1415chris

Nigdy dokladnie nie liczylem km pomiedzy smarowaniami ale po ostatnich, podobnych do cytowanego, wypowiedziach, postanowilem to sprawdzic. Lancuch kmc 10sl ti gold, smar Rohloff, szosa, sucho, w tym ok godziny w deszczu. Przebieg 495km i przelece na nim kolejna setke. Lancuch jest po kazdym wypadzie przecierany szmata do wyzej pokazanego stanu, do tego z grubsza zebatki i kaseta. Lancuch pracuje plynnie i cicho, zadnych dzwiekow, oprocz nieco halasliwej kasety reda.

Jeszcze raz zapytam, jestes w tym temacie Α i Ω Dyrdymaly, nie masz racji.... ??? A co mam, nie pisac, ze robie na tym smarze w/w przebiegi, tylko dlatego, ze Ty sie z tym nie zgadzasz? Jezdze na tym specyfiku od 4 lat. Robie tygodniowo 300-400km, czasami w mokrym. To chyba moge cos w temacie, co? A moze jestes z tych, ktorzy bez wzgledu na okolicznosci, zawsze musza miec racje/ostatnie zdanie?

@marpok Po pierwsze jestem uczulony na prywatne wycieczki Po drugie, nic na to nie poradze, ze mam wiekszy staz i jestem madrzejszy w tym temacie od Ciebie. Kontynuujac Twoja retoryke, to chu....wa masz interpretacje. To jeszcze dorzuc, ze oprocz blota sa aligatory, miny i inne gremliny. PS. Chlopie wyluzuj, co ty kurde doktoryzowales sie w temacie. Masz problemy z przyswojeniem sobie odmiennych opinni, zjedz sobie marchewke, dobrze robi na cere, podobno.

Tu nie ma nic tajemniczego, trudnego do zrozumienia. Wszem wobec i każdemu z osobna dostepna wiedza Potrzebne przedmioty: rower igruszka z olejem. Przygotowanie: obrocic rower tak aby kolami byl do gory. Proces smarowania: dajemy gruszke tak aby sie olej wylewal i obracac pedalami. Oczywiscie dopoki olejony lanuch sie nie nasmaruje. Jak sie nasmaruje to bedzie widac, ze bedzie cicho chodzil. Aaa i jeszcze mozna nasmarowac kolo.... http://www.youtube.com/watch?v=vH_1ekDEVxA :033:

Nie chce podwazac Twoje wyobrazni ale tak jakbym od wczoraj jezdzil na rowerze i nie byl z natury pedantem, to ewentualnie moze, aczkolwiek, czemu nie. Przy umiejetnym smarowaniu lanucha Rolkiem, takie sie robi przebiegi. I uwierz mi, ze w moich rowerach nic nie wydaje niepozadanych dzwiekow.

sznib, sprawdz czy lancuch Ci gdzies nie cieknie Co 150km to mozna smarowac jak sie jezdzi w kompletnej zlewie, a i to jest pod znakiem Na szosie smaruje Rolkiem po ok 400-500km (sucho). Na mtb nieco czesciej ale na pewno nie co 150km. Lancuch na tym preparacie, nie musi byc "totalnie" zalany i ociekajacy olejem. Jak sa suche warunki, nie ma bata, przy prawidlowym smarowaniu, zeby wytrzymal tylko 150km.

Dobra Panowie, wrzucamy na luz. Nic innego jak tylko przekonac sie samemu. O Squircie czytalem duzo dobrych komentarzy. O ProGold Prolink, tez pare. Extreme wydaje sie byc Prolinkiem na sterydach. Z ciekawosci sprobuje go. Dzieki kamfan za cynk. U mnie nieco tanszy niz w PL, wiec czemu nie. Co do Rolka, to wydaje mi sie, ze wiele tych niezadowolonych opinii wynika ze zlego jego aplikowania i niedostatecznego dbania o czystosc lancucha po kazdej jezdzie. Ale moze to sytuacja umarl krol, niech zyje krol

Ok 2-3 miesiecy pracy.

U mnie czarne i zolte w tych samych cenach. Pojezdzij troche na tych klockach. Mialem podobne wrazenie z Zippami. Myslalem, ze po paru setkach km nie dotrzymaja 2k km. Teraz maja ponad 2.5k km, a zuzycie jest na poziomie cos ok 50%j. Waze troche wiecej, a moje trasy, przy 100km to min 1000m w gore i dol.

