bts

To jak 50g więcej, to jednak nie żałuję zabawy z mikroszlifierką  Jak na razie pręciki wytrzymały ze 3 wymiany kasety bez większych uszczerbków.

16 godzin temu, KrisK napisał:

Napisaliby że chcą kasy bo kiepsko przędą to bym zrozumiał a tak czuję że mnie chcą opluć i wmówić, że deszcz pada...

Nie rozumiem tego. Chcą świadczyć lepszą usługę za większe pieniądze. Jest ten ukochany wolny rynek w końcu, także śmiało możesz zmienić aplikację albo stworzyć swoją (bez wątpienia lepszą i niższym kosztem – w końcu wyglądasz na eksperta). Kto tu na kogo pluje?

Zresztą otwarcie piszą, że potrzebują kasy. Wcale mnie to nie dziwi, bo utrzymanie samej infrastruktury obsługującej przetwarzanie GPXów i hostowanie zdjęć to musi być wymierny koszt, nie mówiąc o zatrudnieniu programistów.

Cytat

Dedicating Strava to the community is also a commitment to longevity. We are not yet a profitable company and need to become one in order to serve you better.

Abstrahując od głównego wątku: piszemy "rzeczy", nie "żeczy"  

A zamiast Stravy ewidentnie trzeba jakiegoś kolarskiego blockchainu, który zapewniłby rozproszony rejestr transakcji-treningów, wynagradzający kopaczy w bitcoino-kudoskach. Jeszcze tylko wzorowo by było, gdyby każdy rower swoim kluczem prywatnym poświadczał, że nie jest elektrykiem. W końcu by się przeluźniło z kolegi Jacka M. (ENDURO SZKOŁA MTB BAZAREK) na krakowskich segmentach.

Szkoda że nie ma jakiejś subskrypcji sprofilowanej na ubogie kraje Europy Środkowo-wschodniej. 33 PLN / miesiąc to zwyczajnie za dużo jak na opłatę za jedną z wielu apek używanych na telefonie, nie sądzę żeby wiele osób było gotowych tyle zapłacić. Gdyby to było w granicach 50 zł rocznie to bym przemyślał, myślę że wtedy paradoksalnie mogłyby im wzrosnąć zyski.

11 godzin temu, pkare napisał:

Może jest gdzieś strona gdzie ludzie udostępniają dodatkowe profile, które sami stworzyli na własne potrzeby?

W dniu 8.05.2020 o 10:20, pkare napisał:

Trafiłem właśnie na coś takiego – może Cię zainteresuje: https://github.com/poutnikl/Brouter-profiles/blob/master/BikeProfiles/Trekking-SmallRoads.brf

Cytując: "Trekking profile more preferring small paved roads and tracks"

Dokładnych odpowiedzi nie znam, ale mogę pospekulować odnośnie 1)  

W dniu 8.05.2020 o 10:20, pkare napisał:

1) Czy istnieje sposób, aby Locus wyznaczał trasę jedynie utwardzonymi drogami asfaltowymi? Mimo wybrania profilu "wyścigi", "szybko", czy "fastbike" w Brouter i tak część trasy zawsze wyznaczana jest jakąś szutrówką lub po kocich łbach. przeczytałem manual, ale nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

Brouter udostępnia też opcję prowadzenia trasy dla samochodu i unikania autostrad oraz dróg nieutwardzonych, próbowałeś z tym? W ustawieniach Broutera w Locusie trzeba kliknąć, żeby pokazywał zaawansowane opcje, wtedy jest dostęp do większej ilości ustawień:

Jeśli to nie zadziała, możesz pokombinować na http://brouter.de/brouter-web/ z własnoręczną edycją configa. Kiedyś tak ustawiałem config pod siebie i może nie jest to najprostsze, ale da się zrobić – głównie chodzi o to, żeby nadać wysokie koszty tym kategoriom dróg których chcesz unikać. Taki config musiałbyś potem sobie jakoś wgrać na Locusa, pewnie trzeba by poszukać gdzie on w tej chwili trzyma brouterowe configi.

10 godzin temu, mrmorty napisał:

pewnie to był świeży widelec stąd te pozytywne wrażenia. Niestety poniżej Marvela w widelcach nie uświadczysz uszczelek Evil Genius i w przypadku zaniedbania widelca bardzo szybko można zmienić zdanie o znakomitej pracy

To prawda, widelec nowiutki. Co masz na myśli przez zaniedbanie widelca? Niedostatecznie częsty serwis sprężyny powietrznej? Czy trzeba na coś szczególnie zwrócić uwagę przy serwisie?

