
BbartekK
Użytkownik-
Liczba zawartości
394 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez BbartekK
-
equalizer eq23 jest w wersji 29" cena ~90zł, waga, chwalą się, że 410, ale obstawiałbym raczej 450. Sensowna różnica? 160g na komplecie, szersza, niższa obręcz, która powinna być sztywniejsza bocznie, no i ztr jest tak zrobiony, że ich najlepsze środowisko, to opony z mleczkiem (wyższe ranty, choć niektórzy uważają je za wadę, bo opony ciężej wchodzą i sobie nie radzą wg mnie to zaleta, bo trzymają się lepiej, w każdym razie, ja teraz zbieram na kółka na crestach)
-
zębatka 42z moim zdaniem jest całkiem sensownie wykorzystywana w 29erze szczególnie z napędem 3x9, bo po co powielać mnóstwo przełożeń na zębatce 32 i 40? jakbyś chciał, mam na sprzedaż korbę m552 z zębatkami 42/32/24 (małą widzę, że chcesz zmienić , a tą sprzedasz bez problemu, 24 i 26z są w cenie ), jest nowa, nawet zdjęta z mojego 29era
-
no tak, działa, ale ze mną już gorzej. Mimo wszystko 32x36 to trochę za twardo. Wystarcza wszędzie, ale czasem chciałoby się pokręcić trochę lżej, coby na chwilę choćby się zregenerować na dłuższym podjeździe. Ma ktoś pomysł na korbę, która występuje z ramionami 180mm i będzie można założyć zębatkę 26z jako środkową (inny rozstaw śrub) bądź po prostu jest dedykowana pod 2x?
-
Fludi, mam napęd 2x10 zrobiony, w najprostszy z możliwych sposobów - do korby xt m770 założyłem 2 zębatki 26z, o rozstawie 64mm, więc zamontowana jest jako mała, oraz 42z zamontowana jako średnia. stąd bierze się przekos. Robi tak mnóstwo osób, mnóstwu osób działa. Jednak większość z nich jeździ na 2x9, a nie 2x10, u mnie są ciaśniej zębatki, i stąd problem... chwilowo założyłem zębatki 42/32 jako średnią i dużą, zobaczymy zaraz co z tego będzie
-
aa, no do szerokich balonów rzeczywiście może być różnie, ale do moich 2.1 są super
-
niestety napęd nie podołał - zbyt duży przekos w połączeniu z ciasną kasetą 10s spowodował, że łańcuch na przełożeniu 42x11 czasem zahacza o zębatkę 12t w kasecie... bardzo irytujące... Ma ktoś pomysł na rozwiązanie tego problemu? Chwilowo zamontuje do korby 42/32, ale to będzie za twardo tak przyszłościowo... najmniejsza zębatka, jaką udało mi się znaleźć na rozstaw 104, to extralite 30T, założenie zębatek jako małej i średniej powinno rozwiązać problem. Druga opcja rozwiązania problemu, to założenie napędu 2x9, ale to by się wiązało z dużymi zmianami, a więc i kosztami, czekaniem, polowaniem... a rozwiązanie tego problemu podkładkami, piłowaniem, ani innymi takimi metodami nie jest chyba możliwe, no chyba że ma ktoś jakąś wizję... ma ktoś?
-
gilgamesz - dętki 26 spisują się fajnie moim zdaniem nawet lepiej niosą niż 29 pierwsze wrażenie było takie, jak po krótkiej przejażdżce na szytkach, którą miałem okazją odbyć
-
sama sztyca może mieć znaczenie, ale raczej nie materiał wprost, ale jej ogólna podatność na odkształcenia. Jeśli będzie bardziej sprężysta, to ryzyko połamania ramy będzie mniejsze.
