Skocz do zawartości

m81wwski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana m81wwski w dniu 25 Stycznia 2014

Użytkownicy przyznają m81wwski punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Marcin
  • Skąd
    W-wa

Osiągnięcia użytkownika m81wwski

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

5

Reputacja

  1. Nie zgodzę się co do Crestów. Koła do roweru na kołach 26 składałem w Bikestacji właśnie pod kątem wagi i stylu jazdy (a moja waga z rowerem to 100+). Obręcze ZTR Crest 32H oczywiście Szprychy Sapim Race nie cieniowane Piasty DT Swiss 370 CL Koła ważyły ok 1630 gram komplet. Przejeździłem na nich ponad 1,5 roku, w tym 2 sezony Mazovii MTB, Rychlebske Steżki plus kilkakrotne wizyty nad Smrkem i ani razu, przez cały ten okres nie musiałem ich centrować.
  2. Ja osobiście poleciłbym Continentale Race Kingi. W poprzednim rowerze miałem założony komplet zwijanych 26x2,2 i po 1,5 roku jak sprzedawałem rower to stan był więcej niż zadowalający - mniej więcej ok 2/3 do 1/2 bieżnika. Jeździłem po mieście plus treningi po lasach i cały sezon w Mazovii MTB a ważę jeszcze + 5 kg W tym czasie żona (waga kogucia ) zajeździła komplet RaRA tricompound 26x2,1. Raceking dobrze się toczy po asfalcie, nie jest głośny do tego balon sprawia, że jest wygodną oponą. Wiem, że pewnie Schwalbe Maraton może mieć minimalnie niższe współczynniki toczenia, ale mając RK jestem pewien ich w każdej sytuacji. Nawet w zimę startowałem w nich w maratonach
  3. Ten singiel - hmm zdjęcie z Wąchocka ??
  4. m81wwski

    [opony] Jakie do 29er ZTR Crest?

    Ja w poprzednim rowerze miałem zestaw ZTR Crest i Continental Race King. Założyłem taśmę, wentyl i dałem mleczko No Tubes i bardzo dobrze się uszczelnił zestaw. Trzymało przez prawie 6 miesięcy bez zmiany i dolewania mleczka. Oczywiście powietrze po tygodniu znikało, ale po napompowaniu rano cały maraton (50-65 km) przejeżdżałem bez problemu (przy wadzę 90 kg). Jedyny problem to było założenie opony. Musiałem użyć 2 łyżek i całego swojego ciężarku aby założyć oponę. Dobre 10 minut się siłowałem Opony uniwersalne polecam Continental X-king 2.2. Małe opory toczenia i jeżdżę na nich cały rok.
  5. Canyon Nerve 29 Al 8.9 M - poprawione
  6. m81wwski

    [rower] Jaki Full 29er

    OT on. "Miszczu", jak ci się kierownica między drzewami nie mieści to nawet ty "Gary Fisher" polskiego kolarstwa górskiego nic nie poradzisz. OT off
  7. m81wwski

    [rower] Jaki Full 29er

    Przewaga koła 29 nad 26 jest oczywista. Przyczepiliście się do mojej wypowiedzi, a opisała ona wyłącznie pierwsze odczucia po zmianie rozmiaru koła na co miało też wpływ, że było to w styczniu (pogoda robi swoje) Teraz po 3 miesiącach oswoiłem swojego Canyona i diametralnie zmieniło się moje jego postrzeganie. Co do wielkości ramy, to mam 175 cm i 80 cm nogę - wcześniej miałem Kellys Folly 2010 rozmiar M, teraz Canyon Al 29 8.9 też M. Kelly's miał podobną rurę górną ale dłuższy mostek 110 mm do obecnych 80 mm i mimo tego był bardziej zwrotny. Teraz trzeba wcześniej się składać w zakręt i więcej pracować balansem ciała a mniej kierownicą. Zwrotność '29 jest po prostu minimalnie mniejsza niż 26. Co nie zmienia faktu, że takie prowadzenie roweru daje frajdę Fun jest. Szerokość kierownicy ma duży wpływ nad panowaniem nad rowerem przy zjazdach i podjazdach, ale podczas szybkiego manewrowania w lesie, niestety nie czarujmy się nie jest to jej żywioł
  8. m81wwski

