Puklus

I tu pojawia sie problem bo dampery za załóżmy 100-300/400zł nie bardzo jest w czym wybierać, bierze sie to co jest ... jak masz już więcej kasy by kupić nowego foxa czy mańka czy inny, można szukać konkretnych modeli. Ten RS co go masz to 190mm? jak byś był zainteresowany jego sprzedażą odezwij sie do mnie.

http://allegro.pl/show_item.php?item=4627397177 , http://allegro.pl/show_item.php?item=4627397597 Ciekawa, dość atrakcyjna cena.

Ta regulacja nigdy nie działała jakoś zauważalnie w tej klasie widelcu wiec niczego nie tracisz i masz nauczkę na przyszłość.

Masz na myśli XC28 ? jest to jak najbardziej wymienialna cześć ... jednak czy do dostania ... wątpię. http://www.harfa-harryson.com.pl/ pytaj u nich.

Jeżeli chodzi ci po porównanie revelationa do reby to są bardzo porównywalne widelce. Nie wiem jak te najnowsze ale np roczniki 2010 bardzo nie wiele rózniły sie waga mimo sporej różnicy skoku co świadczyło o tym że oba bardzo zbliżonej konstrukcji, grubości ścianek etc. Reba to wytrzymały widelec, wiele zniesie.

Skoro już poruszamy strefę duchową ... Na Ozyrysa i Apisa ... Naucz mnie używać igły. ----> http://images69.fotosik.pl/192/d8585d862e6c802e.jpg Powiedz mi gdzie i jak ją mam umieścić by napompować tą komorę. ta śrubeczka w tle to oryginalna śrubka z tego dampera. Nowszy, ten złoty epicon ma identyczną. Był tam jeszcze oring, ale sie zapodział Jak mi wytłumaczysz jak użyć igły z foxa do napompowania tego dampera, to naprawdę mi uprości życie. Wracając do tematu. Kot ma racje damper ma nie taką charakterystykę do tej ramy. Można ją oczywiście dopasować ale to nie jest takie proste. O ile damper jest sprawny po za nieszczelnością cylindra powietrznego, do ramy trzeba bardziej progresywny damper zastosować. Komplet oryginalnych uszczelek może kosztować nawet 100zł. Oringi można nabyć w każdym motoryzacyjnym lub rolniczym. A tą typowa do uszczelnień uszczelkę o przekroju X mozna nabyć np tu http://www.ggtrading.pl/kontakt.htm na pewno mają uszczelki olejoodporne lub też biuro@seal.com.pl napisać do biura firmy Wikom, myślę ze zrobią takie bez problemu. Za taką uszczelkę będa chcieli od 5 do moze 10zł wiec komplet nie wyjdzie dużo.

Fakt, maił być fox u mnie nie działało. widocznie tłumik kompresji był za mocno ustawiony i zamiast tłok sie przeciskać przez olej popychał tłok IFP którego nic nie trzymało, bo było tam 0. I tu jesteś w dużym błędzie. Nie ma możliwości napompowania IFP w damperach suntoura a przynajmniej nie bez specialnych urządzeń. Nie wiem jak w tych najnowszych oraz duroluxie. jest tam tylko i wyłącznie śruba z uszczelką. Otwór jest na wylot, M4 nie ma tam możliwości zamontować "zaworu" jak w foxach. Tak, do Vanilli r. Do epicona musiałem dorobić zawór Tak ale jeżeli nalejemy spora ilość oleju do komory, a ja tak zrobiłem, to przy podłączaniu i odłączaniu pompki może mieć miłą, lub też nie miłą, jak kto woli, niespodziankę w postaci rozpylonego oleju. Ja mam damper zamontowany pionowo, niestety całą mechanizacja wymaga by był zaworem w dół, tłokiem w górę i każda ilość oleju w komorze podczas pompowania uprzykrza życie. Tak jednak to nie ciśnienie oleju samo w sobie powoduje opór choć jest to powiązane. zakładając ze mamy idealny pojemnik z olejem, pod dużym ciśnieniem i w nim znajduje sie tłok który nie powoduje zmiany objętości, to niezależnie od ciśnienia będzie sie on poruszał tak samo, choć nie wiem jak by było przy ekstremalnych różnicach. Tutaj powodem oporu tłoka jest samo ciśnienie w IFP, które defakto jest równe temu w oleju, gdyż podczas wciskania tłoczyska tłumika, tłok IFP kompensuje poziom oleju. No nie do końca bo w swingerach zmiana ciśnieni i objętości odbywa całkiem gdzie indziej, w osobnym cylindrze. W zwykłym damperze można przesunąć tłok niżej, zwiększając progresję, ale wyżej już nie bardzo bo tłok w tłok będzie uderzał co jest raczej niedobre. Zastosować sprężynę progresywną. Jednak damper sprężynowy jest tak nieporównywalnie bardziej czuły od gaziaka ze można mu uciąć trochę czułości i tak nikt nie zauważy.

Dokładnie. Nie ważne czy przewodu jest metr czy 10. to tak samo jak z linką i pancerzem. nie ważne jak długi jest pancerz, linka przesuwa sie tyle samo. Więc albo coś z klamką albo źle zalany układ.

Nie myślałeś czasem, żeby książki pisać ?