-
tylko imbus będzie potrzebny, bodajże 3mm. Na pewno bbb robi takie kółka pełne
-
aż głupio mi na to patrzeć, ile razy tak napisałem... obiecuję się poprawić
-
kosa23, ja te wymiary zmierzyłem mogą być nawet różnice między konkretnymi egzemplarzami. Nie zmierzę Wam niestety, ile co do milimetra miał Author, bo sprzedałem już tą ramę. tak jak wspominałem już, teraz siodełko mam niżej niż w Authorze - w Authorze na zdjęciu jest po pierwsze 2cm wyżej, niż powinno być, a po drugie, w Felcie jest o ok. 0,5-1cm niżej niż będzie po przesiadce na letnie ciuchy. Kwestia tylko przeczytania tego, co pisałem wyżej Moim zdaniem ta dyskusja jest conieco bezsensowna... jak znajdę chwilę, to zrobię zdjęcie, jak teraz wyglądam na rowerze, i wszystko stanie się jasne EDIT: Nawet już to zrobiłem na szybko. Nie zmieniałem niczego więc jest to 'zimowa wyskość siodełka' - nie chciało mi się, bo musiałbym później znów bawić się z butaprenem. W tych spodenkach od ziemi do krocza jest 97,5cm (lubię je - mają stosunkowo grubą wkładkę ) A, wyciągnąłem rower więc zmierzyłem też dokładniej długość podsiodłówki - do szczytu zacisku wyszło 50,2cm, a ten kołnierz zaisku, o którym pisałem ma ~1mm No i tak jak mówię, sztyca ma jeszcze zapas na wyciągnięcie Mostek już jest na minus, nawet na tym zdjęciu, które dodałem w tym temacie, a ogólnie to zmieniłem po 2 czy 3 jazdach Wybaczcie też nienajlepszą jakość tego zdjęcia (tuszowałem niegolone przez zimę nogi ^^)
-
No w sumie chyba rzeczywiście tak jest, że moje uwagi są najsłuszniejsze dla kogoś lekkiego, i są oparte na moich obserwacjach. Mimo to pamiętajmy, że autor wątku poszukuje roweru na kołach 29", i wciąż jestem zdania, że rama większa niż te 21" (po uwzględnieniu jej innych parametrów - wiadomo, każda jest inna) nie będzie najlepszym pomysłem. Nawet jeśli nei ze względu na możliwości urywania sekund, to ze względu na bezpieczeństwo
-
stąd też może moje trochę inne podejście do sprawy - ja przy takim ustawieniu nie czuję najmniejszych braków sztywności - ale zarówno rama, która swoje waży taka jest, jak i sztyca, która jest produktem z wysokiej półki waży aż 245g, co oddaje swoją sztywnością, a przy okazji wibracjochłonnością, do tego jest zamocowana na butaprenie, żeby jeszcze upewnić mocowanie i uciszyć ewentualne trzeszczenie, uszczelnić przy okazji to połączenie (myślę, że nikt nie lubi ziarenek piasku w tym miejscu ). No i ważę też sporo mniej, bo <75kg przy wzroście 197cm
-
Rulez, wróć do pierwszej i drugiej strony temat, jest tam kilka wypowiedzi na temat ram 22-24". Co do pewności, to przeczytaj to, co napisałem pogrubionym drukiem powyżej. Wtedy masz pewność, że nawet jak Ci się preferencje zmienią, rower i tak nie będzie za mały. Ja podałem jako przykład siebie, że przy takim wzroście może ale nie musi wystarczyć rama w rozmiarze 19,5", i że nie trzeba iść uprzezonym do sklepu, że wszystko warto przymierzyć, bo może akurat, nie trzeba brać wieżowcowego krowiastego potwora, a wystarczy mniejszy (o zaletach mniejszego roweru nie będę pisał już któryś w kolejnym poście z rzędu...) Sztyca o długości 400mm, to akurat dość standardowa rzecz, nijak nie kombinowana... A wysokość Felta akurat zmierzyłem teraz na szybko linijką, mniej więcej od środka suportu do szczytu zacisku. Teraz myślę, że tam mogłem dodać ze 2mm, o które zacisk wystaje nad szczyt podsiodłówki (opiera się na kołnierzu, żeby się nie zsuwał. Jak mierzyli dla mnie tą ramę w harfie, zanim wysłali ją do mnie, to też mi powiedzieli, że ma minimalnie ponad 50cm. Nie ukrywam, że też się nie mogłem przekonać przed zakupem, czy to na pewno wystarczy 19,5 jakby co, zawsze miałem do wyboru jeszcze meridę twenty nine 1800D, w rozmiarze 21", więc nie kupiłem co było, a świadomie wybrałem taki a nie inny sprzęt Co do drobnych rozbieżności w długościach, to może np. RXC ma ciut krótszy komin wystający ponad spawy, stąd lekko zawyżony rozmiar? albo tak jak giant, którego rozmiary też mijają się o kilka - kilkanaście milimetrów z rzeczywistością to akurat wbrew pozorom jest dość mało istotny wymiar, który bardzo łatwo kontrolować sztycą gorzej choćby z długością ramy, czy przekrokiem, które są głównymi różncami między 26 a 29...
