Skocz do zawartości

y4recky

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana y4recky w dniu 14 Maja 2011

Użytkownicy przyznają y4recky punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Jarek
  • Skąd
    Olkusz

Osiągnięcia użytkownika y4recky

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

5

Reputacja

  1. Witam, moim zdaniem nie jest trudno schudnąć jeśli regularnie się ruszasz, ale niestety nie zrzuci się na stałe kilkudziesięciu kilo w ciągu jednego sezonu no i mimo że też mam 4+ w tym roku już musiałem dopychać organizm "badziewiem" aby nie schudnąć bardziej. Zacząłem regularny trening rowerowy wiosną 2010 przy wadze 92 kg, teraz ważę ok 75-77 kg, a latem spadłem do 72 i jak wspomniałem wcześniej musiałem jeść sporo więcej niż normalnie, aby utrzymać wagę ok 75 kg (przy takiej najlepiej się czuję). Dodam, że nie stosuję żadnej diety za bardzo lubię jeść i pić.
  2. Witam, jak sam napisałeś na wstępie dobór roweru to duża sztuka co jest prawdą, odradzam zakup roweru przez neta (nie przymierzając się do niego). Za tą kwotę można już kupić całkiem przyzwoite rowery, dobrze by było jakbyś przeszedł po kilku sprzedawcach i przymierzył się do kilku rowerów. Dopiero wtedy mając już jakiś upatrzony możesz pytać czy warto, nikt nie poleci Ci żadnego roweru w ciemno, zwykle jest tak, ze jak coś pasuje jednemu innemu zupełnie nie "siądzie". ja generalnie teraz jeżdżę na Giantach, Giant raczej nie należy do najtańszych (jakość/cena), ale mi spasował z dwóch powodów: 1.spasowała mi ich geometria wcześniej jeździłem na Autorze i Kellysie (kellysa mam do dzisiaj jako zimówkę) i nie były to złe rowery , ale nie leżały mi jak Giant. 2. Mam serwis Gianta u siebie 2km od domu, wiec jakiekolwiek naprawy, przeglądy itp. mam na miejscu. Przy twoim wzroście zakup rozmiaru roweru na oko jest dość ryzykowny, po moim przykładzie mam 185 cm i jeżdzę na ramie "L", jeden znajomy 185 cm i rama M/L drugi 187 i rama XL - przy tym samym modelu rower (giant XTC), a jeszcze różni producenci mają różne oznaczenia wielkości ramy, po prostu należy usiąść i się przymierzyć do roweru, zwłaszcza do 29'', która tak naprawdę dopiero wchodzi na nasz rynek. Dla mnie przy wyborze najważniejsza jest wygoda, później dopiero wygląd i osprzęt (napędy i tak zwykle zajeżdżam w 2 sezony - więc tym się bardzo nie kieruje) Jest wiele dobrych marek rowerów, więc jest w czym wybierać.
  3. y4recky

    [rower] do 8000zl

    witam, nie znam treka więc wiele nie mogę powiedzieć, natomiast jeżdżę Giantem XTC z 2010r i spokojnie mogę go polecić, moim zdaniem geometria ramy super, wcześniej jeździłem kellysem (którego do dziś używam jako zimówki) i przesiadka na XTC była wielkim pozytywnym zaskoczeniem. wzrost mam 185cm i ramę L (19''), więc wydaje mi się, że w Twoim przypadku XL (21'') będzie ok, jednak dobrze byłoby przed zakupem przymierzyć się do ramy, zęby później nie żałować zakupu (kwota nie mała). pozdrawiam
  4. y4recky

    [zakup] 29 full do 10kzł

    to już rzecz gustu, to co podoba się jednemu, nie musi się podobać drugiemu i odwrotnie oczywiście, więc to czy podoba się czy nie, zostawiam koledze zainteresowanemu zakupem.
  5. y4recky

    [zakup] 29 full do 10kzł

    witam, jeśli chodzi o full'a to wybrałbym giant'a, a jeśli na maratony to chyba tylko anthem: http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/anthem.x.29er.2/9162/49276/ chociaż osobiście wolałbym na kole 26''. pozdrawiam
  6. ja póki co nie zauważyłem problemu z kółeczkami (jeżdzę już drugi sezon), ale nawet jeśli wystąpi taki problem to po przebiegu 13 tyś km ( tyle w tej chwili mam na nich przejechane) XTR też może się wyrobić. Tak czy inaczej półka SLX jest naprawdę przyzwoitą grupą osprzętu.
  7. Witam, to i ja mogę śmiało polecić SLX-a. W zeszłym roku w styczniu przy korzystnym kursie euro udało mi się kupić obie przerzutki SLX plus korbę SLX i manetki również SLX. Zrobiłem na tych przerzutkach już prawie 12000 km, z czego większość w terenie (błoto, deszcz, piach, śnieg - maratony MTB). poniżej zdjęcie jak wygladają po maratonie Jeżdżę na 3 łańcuchy - zmieniam co ok 500km. Przednia przerzutkę od chwili zakupu regulowałem tylko raz po przejechaniu ok 1000km. Tylną w sumie może ze 3 razy. Generalnie zawsze kiedy przerzutka niby przestawała działać ( po błocie , deszczu itp.) okazywalo się że wystarczy wymienić lub naoliwić pancerze i wszystko znów jest ok. Tej zimy SLXy przeszły testy w śniegu (ok 2000 km) i póki co nie mam zastrzerzeń. Moim zdaniem są to najlepsze przerzutki biorąc pod uwage stosunek ceny do jakości. Mam nadzieję że przerzutki te wytrzymają jeszcze przynajmniej nastepne 12 tyś km. Nie miałem mechanicznych uszkodzeń tych przerzutek (chociaż kilka gleb zaliczyłem), więc co do ewentualnej pracy po reanimacjach się nie wypowiadam. Jeszcze raz polecam te przerzutki przynajmniej bikerom, dla których XTR jest za drogi. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...