Skocz do zawartości

kamfan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 334
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez kamfan

  1. Dokładnie, to i tak jest pod względem merytorycznym o niebo lepszy kanał niż np. rowerowe porady. Widocznie w większości takich rozgarniętych mamy rowerzystów w Polsce, ale co się dziwić jak hitem popularności jest poradnik "jak zmienić dętkę" ;) A Panowie dobrze się znaleźli w tym środowisku i robią niezły biznes za co im się szacunek należy.

  2. Bez przesady to były pająki na zewnątrz, a nie w schronisku :) Wiadomo, że tam luksusów nie ma, ale jak ktoś wędrował po Bieszczadach to raczej szoku nie zazna. Natomiast jeżeli spodziewa się hoteli jak na zachodzie to zdecydowanie nie jest wyprawa dla takich osób, ale tego chyba nie muszę tłumaczyć? To jest przygoda życia (zwłaszcza dla kogoś kto rozumie/czuje "filozofię gór"), a nie wakacje pod palmami.

    https://www.greathimalayatrails.com/teahouse-trekking-nepal/

  3. To jest zupełnie inna strefa klimatyczna, więc nie ma sensu porównywać tego do Polski. Tam problemem jest nie tylko zima, ale również monsuny. Sezon turystyczny ma 2 szczyty - kwiecień i październik. Wtedy pogoda jest najstabilniejsza - w Kathmandu ok. 26-30 st. C, 90% słonecznych dni. W kwietniu w wysokich górach (powyżej 4500 m n.p.m.) może być trochę śniegu, ale powyżej tej wysokości jest tylko podjazd na Thorung La czyli nie powinno to być dużym problemem.

    Poniżej przykładowe zdjęcia z youtube z kwietnia. Akurat na tym filmiku nie było śniegu na Thorung La.

    Trasa która planuję czyli Annapurna Circuit i Górny Mustang to jest klasyka, 99% turystów ją pokonuje (pieszo i rowerowo). Jak ktoś jest zainteresowany jak wygląda to wystarczy poszukać w google lub youtube, jest kilkadziesiąt relacji, które dokładnie ją opisuje. Obraz mówi więcej niż 1000 słów :)

    IMO tam jest dużo bezpieczniej niż w niektórych dzielnicach europejskich stolic. Warunki turystyczne są całkiem przyzwoite, powiedziałbym, że standard zbliżony do starszych polskich schronisk. Tylko kondycję trzeba mieć, bo z doświadczenia powyżej wysokości 3000 m n.p.m naprawdę ciężej się jeździ, więc jak nie zamierzasz trenować w zimie to lepiej nie jechać ;)

  4. 1 godzinę temu, Mareckik napisał:

    Ja się zastanawiam po co, bo montuje bezdentki po zalaniu mlekiem zwykłą pompką i nie mam z tym najmniejszych problemów :)

    Dokładnie, a jak opona jest nowa i nie była jeszcze zakładana na obręcz, to warto ją założyć z dętką, napompować do maksymalnego ciśnienia zalecanego przez producenta i tak zostawić całe koło na dzień lub dwa. Po takim zabiegu bez problemu założysz każdą oponę bezdętkową z użyciem zwykłej pompki serwisowej.

  5. Cześć,

    Wybieram się z kolegą (31 i 49 lat) w kwietniu 2019 w Himalaje na rowerach. Szukamy jednej lub dwóch chętnych osób, bo w grupie raźniej. Wyjazd na 3 tygodnie w kwietniu. Całkowity koszt powinien spokojnie zamknąć się w 5000 zł, ale przydałoby się mieć ze sobą rezerwę (jakieś 2000 zł). Tempo będzie turystyczne z odpowiednią aklimatyzację, niemniej jednak szukam osób, który jeżdżą w ciągu roku w miarę REGULARNIE i robią rocznie powiedzmy 3-4 tys. km. Zimą przez luty i marzec też będzie trzeba pojeździć na trenażerze/spinningu jakieś 6 godzin tygodniowo (25 miesięcznie). Mamy doświadczenie wyprawowe (Gruzja, Islandia, Alpy, Pireneje), a teren wyprawy ma bardzo dobrze rozwiniętą bazę turystyczną (jak na nepalskie warunki), w kwietniu na tym szlaku jest ok. 600 turystów. Jak coś to czekam na PW.

