Już właśnie zostało wykonane, oddałem to jednak w ręce speca, przy okazji nasączył gąbko bo były zupełnie suche i ogólnie spojrzał czy wszystko gra ;-)
Operacja mimo wątpliwości okazała się 100% sukcesem. Teraz Reba wyłapuje tak samo miękko na górze, a przy końcu ma większy opór i więcej skoku, więc ma większe pole do manewru jak wstanę. Diametralnie zmieniła się charakterystyka pompowania, teraz mam +100/-60, raczej większych zmian już nie będzie, muszę pojeździć bo tak teraz w domu się tylko bawię.
Przy okazji oponki zmienione na Maxxis Aspen - piękna cisza i dużo szybsze (a miałem, o zgrozo, jakieś na błoto).