Skocz do zawartości

wojtekkrakow

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 363
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez wojtekkrakow

  1. Że sobie pozwolę na offt.. No ja tak testowałem swoje rowery i o dziwo full jest spooooro sztywniejszy niż mój poprzedni sztywniak.
  2. No i przyszła . Ładne to to, podoba mi się dobra dostępność do dampera, łatwiej pokręcić regulacjami w czasie jazdy.
  3. http://img73.imageshack.us/img73/3643/zipyyyykzl8.jpg
  4. To i ja dorzucę coś od siebie. Hamulec : Juicy 3 Klocki - Jagwire - półmetaliczne Siła : duża, lepsza niż w oryginałach Avida Modulacja : dobra Niepożądane dźwięki : spore piszczenie przy nagrzanym hamulcu nawet na sucho, tarcza Avid tył/Accent przód Odporność na deszcz : zauważalny spadek, nie duży Z przodu znikły po ok 500km w górach, poza tym zupełnie niezłe i tanie ok45zł Klocki - Accent spiekane Siła - b.duża (lepsza niż półmetale Jagwire) Modulacja - przeciętna/słaba Niepożądane dźwięki - lekko popiskuje,ale rzadko Odporność na deszcz - nie zauważyłem specjalnego spadku siły Póki co najlepsze klocki jaki miałem. Ścieralność niezła, siła duża, a słaba modulacja i tak pasuje do mojego stylu jazdy stop&go
  5. Skoro wyszło ok 4h to wniosek jest prosty. Nie ma 200 lumenów tylko o wiele mniej.
  6. Mieszacie mi w głowie he, ja już od dawna przekonany obiegową opinią że Eixiry są bardzo dobre, że jakość wreszcie dobra (dożo lepsza od Juicy, szczególnie modelu 3) , a teraz to lipa troszeczkę widzę, a moje zakupy tuż tuż.
  7. Bendus, a ja wypatrywałem relacji z Waszego wypadu do Szczyrku...To chyba ten szlak co polecałeś. Brak słów, mam nadzieje że obejdzie się bez żadnych komplikacji i szybko dojdzie do zdrowia. W takie wypady warto jechać z kimś, ja już to dwa razy przerabiałem, a jeden raz na tyle poważnie że kolega nie pamięta nic z wypadku. Pozdrów swoją rowerzystke, niech wraca na szlak, jeszcze do zimy daleko.
  8. Fajna waga, a potencjał ciągle jest, szczególnie na kołach, w przyszłości z amora można jeszcze sporo zejść i z korby.
  9. Mogę się tylko podpisać. Nie jest źle, choć trzeba z tym hamplami chwile czasu spędzić ale później jest ok. Zmienie na lepsze dopiero jak mi te całkowicie odmówią posłuszeństwa. A jak komuś brakuje siły w hamplu to polecam coś takiego, ja sobie sprawiłem i już zaczynam hamowac jednym palcem w J3 !
  10. To zakładaj swój temat i pochwal się co udało Ci się zrobić z Sonixa chętnie zerknę, bo powoli przymierzam do zbicia wagi. Swoją już zbiłem.
  11. Weź pod uwagę że długość "C" zmienia się wraz z rodzajem amrtyzatora jaki masz z przodu i nie tylko chodzi o skok fabryczny ale o ogólną całą wysokość amora. Ja tak mniej więcej mierzyłem i mam C poniżej 60cm na pewno. Jak zamontujesz tam coś krótkiego o skoku np 80mm to C będzie jeszcze krótsze.