    [rower] Jaki Full 29er

    Rulez - ile osób tyle opinii a każda tak samo prawdziwa. Nie mierzyłem odległości środka suportu do ziemi. Moja wypowiedź opiera się wyłącznie na mojej subiektywnej ocenie.
  9. m81wwski

    [rower] Jaki Full 29er

    Jest czuć różnicę i to bardzo. Na plus, wjeżdżanie ogólnie i zjeżdżanie po korzeniach ledwo odczuwalne na 29. Nie odczułem gorszego przyspieszania itp. Co do minusów, to na kole 29 czuje się mniej komfortowo ze względu na wyższy środek ciężkości. Także reakcja kierownicy na przeszkody, typu korzenie i piasek jest zupełnie inna. Zwrotność rzeczywiście jest mniejsza - trzeba się inaczej składać w zakręty. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Mam nadziej, że po pewnym czasie oswojenia wszystko się ułoży
  10. m81wwski

    [rower] Jaki Full 29er

    W taki teren to polecałbym poza tradycyjnie Canyon w tej cenie koła 27,5 https://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3281#tab-reiter2 Lub Kellys Rayon 50 - http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2014/gorskie/fullsuspension/xc-marathon-29/reyon-50#.UzLPhVdwPzc - dobrze oceniany w czasopismach.
  11. Za Canyon: Amortyzator bo 32 mm, tylna przerzutka, manetki, opony, waga, dodatkowe wyposażenie (klucz dynamometryczny) Za Kross: Korba z grupy Deore. Nie wiem jak teraz z ramami Krossa, ale kolega wymieniał swoją starą B6 2 razy na gwarancji na nową. Mam nadzieję, że teraz już wszystko jest ok.
  12. W swoim starym Kellys Folly 2010 jeździłem na obu tarczach 160 mm w każdych warunkach: Karpaty, Tatry, Smrk, Rychlebske, cała Mazovia. Moja waga to 90 kg. Przednia tarcza była w technologi XT Ice tech.
  13. Na plus dla Canyon - sztywna oś z przodu, Opony w wersji RS Na plus dla Kellys - korby i przerzutki XT, hamulce SLX. Porównywalne modele.
  14. m81wwski

    [opony] semi slicki 2" 29er

    Mentos, Wszyscy piszą o Conti RK i Schwalbe RR bo one stawiają taki opór jak semi-slick a jednak jakiś bieżnik mają Polecam lekturę http://fcdn.mtbr.com/attachments/wheels-tires/751299d1357579872-tire-test-results-german-bike-magazine-bike_magazin_tires_tests.pdf Nie jest to nowe opracowanie i dotyczy opon '26, ale myślę, że po konwersji na 29 wyniki nie będą się dużo różnić. Sam zastanawiałem się nad semi-slick'ami Conti Speed King lub Schwalbe Furious Fred / Thunder Bert ale po przeczytaniu tego testu, może się skuszę na RR.
  15. m81wwski

    [opony] semi slicki 2" 29er

    Też mogę polecić Race King'a 2.2 - miałem wersję za równo zwykła zwijaną jak i RaceSport. Obie były ok, oczywiście RS lepiej trzymały się w terenie. Nigdy mnie nie zawiodły, na asfalcie super szybkie, w terenie dawały radę. Pomimo balona niskie opory toczenia, plus duży komfort i legendarna wytrzymałość. Ja zrobiłem na swoich 8 tyś km i były może w połowie zużyte. Sam zastanawiam się na zmianą swojego zestawu Montainking 2.2 RS / X-king 2.2 RS na coś szybszego. Na razie nie są dostępne Conti Speed king 2,2 - brak też testów ich - poza jednym znalezionym. Teraz oglądam Schwalbe Thunder Burt'a. Ale boję się szybko zużywających się opon Schwalbe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...