  6. W dniu 11.07.2018 o 17:29, WaGiant napisał:

    Można by powiedzieć ,,nie chcesz nie kupuj" ale to nie takie proste , już dzisiaj trudno znaleźć dobrej klasy rower MTB z napędem 3x .

    Akurat za 3xX w ogóle nie tęsknie, te napędy miały zdecydowanie więcej wad niż zalet jeżeli chodzi o sportową jazdę (w rekreacji może się trochę lepiej sprawdzały). Natomiast bardziej niepokoi mnie to, że obecnie większość lepszych rowerów jest na 1xX i nie każdy taki rower ma odpowiednik w konfiguracji 2xX. Myślę jednak, że to chwilowy trend i sytuacji się unormuje prowadząc do koegzystencji na rynku napędów 1xX (XC) oraz 2xX (maratony/rekreacja) i końca wojny na dodatkowe biegi w 1xX.

  7. No bo to jest tylko koncepcja, nawet gościu z CeramicSpeed w wywiadzie na targach mówił, że to tylko pomysł i nie wiedzą czy cokolwiek da się z tym zrobić w kierunku praktycznego zastosowania. IMO to było projektowanie wyłącznie jako chwyt marketingowy, zrobili sobie niezłą promocję wpisującą się w charakter produktów marki ("walki o waty").

  8. 17 godzin temu, Dokumosa napisał:

    Gdyby na anodę była położona jeszcze jakaś powłoka to na pewno RS by się tym chwalił na lewo i prawo. Oni naklejkę na goleni z ciśnieniami dla danej masy nazywają technologią air guide. Poza tym czarna anoda jest bardzo twarda i jednocześnie bardzo gładka. W latach 2010-2012 były próby z powłoką DLC ale nigdy nie weszło to na rynek konsumencki z powodu ceny.

    A to zwracam honor ;)

  9. O ile dobrze widzę na pierwszym zdjęciu to uszkodzenie jest wypukłe i elastyczne/miękkie? Dla mnie to odchodzi warstwa ochronna górnych goleni, te czarne Sidy były oprócz anody pokrywane jakąś dodatkową powłoką. Jak to się będzie powiększać lub ta ochronna warstwa się przetrze to górne golenie mogą zacząć korodować - przy aluminium to nie jest duży problem, bo się szybko utleni - ulegnie pasywacji, ale płynność pracy przy dużej uszkodzonej powierzchni może się pogorszyć.

    NICZYM (!!!) tego nie poleruj bo na pewno tylko pogorszysz sprawę. Tak jak kolega pisał najpierw izopropanol, jak nie pomoże to benzyna, a na końcu nitro (i najlepiej w takiej kolejności, bo izopropanol najmniej inwazyjny.

  10. W dniu 21.05.2018 o 19:24, SoloTM napisał:

    to chyba model 2007

    Tak, 2007 - źle mi się kliknęła cyferka na klawiaturze :) Rower jest w pełnej specyfikacji katalogowej.

    A odnośnie korby, jeżeli duża, stalowa zębatka w korbie ma już "zęby rekina" to napęd (kaseta, łańcuch) będzie na pewno cały do wymiany. Na kasecie nowy łańcuch na pewno będzie skakał, na korbie może nie, ale płynność zmiany biegów będzie zła i łańcuch będzie się szybciej wyciągał, więc trzeba liczyć te 150-200 zł na nowy napęd.

    Amor jest powietrzny z pojedynczą komorą, ma już poprawioną wtopę RS z plastikowymi korkami goleni bez pierścieni segera.

  11. To jest Kross A6 z 2006 roku. Po zdjęciach widać, że napęd (zębatki, kaseta) do wymiany. Klamkomanetki to niższy model niż katalogowo. Sam amor jak jest w dobrym stanie jest warty ok. 300 zł, ja bym za niego dał max. 600-700 zł biorąc pod uwagę stan napędu.

  12. Ale jesteście jakimś stowarzyszeniem, biurem podróży czy czym? Jaka jest Wasza odpowiedzialność, kiedy np. lot anulują i będzie trzeba na szybko kupić bilety, kto wtedy pokrywa dodatkowe koszty czy np. w trakcie jakiegoś wypadku na trasie, jako grupa zorganizowana w Hiszpani częściową odpowiedzialność za bezpieczeństwo ponosi organizator. Zero informacji, zero bezpieczeństwa, a cena jak z biura podróży, więc chciałbym się dowiedzieć czy ponosicie przynajmniej taką odpowiedzialność ja ustawowo biura podróży?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...