  12. Ok 190cm i pozycje mam ok. Jam mam dość wysoki wznios mostka no i jeszcze 2 podkładki pod nim. Może nie pojeżdza się idealnie, ale przy moim wzroście środek ciężkości na zjeździe ma dla mnie większe znaczenie. Waga kuchenna, może mam źle ustawioną, pogrzebie coś przy niej i sprawdzę. Zresztą taki rozrzut wagowy części nie pierwszy raz widzę
  13. Rower skrzypiał i pierdział już tak strasznie (po krakowskim błotnym maratonie mu tak zostało) że część rozebrałem i czyściłem i przy okazji większość poważyłem i wyszło że to moje założenie i szperanie po necie troszkę nie dokładne były. Między czasie zmieniłem gripy na wygodne choć nie lekkie, założyłem opony IRC Mythos XC II 2,1 (Michelin AT 2,2 to tylko na chwilę było tutaj na Beskidy), zamontowałem pedały Accent Lithium a niebawem założę przerabiane przeze mnie siodełko. Oto poprawiona prawidłowa rozpiska zawierająca mam nadzieję już wszystko i od której za niedługo zacznę wymianę, komponenty na WCS Ritcheya, po sezonie letnim będą nowe koła i jak się uda to lekki sprawny amor. lecimy: Rama Haro Sonix 20 2790 gwiazdka+śruba+bierznia 65 stery FSA 82 korba Truvativ Firex GXP + suport 980 Accent Lithium 264 łańcuch Sram PC59 300 kaseta Deore 9 HG50 11-32 362 przerzutka tył Sram X7 długi wózek 270 przerzutka przód Deore FD M530 133 kolo przód obręcz 480 piasta + zacisk 315 opaska 25 szprychy DT Swiss Champion 32szt 220 kolo tyl obręcz 480 piasta + zacisk 525 opaska 25 szprychy DT Swiss Champion 32szt 220 tarcza przód Accent freezer 180 168 śrubki 7 tarcza tył Avid 160 110 śrubki 7 kierownica Ritchey Rizer Logic 31,8 620 380 sztyca Pivit 30,9 350 325 mostek Boplight Team 100 123 modernizacja WTB Rocket V 220 obejma Accent 40 pancerze jagwire 80 gripy Prodigy skręcane białe 100 osłona Velo 12 Tora 289 100mm rura 22cm 2190 DT Swiss HVR 200 + śruby 265 manetki Sram X7 komplet 295 licznik Sigma 80 dętki maxxis ultralight 260 IRC Mythos XCII 1095 Avid juicy 3 przód (adapter+zacisk+klamka) 315 Avid juicy 3 tył (adapter+zacisk+klamka) 335 13728 - waga bez siodełka Jak tylko założę siodło dodam końcową wagę. Niestety wychodzi na to że rower waży więcej, ale no nic, mam już plan trzeba tylko trochę poczekać Aktualne zdjęcie:
  14. czy ktoś z Was używał czegoś takiego? Kamera zamontowana w okularach? http://allegro.pl/item700922268_okulary_przeciwsloneczne_z_kamera_do_nagrywania.html
  15. Te skrajne opinie tylko potwierdzają że J3 są słabe jakościowo, montowane niechlujnie, słabe materiały, kiepsko zalane itp. Nie każdemu się udaje je doprowadzić do porządku. Czasmi się nie da. Bo ja znowu dla odmiany powiem, że kiedyś miałem v-ki SD7 a teraz mam J3 z metalami Aligatora. I choć ciągle nie są idealne, to na pewno to moje najmocniejsze hamulce, zresztą spróbuj na SD7 zjechać z jakichś większych gór ciągnącym się np na 10 km zjazdem. Tutaj różnice czuje najlepiej.
  16. Zgadza się z temperaturą podstawowe klocki sobie kompletnie nie radzą, ale dały radę, co nie oznacza, że były świetne W tej chwili po założeniu metalików jestem już naprawdę bardzo zadowolony z działania. Klamka twarda, skok nie duży, nie obciera, siła naprawdę spora. Zdanie zweryfikowałbym pewnie jakbym przejechał się na czymś innym np Code, Elixir itp, ale okazji nie miałem. Za to jedno jest pewne, jakość J3 jest fatalna, montują to niechlujnie, zalewają fatalnie, to co dostajemy z fabryki wymaga w większości przypadków sporych własnych poprawek, ale ja się z tym uporałem i jestem zadowolony na tyle, że przestałem się rozglądać za innymi hamulcami.
