Skocz do zawartości

Sliski1

team29er
  • Liczba zawartości

    138
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Sliski1

  1. Stal klasyką będzie zawsze. Pytanie do czego ten rower ma być. Stal z racji swoich oczywistych właściwości doskonale spisze się w codziennym użytkowaniu. Jeśli zależy ci na jeździe sportowej to sztywność aluminium jest nie do podważenia. Jak napisał Nabiał, jeśli ma ważyć mniej to kup pan Instincta jeśli nieco więcej to Krossa. Instinct ideałem nie jest ale waży mało bo równe 1700g przy 19", co moim zdaniem jest naprawdę ok zważywszy cenę. Co do właściwości to oba rowery znajdują swoich zwolenników. Ja na przykład śmigam na Authorze i jakoś nie płaczę nad 'specyficzną geometrią" tak często "wychwalaną" na forum. Zresztą rower ma być zabawą, niczym więcej.
  2. Sliski1

    [rower] Gary Fisher Mamba

    Napisz skąd jesteś...to może coś pomogę w tych negocjacjach. moje GG:3863423
  3. Sliski1

    [rower] Gary Fisher Mamba

    No bym się bardzo zdziwił gdybyś kolanami smyrał kierownicę w Dexterze na stojąco no chyba że masz jakiś niesamowity sposób kręcenia na stojaka. Mi się ta sztuczka w moim Authorze jeszcze nie udała ale kto wie....:).Tak na poważnie....na to bym w ogóle nie zwracał uwagi..Dexter jak i wszystkie Authory to nie trekkingi. Mają dłuższe górne rury...no nie tak długaśne jak murzyńska górna rura w GF, mają unijne wymiary 29er opisane w dyrektywie...nie pamiętam numerka w tej chwili. Osiołkowi w żłoby dano.......
  4. Sliski1

    [rower] Gary Fisher Mamba

    Superior waży dokładnie 12,04kg. Mój Instinct waży podobnie ale jego konfig jest zupełnie inny od fabrycznego. Natomiast rama Instincta jest moim zdaniem lekka - jak na cenę. Dziewiętnastka waży równe 1700g. Co do sztywności...Superior wyraźnie sztywniejszy ale jednocześnie mniej komfortowy. Wszystkie dziury czuć. Instinct pod tym względem jest zdecydowanie bardziej przyjemniejszy. Nie popadajmy jednak w przesadę - Instinct to nie guma. Przyspiesza dzielnie jak się depnie. Jak przerzucę koła z Superiora to zobaczę czy jest różnica pomiędzy moimi składakami a tymi Fulcrum Red Metal.
  5. Sliski1

    [rower] Gary Fisher Mamba

    Cześć. Test mojego Instincta lada dzień na stronie Team29er.pl Moim zdaniem to udana konstrukcja. Inna niż niższe modele Authora. Nie ma problemu szerokich opon o ile nie są większe niż 2,5". RS REBA - klasa sama w sobie..Widelec qltowy. Choć niektórzy twierdzą że wersja 29 ma problemy ze sztywnością. Trudno mi się odnieść bo nie miałem przyjemności. Do mojego Instincta założyłem RST M29AIR 2010. Przyznam że z każdą wycieczką śmiga mi się coraz lepiej. Co Superiora to w przyszłym tygodniu będzie test modelu TEAM 29. Instinct i Team to mimo wszystko różne rowery, choćby ze względu na geometrię. Co do widocznych wad SUPka to niestety ma mało miejsca na naprawdę grubą oponę. Bezpieczną i graniczną wartością jest 2,3". Poza tym górna rura która jest wyjątkowo krótka - tak jak by ściągnięta z rowerów 26". Nie ma dramatu ale niektórzy mogę i będą kwękać. Kierownica w wersji OEM jest moim zdaniem nieporozumieniem szczególnie przy tak krótkiej górnej rurze. Ma zbyt duże gięcie do tyłu - podobnie jak kiery w GF. Albo się to polubi albo znienawidzi. Ja nienawidzę. Ale żeby nie było tak kiepsko to SUPEK Team ma genialne przyspieszenie. Jak rakieta. Pytanie jak duży wpływ ma na to rama a jaki koła. Zamierzam wrzucić na chwilę koła z Supka do mojego Instincta w celu porównania. W Superiorze jest założona Manitou "Minuta" - generalnie super, choć przydałaby się blokada na kierownicy. To co jeszcze na sucho: rower jest letki. Z pedałami SH520 waży 12kg + parę gram, przy czym ma IMHO potężny potencjał do zbijania wagi: dętki, kaseta, siodełko, mostek, kierownica, hamulce tarczowe, tarcze. Wcale nie trzeba wydać kroci, żeby zjechać tu do 11kg.
  6. Sliski1

