Bardziej chodziło mi o tekst
z którego można wywnioskować że są lampki na drogi miejskie, do lasów, w teren itp. I chodzi mi o to że takie "dedykowane" rozwiązania to jakiś mit. Co komu szkodzi używać lampki "dedykowanej" do miasta w lesie, bądź odwrotnie ? To Ty jako użytkownik zdecydujesz jaka barwa, jakie światło, jaki rozkład, moc itp. będą odpowiednie.
W terenie o którym pisałeś nie byłem, ale wystarczy mi lokalny las Łagiewnicki i trasy na których też nie raz z liścia dostałem, dosłownie. Zgodzę się że te lampki z odcięciem się już w liściaste tereny specjalnie nie nadają, ale kto komu zabroni się z takim światłem pakować w krzaczory, jego sprawa. Raz, drugi po przysłowiowym pysku dostanie i się nauczy.