  17. Jestem chyba jednym z niewielu zadowolonych użytkowników Juicy 3. Klocki żywiczne wykończyłem po ok 1000km, ale ostrej jazdy w górach. Miałem kupe zabawy zanim je ustawiłem/odpowietrzyłem/dopasowałem ale działają i to dobrze działają. Z klockami żywicznymi spadała moc na zjeździe i uczyłem się dozować hamowanie. Mam zakupione Accenty spiekane oraz półmetaliki Aligatora, które założyłem niedawno. Siła wzrosła już wyraźnie w porównaniu do dotartych żywicznych. Dziś zaliczyłem ok 3,5 km zjazd w lesie z kilkoma mocnymi hamowaniami, prędkość 30-40km/h i klocki chodzą dużo lepiej niż poprzednie. Ważę ok 85kg więc mają co zatrzymywać. Po całym zjeździe rozpędzony już na dole na asfalcie docisnąłem klamkę jak to ja , żeby efektownie zakończyć zjazd i bez problemu zrobiłem stójkę na przednim kole, wcześniej przez kilka minut katując je na zjeździe. Podsumowując, zostaje przy J3, mimo iż nie daje im chwili odpoczynku, działają dobrze i sprawnie mnie zatrzymują tam gdzie chcę. (wcześniej miałem v-braki XT oraz SD 7 - nieporównywalnie słabsze hamulce od J3) mi nawet na Zarabiu na trasie downhillowej dały radę.
  18. Andrew , niektórzy te gumowe klamki nazywają dobrą modulacją
  19. Szczerze? Gdybym miał uprawnienia, to bym tego posta skasował, aż tak mi się to nie podoba.
  20. Zdecydowanie takich rzeczy nie lubie. Dla mnie to oszpecanie roweru i dodawanie wagi, którą i tak będzie mi ciężko zbijać. Zmiany w rowerze powoli, szukam okazji na amortyzator przedni (Revelation,Reba,Recon).
  21. Z kaskiem będzie ciężko bo kolega mieszka w Kętach, ja w Krakowie więc może kiedyś, ale zapewniam jest zmaskarowany. Ślady na całym obwodzie niemal, aż strach myśleć jakby głowa wyglądała. Skończyło się "tylko" na wstrząsie mózgu i szwach na wardze. Kto był w Zarabiu to wie, że tam kamień na kamieniu. A stało się to, że na bodajże trzeciej czyt czwartej skoczni, kumpel troche zbyt szybko jak na pierwszy zjazd poszedł, wybiło go mocno i przechyliło do przodu że spadł praktycznie na głowę, prost na kamienie. Tam naprawdę nawet chodzi się ciężko a co dopiero na rowerze. Generalnie na takie grubsze zabawy, teraz tylko kask ze szczęką.
  22. Kask ma znaczenie... Zarabie - Myślenice - trzech pomyleńców amatorów tydzień po zawodach downhillowych (no oczywiście nie naszych hehe) i zakończenie zabawy po 300-400m. Kumpel pamięta tylko jak kupił bilet na wyciąg no i szpital ofkors. A w kasku dziura, wgniecenia, wielkie rysy od kamienistej trasy. A sami widzicie, że kask za "50 zeta" a podejrzewam uratował mu życie.
  23. Świetna maszynka. Zmień w opisie sprzęt bo to już jest baaardzo mocno A6 tuned . Też zapytam o hamulce, są znane mi od dawna, ale też wiele razy słyszałem, że ich siła to tylko powtarzane plotki zbytnio podekscytowanych użytkowników. Miałeś okazję używać kiedyś innych hamulców (seria juicy avida, czy slx/xt shimano) żeby się odnieść do tych popularnych hamulców porównując je do Marty?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...