Lepiej zeby klocek znikal niz obrecz. Obecnie jestem na Zippach Platinum Pro Evo. Super klocki ale pieronsko drogie, ok 50% wiecej niz Black Prince, na ktore, po zajechaniu obecnych, sie przesiadam. Tym bardziej, ze sa juz oficjalnie dopuszczone przez Zippa. Jezdzilem na zoltych swissstopach w polaczeniu z chinskimi obreczami. O niebo lepiej hamowaly niz klocki dolaczone do obreczy. Te wogole nie hamowaly. Problem z zoltymi jest taki, ze zabarwiaja obrecz i zapylaja zaciski na zolto. Podobno sa twardsze od czarnych, maja wyczuwalnie gorsza modulacje i sile. Bardzo duzo pozytywnych opinii maja Reynoldsy Cryo Blue, cena ok £22, czyli taniej od zoltych i czarnych. Ewentualnie Zipp Platinum Pro w podobnej cenie. Mozesz jeszcze rozwazyc klocki korkowe, Zipp, Corima (te akurat ciezko znalezc). Cena podobna do Reynoldsow. Apropo w jakich cenach masz BP i zolte? Ile przejechales i na ile oceniasz przebieg czarnych?

Pod tym wzgledem, to mozna na tej ramie zlozyc cos ok 5200g, bez obawy o zdrowie i funkcjonalnosc roweru. Nie mialbym tez obaw, gdyby wazyl ponizej 5kg. Moze to juz nie bylby rower na codzien, do nabijania km. Teraz po zmianie siodla, kasety, pedalow i kiery, szacuje, rower wazy cos ok 5850 +/- cos tam, nie liczac dodaktow.

Dzieki za mile slowa. Limitami UCI nigdy sie nie przejmowalem, rower do trenowania i przyjemnosci Waga waha sie ok 90kg.

Srednio to wyglada, nie ma gladkiego przejscia z kiery na owijke. Moze przy cienkich, nieperforowanych owijkach. Zmiany...? Jak na razie, to co chcialem, jest wymienione. Moze ewentualnie elektyrka ale jest tu podstawowy problem, rama nie jest fabrycznie do tego przygotowana. Mozna na zew. lub tracac gwarancje oddac do zaadaptowania. Predzej power meter.

Pare aktualnych zdjec:

I tu w pewnym sensie masz racje. Bo to co moze wydawac sie wygodne, nie koniecznie musi byc optymalne. Jest wygodnie, bo tak sie jezdzilo przez n lat, pamiec miesni, to co wglowie siedzi. Korygujac takie rzeczy, cialo bedzie mowilo nie. Kwestia czasu aby przyzwyczaic uklad miesniowy do pozadanej pozycji.

Niezla taczka Kola swietnie wygladaja na tych szprychach, wiesz dokladnie jaki to model i gdzie je dostales? Czy moze kola w calosci byly kupione? 2 rzeczy, ktore bym bezwzglednie zrobil i jedna do rozwazenia. 1. wywalenie nakretek wentylkow 2. przesuniecie jednej opony tak aby te same napisy byly przy wentylkach I do rozwazenia, obrocenie mostka. Raz, ze rower bedzie ladniej wygladal, a dwa bedziesz mial bardziej sportowa pozycje, PRO pelna geba. Bo i tak kiera jest teraz dosc wysoko. Kilometrow zycze!

Jestem pod wrazeniem takiej ilosci aplikacji karbonu przez Shimano. Ale obrecze tylko pod szytke... to nie jest szosa, tam w najgorszym wypadku proporcje oponiarzy i szytkowcow to 50/50. W XC, to caly czas zjawisko.

Shimano i tyle karbonu, kto by pomyslal... Jak juz pojawia sie motyw 2014, to juz najwyzszy czas aby rozpoczac nowosic 2013-14.... http://www.forumrowerowe.org/topic/134162-2013-14-nowosci-rowerowe/

TRP = Tekro Racing Products

Korba bylaby rewelacyjna, gdyby byla z karbonu i wazyla 100g mniej. Aczkolwiek pod wzgledem uniwersalnosci (mozna ja zalozyc niemalze do wszystkich istniejacych dzisiaj standardow muf) i mozliwosci doboru roznych zebatek, ramion i pajakow... oprocz Rotora, nikt nie oferuje czegos takiego. To jest niezly wypas: Fajnie by to wygladalo na czyms takim: lub na:

Doskladaj troche i wymien sztyce. Tu zaoszczedzisz ok 200g. Przy rowerze wazacym 12000g, zaczynanie od zacisku troche mija sie z celem.

Jest na to prosty sposob, pojezdzij troche na siodle, ktore nic nie wazy, nic nie wyszło ci na tyle stwardnieje, ze jak zalozysz cokoliwek powyzej 100g to bedziesz w niebowziety. Zaoszczedzone 200g!

Ok 500zl http://www.otticanet.com/en/sunglasses/rudy-project/rydon-sn-79/653062/?reffr=FRGL&utm_source=Froogle&utm_medium=catalog&ifrom=GB&utm_campaign=Froogle-GB&gclid=CJOa4p7BrLYCFeXKtAodB3oA6A

Faktycznie, nowe R3 nie jest piekne. Sprytne podejscie Cervelo, zrobimy szpetne R3, to ludzie kupia ladniejsze, drozsze R5.... Ale jeszcze mozna spokojnie kupic te ramy z 2012, ktore w odroznieniu od 2013, super wygladaja.