" z tyłu spaliłem pewnie więcej kalorii niż w lesie ;D Po przejażdżce: 3xCh Chcę sprawnego amora. Chcę dużego/średniego koła. Chcę hamulca tarczowego. edyta - aaa, bo znowu nieswojo się czuję wrzucając małe koło do tego tematu. Jako kolejny postuluję o przeniesienie wątku do "na maxa"... chyba tam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...