Jako zapasy dokupiłem maxxisy welter weighty 29. Leciutkie. Jedna się ok sprawdziła ale druga wybuchła zaraz po napompowaniu. Było przy górnej normie ciśnienia. Teraz przy nagłej potrzebie zakupiłem 2 dętki Authora za szokującą cenę ponad 27 zł! Nie ma podanej wagi, ale już w ręce czuć że kowadła (ktoś podawał tu i było ciężko) i ku mojemu zdumieniu okazało się, że to tandetne chińskie CST. Jakieś takie krzywe i śmierdzące. Tandeta! Ale najgorsze jest to, że nie mogę ich napompować. Prubóję 2 pompkami - stacjonarną i lekką. I nie daje rady. Frustracja. Z dedykowanych to chyba, dostępne są sensowne maxxisy. Z tym, że jedna zrobiła mi bum.