    [rower] Gary Fisher Mamba

    Witaj...Author Dexter to budżetowa 29 i tak też należy do niej podchodzić. Amortyzator to olejowo sprężynowa wersja M29. Wszystkie zalety modelu AIR oprócz wagi, niestety. W zeszłym roku miałem ten sztuciec w rękach i waży tonę tak samo jak ten DART. Co do jakości pracy to te kloce pracują podobnie choć niewątpliwie RS ma lepszą renomę. Jak już to było wielokrotnie pisane, domyślna konfiguracja AUTHORÓW predysponuje je do bardziej uniwersalnych zastosowań. Można to nazwać spokojniejszym MTB, lub hardcorową turystyką. Definicja jest płynna. Niewątpliwie dla kogoś kto się nie ściga i jazda sportowa jest okazjonalna, AUTHOR będzie lepszym rozwiązaniem, choćby dlatego że bez problemu zamontujesz błotniki, bagażnik, lampki, dynamo wiklinowy kosz na giętą kierownicę. Jeśli natomiast zechcesz sobie poszaleć to przerzucenie mostka na minus zdziała cuda. I naprawdę, będziesz miał frajdę po pachy, choć zapewne nieco inna niż byś miał na Mambie. Ale to dwa różne rowery. Gdybym miał kasę to dołożyłbym do Tractiona - 27 przełożeń, koła na maszynie. Jednak troszkę lżejszy. Zarówno jeden i drugi to rowery rozwojowe i moim zdaniem takie w które mimo wszystko opłaca się wkładać kasę. Mój przyjaciel wsiadł na Dextera i był zauroczony. Fakt że to był jego pierwszy kontakt z 29erem. A czytając twoje preferencje jesteście w tym względzie identyczni. Jestem niemal przekonany że z każdego rozwiązania będziesz zadowolony. Kwestia tylko tego jak bardzo uniwersalny ma być rower oraz jak czego ty od niego oczekujesz. Teoretycznie apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc nie zdziw się jeśli za jakiś czas Mamba czy inny Author zacznie ci "ciążyć".
  7. Sliski1

    [rower] Gary Fisher Mamba

    Skoro ścigantem nie jesteś tylko na rowerze chcesz jeździć gdzie cię nogi poniosą, to ja dla odmiany polecę rowery Authora. Żeby nie oberwać po głowie od fetyszystów napiszę że to taki bardziej rekreacyjny 29er. Za to bardziej wszechstronny od typowego Crossa/Trekkinga. Warto się przejechać na nim. Pozycja jest na pewno bardziej wyprostowana niż w GF. Poza tym bez problemu zamontujesz bagażnik, błotniki itp gdyby cię naszła nagle ochota. Oczywiście mówię tu przede wszystkim o modelu Traction/Dexter. Mój Instinct 29 to już troszkę inna para kaloszy.
  8. Sliski1

    [koła] 1000-1200 zł

    Bartek, na jakiej podstawie odradzasz Darty....Dartmoor to Novatec tyle że w bogatszej kolorystyce. Ty widziałeś już 2 tyły a ja na 4 zaplotłem już koła które z powodzeniem biorą udział w maratonach i to tych błotnych również. I ŻYJĄ.. ). Na każdą piastę trzeba mieć baczenie, czy to jest Novatec, Hope, DT i co tam jeszcze....Pomijam kwestię że wszystko ma prawo się zepsuć. Tu kluczem jest to że oferują przyzwoity a nawet bardzo dobry stosunek waga/jakość. O serwisie nie wspominam. A jak już czepiać się wszystkiego to można równieź powiedzieć że najnowsze grzechotki Shimano sypią się częściej niż te starsze.... :D. Pozdro
  9. Sliski1

    [koła] 1000-1200 zł

    To ja ci za to polecę piasty Dartmoor, ale te najnowsze VEE-ONE oraz VEE-Two. Tak naprawdę to NOVATEKI model cięższy 812. Zaplotłem szwagrowi koła na takich. Waga tylnej piasty to realne 315gr (mocowanie bolt-on, a nie QR) przednia to 189gr. Kręcą się piknie i są tanie i do tego różnokolorowe. :) . Co więcej, przeżyły już 5 maratonów i paręset kilosów treningów. Bębenek nadal żyje i ma się dobrze. Łożyska też. Jeśli chodzi o szprychy to polecam jednak DT Comp. Sztywność koła to nie same szprychy. A przy tarczach, szczególnie z tyłu, istotny jest sposób zaplotu, i nie chodzi o ilość krzyży. Ja ważę 110 kilo. Śmigam na Boplightach Sportach i DT comp. Obręcz to Rigida Taurus 2000 Disc. Nie zauważyłem pływania.... . W Tylniej pieście musiałem wymienić łożyska ale to akurat nic nadzwyczajnego poza tym że tylko w dwóch miejscach w Polsce możesz to zrobić. Chłopaki ci dobrze radzą. Jeśli maja być regulowane łożyska to zdecydowanie nowe XT (ale niestety tylko Centerlock). Jeśli maszyny to patrz początek postu. Życzę udanych wyborów i zaplotów.
  10. Kurka rurka, jak to widać że każdemu inaczej podchodzi :). Ja zmieniłem ze 120 właśnie na 105 i odkryłem że mój B1 może skręcać jeszcze lepiej niż czynił to do tej pory. Jej "krótkość" mi nie przeszkadza a wręcz podchodzi bo jest to w sumie to samo co 19" w małej kiszce. Miałem okazję przejechać się GF Cobia i przyznam że zupełnie mi nie podszedł..zaa dłuuuugiii, i miękki jak psia kupa (no ale ja też lekki nie jestem)
  11. Nabiał, o ile mi wiadomo to nie jest Alu 6061 tylko stop U6 coś w stylu AN6 czy inne Scandium, więc cena raczej nie dziwi.
  12. Może pomóc, Mam RST do sprzedania: http://allegro.pl/item985628116_rst_m_29_air_rl_okazja_29er.html Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...