-
koledzy, nie czytacie tego co piszę, a piszę, że moim zdaniem trzeba znaleźć możliwie najmniejszego 29era, który nie będzie za mały. Podkreślam, mówimy o 29erze!! 29er, ma większe koła, ma wyżej kierownicę (tym wyżej, im większy rozmiar - główki też niestety rosną wraz z rozmiarem). Nie powiedziałem nigdzie, a wręcz przeciwnie, żeby brał 19!! Zwracam się tylko w stronę rad brania roweru - 29era - w rozmiarze 23". Wyobrażacie sobie rower, o bazie kół pewnie z 115cm? który będzie miał przekrok taki, że można by się było bać o potomstwo mając metrowe nogi? Wyobrażacie sobie taki rower na jakimkolwiek trochę bardziej krętym zjeździe? Wyobrażacie sobie, jak wysoko będzie środek ciężkości, a zrazem jak 'wywrotowy' będzie taki sprzęt? Patrzę na wszystko z punktu wykorzystania tego roweru zgodnie z przeznaczeniem - terenowym, gdzie cechy, o których piszę powyżej są niezwykle istotne. Ja wiem o tym, że mój rower jest przypadkiem dość granicznym, ale na tym mi zależało. Ścigam się, dbam o dopasowanie roweru do siebie, dbam o to, jak rower zachowa się na podjeździe, o to, jak rower będzie wchodził w zakręty, jak szybko będę mógł na nim zjechać z sensownym marginesem bezpieczeństwa, dbam o te drobne sekundki, które mogę uzyskać nie tylko treningiem, a też sprzętem. Jeszcze odnosząc się do uwag na temat mojej pozycji - tak jak powiedziałem, sztyca jest na 12,5cm w ramie. Jeśli zależałoby mi na podniesieniu siodełka, o więcej niż te 2,5cm, to na rynku jest wiele sztyc, a praktycznie większość taka jest, że ma tą magiczną kreseczkę na 8cm Aha, jeszcze jedna rzecz, siodełko u mnie pójdzie jeszcze do góry, o pewnie około 0,5-1cm do góry jak przyjdzie wiosna, jak pozbędę się tych wszystkich ciepłych ciuchów wreszcie Także żeby było jasne - moje stanowisko jest takie, że rower ma być jak najmniejszy, ale nie za mały - najlepiej będzie zrobić tak, żeby wybrać taki, na którym można standardowo pedałując, przy maksymalnym wykorzystaniu sztycy, pedałować z prostą nogą w skrajnym dolnym położeniu, a potem po prostu dostosować sobie obniżając siodełko o ile będzie trzeba, wtedy zostanie drobny zakres na dobranie sobie pozycji w pełnej mierze.
-
napisałem post wcześniej, a się nie zapisał, cóż, napiszę jeszcze raz zdjęcie Authora pochodzi z czasu, o którym pisałem wyżej, z za wysoko, o te ~2cm,ustawionym siodłem, bardziej chodziło mi o porównanie proporcji w obu rowerach, 21" Authora i 19,5 Felta (realnie 52 i 50,5cm seattube center-top) Co do kierownicy w tym kalkulatorze - racja, zmyliło mnie krótkie stwierdzenie 'flat bars', no i wymiar, który akurat by pasował do szerokości kierownicy. Nie widzę problemu, z nadmiernym obciążeniem ramy przez sztycę, która tkwi w niej na 12,5cm... stąd zawsze zapas do ewentualnego podniesienia, nawet o 4,5cm z inną sztycą - większość producentów zaleca 8cm, tak samo Felt zaleca minimum 8cm, w przypadku tej ramy, aby sztyca sięgała poniżej obydwu spawów. Moja sztyca ma ogranicznik na 10cm - tak wymyślił truvativ dla carbonu, choć i tak do tego mi daleko
-
Korzystałem wcześniej z tych kalkulatorów - właśnie ten z Competitivecyclist mi się podobał, jakiś taki przystępny Po co? ciekaw byłem, na ile to, co mam w rowerze jest zgrane z tym, jak mam ustawiony rower. Teraz pobawiłem się tym kalkulatorem z linku wyżej, tym w excelu i jak myślicie, jakie wyniki? poza tym, że sugerują mi ramę 21,6" i krótszą sztycę, kierownicę 58cm (?!), to wszystko w granicach niewielkiego błędu się pokrywa. Różnice mogą być nieduże, np. centymetrowe, a robić dużą różnicę w odczuciach na rowerze. Ja do swojego ustawienia nie potrzebowałem kalkulatora, a czasu na rowerze i kluczy Wiadomo, to co pokaże nam tak skonstruowany program nie powie nam dokładnie co i jak, każdy ma inne preferencje, których on nie uwzględnia, tak jak choćby ta kierownica Wracając do tematu 29era. Poza przemalowanymi trekkingami 29ery są dłuższe przy tym samym rozmiarze od małokołowych odpowiedników, więc jeśli nasz poprzedni 26er zapewniał odpowiendią pozycję, to wypadałoby wziąć mniejszy rozmiar 29era, i wyrównać do tego, co nam pasuje mostkiem i sztycą. Uzyskamy zwrotniejszą maszynę, z bezpieczniejszym przekrokiem Zastanawiam się, jak kolega marcinusz jeździ, że pomimo takich wymiarów potrzebuje aż tak wysokiego roweru... Przez chwilę też jeździłem na 'wyciągniętej' do granic nodze, ale zrezygnowałem z tego, opuściłem siodło o ok. 2cm A tu mam dowód na sensowność 29era w przypadku wysokich osób, w postaci porównania moich dwóch dotyczasowych rowerów, sami przyznacie, że 26 nie ma sensu