To jest mocno uzależnione od konstrukcji tłumika, np w bodajże marzocchi vanila, bez cienienia nie działa tłumienie, w moim działa normalnie, tylko nie działa blokada, z wiadomych przyczyn damper to epicon 1 generacji. O to to to. Ale nie każdy damer ma możliwość ustawienia kompresji lub nie jest to na tyle proste by sie za to zabierać no właśnie o tym wspominałem, choć w damperze poziomo zamontowanym to trochę średni pomysł.

To jest dość dziwne, skoku obu klamek mają być zbliżone nie zależnie od długości przewodu. Ale chodzi ci skok jałowy? Czyli drogę klocek tarcza, a nie już zakres roboczy ?

Ja swego czasu jeździłem z ciśnieniem 0 ... nie miało być 0 ... ale wentyl padł ... i dopiero sie za jakiś czas zorientowałem. Ale tak ładnie pracującego dampera za 100zł ze świeczką szukać Nie odnotowałem żadnych uszczerbków. Jednak ja jeżdżę na dosć niskim ciśnieniu, ok 90 psi jak na damper na przekładni 3:1.

Nie ma żadnego natomiast ma na charakterystykę pracy widelca i ewentualne dobijanie przy sagu 25% ... Jak widzisz kupienie roweru, a zwłaszcza fulla nie jest tak proste jak by sie wydawało To czy tam jest Fox, RS, Suntor czy inny damper nie ma wielkiego znaczenia, różnica oczywiście będzie bo jedne pracują lepiej inne gorzej. Jednak istotnym jest by damper był zestrojony pod konkretną ramę, jeżeli jest to wymagane. Głownie tyczy sie to ram do XC

Ja u siebie jeździłem z ciśnieniem w IFP równym 250, 300, 0, 30 i poza zmianą czułości nie odnotowałem innych różnic, choć może to wina ramy. Ale jak sie tak zastanowić to także może być przyczyną, ja bym obniżył ciśnienie w IFP to minimalnego w jakim damper pracuje prawidłowo i zmniejsz€ł komore powietrzną przez co damper zyska progresję.

No może nie cały ale trochę trzeba zdemontować by sie dostać do sprężyny. Zdjąć dolne golenie, w goleni górnej, w której znajduje sie sprężyna wyjąc pierścień segera, wyjąć plastikowy docisk, pod nim znajduje sie podkładka falista.

Warto zaznaczyć max ciśnienie na jakim można jeździć. bo przy kompresji do końca na pewno sie tam robi więcej niż 300psi

A ja nie dobijam mimo sagu powyżej 35% Tak jak mówisz, wszystko od liniowości pracy zależy. mocno progresywne ramy mogą swobodnie jeździć z większym sagiem.

Nie zrozumiałeś shotgun mówił że podkładkę zastąpił oringiem o odpowiedniej średnicy i pomogło

Zrób na początek tak: - spuść powietrze - cześć dampera przy zaworze zakręć w imadło, lub zrób to jeszcze na ramie. Następnie odkręć, lub tylko popuść cylinder powietrzny, to białe z napisami W lewo. - zdejmij cylinder całkiem i wyczyść środek, podejrzewam ze będzie trochę syf. - w samym cylindrze powinny być 2 gumowe uszczelki o przekroju okrągłym i kwadratowym, w miarę możliwości sprawdź ich stan. - po zdjęciu cylindra ukaże ci sie tłoczysko tłumika z pierścieniem i uszczelką na środku. To uszczelka między komorowa, jej nie trzeba sprawdzać ale można. - następnie nasmaruj damper smarem stałym, najlepiej takim do składania widelców, ale jak nie masz to daj zwykły. - możesz wlać kilka kropel gęstego oleju jak poprzednik wspominał, choć ze względu na pozycje zamontowania raczej średnio gęsty i troszkę więcej niż kapkę. Jeżeli to nie pomoże, rozglądaj sie za kompletem uszczelek do dampera. Oryginały będą kosztować pewnie fortunę, ale zamienniki powinny być tanie jak barszcz ok 20zł za komplet. Zapomniałem o oringu uszczelniającym komorę, na gwincie na górze, przy zaworze także jest oring, jego także sprawdź. Tu masz wszystkie uszczelki jakie wchodzą w skład uszczelnienia dampera.

Hmm korek sam w sobie nie ma nic do stukania.

W zasadzie przekroczenie pozytywnego cisniena skutkuje zapadaniem widelca. Im mniejsza komora, czyli im mniejszy skok, tym margines jest węższy. wiec nawet juz 5 psi może powodować delikatne zapadanie le różnice mogą być spowodowane stanem widelca, świeżo po serwisie prędzej sie zacznie zapadać.

Ta podkładka wygląda tak Jeżeli sie spłaszczyła, pękła lub jej nie ma to będzie stukać. Trzeba ją podgiąć o ile sie do tego nadaje, albo wymienić na nową. Ona jest zaraz pod korkiem trzymającym sprężynę od dołu. O ile stara tora ma taką samą konstrukcje, bo nie pamiętam Oczywiście powodów stuków może być więcej, ale ten jest najbardziej prawdopodobny.

No to ewidentnie spitala jeżeli nie masz widocznych głębokich rys na tłoku, to zapewne padnięte uszczelki. trzeba je wymienić, to 5 min roboty.

Podejrzewam uszkodzenie podkładki falistej w sprężynie.

Ale pisz trochę jaśniej, nie trzyma znaczy co, zapada sie, traci skok, sag sie zwiększa, jaka różnica w ciśnieniach jest?