heh, jak tylko zobaczyłem ten wątek, to wiedziałem że się uśmieje, ale nie wiedziałem że aż tak
co do momentu bezwładności kół, a także istotności kilogramów zestawu rower+kolarz, wszystko ładnie opisane tu:
http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/jak_wazny_jest_ciezar.html
macie tu miejscami bardzo mądrą dyskusję, a miejscami próbujecie odnosić idealne modele fizyczne i ich wzory które pomijają np tarcie czy opory aerodynamiczne do rzeczywistości i dziwicie się że coś nie gra
hm, a tak podsumowując, bo nie wiem czy ominąłem jakiś post czy co.... na czym stanęło ? Są w końcu ważniejsze te kilogramy roweru od kilogramów kolarza?