Co tu się stało? To tak jeździ? Ogółem wygląda na jakiś składak z dziwnych części – hamulce "aviva"? może ktoś zna, ja nie; rama "cone" – też nie wiem o co chodzi, chyba o firmę "kona"? Poza tym koła 26 cali to już standard przestarzały w każdym segmencie. Za 2 tysiące to na pewno nie jest dobry wybór.

25 minut temu, Sabarolus napisał:

Reba to akurat żaden szał, Ot lekki, prosty widelec z tłumikiem, który zaraz będzie pełnoletni.

Prawdą jest to co mówisz. Ale zarazem Reba to drugi od góry model Rock Shoxa do XC, także można mieć pewne oczekiwania.

Testowałem Markhora (ważąc 70 kg) i chodził znakomicie. Czuły na małe nierówności, ale i jakoś progresywny w sam raz – dało się go ustawić tak, żeby zarazem "wybierał liście" i nie zapadał się do dna na większych przeszkodach. Nawet nie kombinowałem za dużo z ustawieniami żeby go doprowadzić do przyzwoitego działania, czego nie mogę powiedzieć o Rebie.

10 godzin temu, Alsew napisał:

2kg to waży w M-ce Procaliber AL z 2019r. Kawał wyścigowego kowadła  

Waży tyle pewnie za sprawą IsoSpeeda. Trek względnie lekkie ramy alu umie robić – aluminiowa rama nieprodukowanego już Superfly ważyła 1 640 g. A czy warto dokładać 400 g na rzecz rzekomo lepszego tłumienia, to już zupełnie inna dyskusja.

5 godzin temu, Alsew napisał:

Waga tej ramy to nie jest żadna tajemnica. Wg Treka M-ka na 2020r waży 2,17kg.Wiem że ta rama została trochę zmieniona ale nie sądzę żeby wersja 2018/2019 była znacząco lżejsza. Patrząc na tą ramę jako bazę pod rower XC, to nawet Kellys Gate wypada wagowo lepiej, ale jako baza pod rower typy Roscoe to już jest ok... 

No to jest dziwna sprawa, bo trekowe customer service tak mi odpowiedziało na pytanie o wagę ramy Roscoe 2019:

W sumie nie wiem co oni tam zmienili, żeby to uzasadniało taki wzrost masy. Ale 1,93 kg to sensowna wartość, zwłaszcza w porównaniu z Primalem który waży ~400 g więcej. Chociaż do ścigania oczywiście lepiej byłoby celować w ~1600 g albo mniej.

2 godziny temu, Alsew napisał:

Wskazuje na to właśnie jej waga którą,  może konkurować z takimi konstrukcjami jak Dartmoor Primal, no i logika... na ramach do cięższej rypanki można jeździć XC, w drugą stronę już niekoniecznie.  Jako rama do XC to chyba jest najcięższa na rynku... ale zapewne pancerna. 

Ile wedle Twoich informacji waży rama Roscoe?

No przecież tam nawet stoi jak byk, że M365 ma 21 mm. Ale pozostałe faktycznie mają 22.

W zasadzie pytanie jak w temacie. Kupiłem właśnie nówkę Machety 120 mm, 29"/27,5+. Nie mam pewności z którego jest rocznika, chyba 2017 albo 2018 – wnioskuję tylko po designie, takim o:

Warto to rozbierać i smarować jeszcze zanim zamontuję? Pouginałem go trochę i wygląda na to, że na gąbeczkach jest jakiś smar – zostają ślady na lagach. Co sądzicie?

2 godziny temu, polmaj napisał:

Masz rację uczą się śledzą trendy i wypuszczają dość odważne konstrukcje , no i stali się w międzyczasie marką kultową , wszyscy powinni się od nich uczyć marketingu 

Marketingu i może stylistyki ram jeszcze. Aż mi się przypomina napis na ramie Ronda Ruut "STOP F*CKING AROUND"  Lepiej miałby się mój zmysł estetyki, gdyby nikt ich nie próbował w tym kiczu naśladować.

Chociaż jako polskiej firmie im kibicuję. Estetyka (jak i strona techniczna) zupełnie nie w moim typie, ale fajnie jeśli polski produkt jest w stanie wdać się w konkurencję z zagranicznymi markami.

A ja jeździłem karbonowym Rondem i byłem w szoku, bo pomimo względnie niskiego ciśnienia w kołach tłumił beznadziejnie. Żeby tą "beznadziejność" jakoś umiejscowić: tłumił wyraźnie, odczuwalnie gorzej do ALUMINIOWEGO Jari. Ekspertem od materiałów nie jestem, ale zgaduję że karbon można zrobić dobrze, albo można zrobić tak, jak zrobili to w NS Bikes. Sztywne to jak diabli, nie rozumiem zachwytów nad tą marką. Do tego napęd 1x jak dla mnie kłóci się z koncepcją gravela jako roweru uniwersalnego.

