johnyB

Tak ale mi chodzi o samo idee hamulca tarczowego. Nie wazne czy drogiego czy taniego. Chodzi o to, ze przeciez tam mnostwo piachu moze sie przyklejac zwlaszcza ze on jest nisko umocowany niz v-brake. Skrzypienia, piach itp. niezbyt fajna sprawa. A jak rower sie przewroci, a w terenie to trzeba brac pod uwage to sie tarczowka wygnie itp. v-brakom to nie grozi. Tak mysle, ze ten hamulec nie ma zadnych + i przewagi na v-brakiem. Minusy: - ciezszy - drozszy - slabszy - wiadomo, ze przy srodku osi kola dzialaja wieksze sily - hydraulika - bardzo droga wymiana Plusy: - raczej nie widze

No to super mnie pocieszyłeś - amoniak A ja sie zastanawiałem nad czymś takim ale po tym co napisałeś to bardzo, ale to bardzo sobie przemyślę te hamulce tarczowe. Rzeczywiscie, masz racje - ja jezdzilem na V-brake'ach - sa OK. Te rowery pewnie troszke droższe, ale hamulec tarczowy pewnie podobny. Dzięki za rade - bo juz sie szykowałem ktoryś z tych rowerków zakupić. http://www.unibike.pl/zoneone.html http://www.kross.pl/index.php?Page=423&amp...pa=4&kod=99 http://www.dobrerowery.com/product_info.ph...roducts_id=3148