Witam. Ja latam schwinnem mesa z 2007 roku. Osprzęt już zacząłem
wymieniać na nowy po pół roku użytkowania. Najpierw zimy nie
wytrzymała przednia przerzutka. Ze sram 3.0 wymieniłem na
alivio potem korbę z truvativa na alivio bo się rozsypała i
w końcu tylko sram sx5 z przyczyn wypadkowych wymieniłem na
sx4 z braku większych funduszy Została wymiana jeszcze manetek, bo sx4 zwłaszcza ta do zmiany tylnego przełożenia nie odbija przy 7 i 8 przerzutce i tak od nowości. Ogólnie mam przejechane
jakieś 25000- 28000km przez okres 3 lat. Szczerze, to nie jestem
zadowolony z mojej świni, ale nie mam funduszy na inny ;(
Pozdrówka