W związku z tym że w Harfie nie byli mi w stanie wskazać jaka sprężyna pasowałaby do nowego, sprężynowego Rock Shox Judy (takiego jak montowany w Roscoe 7) zapytałem u źródła, tj. w samym Rock Shoxie. Wiem że parę osób na forum też zastanawiało się nad zmianą sprężyny, także załączam odpowiedź dla ich informacji:

Cytat

Hi Bartosz,

As this fork is custom made coil version for Trek, we do not offer a lighter spring assembly with threaded top cap compatible for this model. However, the fork can be upgraded to the solo air spring for this model with kit:
11.4018.010.231 FORK SPRING SOLO AIR ASSEMBLY - 80-120 MM-27.5/29 (THREAD PITCH 0.8MM) (INCLUDES TOP CAP, AIR PISTON, SHAFT BOLT) - JUDY SILVER A1/ 30 SILVER A3(2018+)

This way, the air pressure can be custom tuned for rider weight. 

For all compatible spare parts, see our spare parts manual, found on the service portion of our website:
https://www.servicearchive.sram.com/sites/default/files/techdocs/rockshox_spc_reve.pdf

All RockShox spare parts can be ordered through your local bicycle dealer. Please bring the part number to your local bicycle dealer or search your favorite online retailer, and they can special order the parts for you.

Czyli: miększej sprężyny nie ma, można tylko zrobić upgrade do Solo Air. Tyle teoria, ciekaw jestem jak w praktyce wygląda kompatybilność między XC30 a Judym.

FYI, @TjakTomek
 

Teraz, Dokumosa napisał:

Jak się reby nie umie ustawić... 

Jeśli znasz jakieś cudowne konfiguracje Solo Air inne niż ciśnienie, tokeny i tłumienie odbicia, mów śmiało, a obsypię Cię złotem.

2 godziny temu, Dokumosa napisał:

Każdy będzie lepszy od stalowej judy.

A jeździł kolega na stalowej, sprężynowej Judy? Pomijając mniejszą sztywność i większą wagę to działa to lepiej niż Reba. I nie mówię tego żeby się swoim amorkiem nachwalić, bo sam mam Rebę.  

W dniu 3.06.2019 o 23:46, wojtt80 napisał:

To se strzele, Radunia albo wyższa koleżanka Ślęża?

W dniu 4.06.2019 o 12:02, Eazy napisał:

Radziejowa?

Niestety! Plusiki tylko, piwa brak.

Góra to Leskowiec w Beskidzie Małym. Rejon super na rower, byłem pierwszy raz. Zaskakująco mało szlaków zniszczonych przez zwózkę drewna. Nie licząc tych miejsc gdzie jest zbyt stromo, to praktycznie wszędzie da się wjechać.

Godzinę temu, szuron napisał:

A jak z podzespołami tego 2.3? Sora i Alivio to chyba nic super 

No co by nie mówić to 2.3 ma osprzęt klasę niżej – 9 rzędów zamiast 10 jak w 1.5. Do tego dodatkowe 2,5 kg. A po 10 latach przerdzewieją mu te fancy rejnoldsy i będzie po ramie   Ja bym się nie wahał.

3 godziny temu, uzurpator napisał:

Podoba mi się, że ktoś tam narzeka, że 230 dolców za kasetę to dużo. Dzisiaj ludziki łykają kasety za $500.

Tylko że w między czasie było tzw. "quantitative easing", także tamtejsze 230 dolców to równowartość dzisiejszych 300. I szczerze to też się pukam dzisiaj w czoło na myśl o tym, że miałbym za 300$ kupić kasetę.

A takich co łykają kasety za 500$ nie znam wielu  

3 godziny temu, wkg napisał:

Myślę, że 1x12 to już powinien być opór : D Chyba, że wynajdą jakieś supermocne i elastyczne łańcuchy kosmiczne to będzie 10-52 trzynastkowy

Mi się wydaje, że mogą pójść w stronę elektronicznie sterowanych napędów dwurzędowych z jedną sterującą manetką. Taki system jest już w Di2 i w elektronicznym XTRze, nazywa się to Synchro Shift:

W tej chwili to jest opcjonalna funkcja i trzeba odpowiednio skonfigurować manetkę żeby sterowała obiema przerzutkami. Wyobrażam sobie, że w którymś punkcie zamiast dodawać przełożeń z tyłu mogą sprzedawać "1x15", gdzie pod maską są dwa blaty, a 15 przełożeń ma użytkownik na manetce.

Szczerze to o wiele bardziej mi się podoba ta wizja niż ten upiorny kompromis między trwałością napędu, stopniowaniem a zakresem.