-
no to powiem tak: mierząc odległość od osi suprtu do szczytu siodełka po linii wzdłuż rury podsiodłowej, wychodzi ~81cm (50+27,5+3,6), natomiast mierząc od środka suportu środka siodełka (nad środkiem podziałki na prętach) wychodzi już 83cm. Do tego doliczmy 180mm ramion korby (powiedzmy -0,5cm, bo pedały też płaskie nie są), doliczmy grubość wkładki w spodenkach (~0,7-1cm), no i odliczmy grubość podeszwy w bucie (0,5cm?, bloku nie liczę - chowa się w pedale). Po dodaniu, wychodzi, że odległość między moim tyłkiem, a pedałem to jest 101cm... to jest kwestia tego, że nie uwzględniłem tego, że stopa ma pewną długość, i odległość między biodrem a palcami w dolnym położeniu jest trochę większa niż między biodrem a piętą, ale drobny zapas powienien być zachowany, pełne prostowanie nogi nie jest zbyt wskazane podczas zwykłego pedałowania, nie pozwala pedałować 'na okrągło'
-
ogólnie 29er, z oczywistych przyczyn jest dłuższy - ma większy rozstaw kół, dłuższe tylne widełki, a przede wszystkim dłuższą górną rurę. wiadomo, każdy producent ma swoją geometrię, i ciężko tak generalizować i powiedzieć 'każdy', ale w większości przypadków tak właśnie jest. Mój Felt, pomimo że nie jest jakiś bardzo długi wśród 29erów, jest dłuższy (bodajże o 3cm, a to bardzo dużo, jeśli chodzi o geometrię) od swojego poprzednika - 26 calowokółkowego Authora Traction w rozmiarze 21". Dzięki temu teraz mogę śmigać z mostkiem 100, a nie 120mm, co bardzo pozytywnie wpływa na pewność pozycji na zjazdach, a przy okazji manewrowość. Co do krótkiej sterówki - o to właśnie chyba chodzi, żeby była jak najniższa, co? w końcu mamy monstrualne koła pod sobą, co podniosłoby kierownicę dla dwóch takich samych główek w małym i dużym rowerze o praktycznie 8cm... Nie byłoby problemu, gdyby nie to, że suporty 29erów wiszą na praktycznie tej samej wysokości, co w rowerach na 26" kołach. Co za tym idzie? pozycja taka, że całe powietrze szłoby na wyprostowany tłów. Tego nie chcemy, to nie Wigry 3. Ostatnio obróciłem dodatkowo mostek na minus, i też poczułem się jakoś tak mocniej Z resztą, jakby suport był wyżej, to byśmy jeździli bardzo niestabilnie, więc to też nie jest rozwiązanie. Rzeczywiście wysokość siodełka wpływa na wysokość całości - ale akurat to co mam jest niskie - zaledwie 36mm od środka prętów do szczytu. Rulez, jakie jest nadmierne obciążenie sztycy, która ma do znaczków bezpieczeństwa jeszcze ~2cm? Wszystko jest kwestią długości nogi, od tego zależy wysokość ramy, a długość, to już od samego kolegi, od jego preferencji, planowanego zastosowania itp. I żeby nie było - nie mówię, że 21" będzie złe, bo będzie w porządku. Uważam po prostu, że kupując 29era, trzeba znaleźć najmniejszy rower, który nie będzie za mały. No i mogę powiedzieć, że 23" to będzie przesada, będzie to kobyła na kołach, a nie rower
-
i nie bój się mniejszych rozmiarów!! ja szukałem też z nastawieniem, że chcę tak właśnie około 21", ale w sklepie pan powiedział, że to 19,5 w zupełności wystarczy. Nie chciał mi go wepchnąć - bo go po prostu nie miał na miejscu. Przyjechał dla mnie i mogłem w każdej chwili powiedzieć 'nie', ale nie potrzebowałem wiele czasu, żeby stwierdzić, że to jest to
-
hehehe, u mnie też nie są najszczęśliwsi z jego powodu, ale co zrobić, na balkonie to nie wypada
-
ja u siebie szafy poprzestawiałem, a i tak muszę zdejmować przednie koło, żeby go trzymać w domu, akurat u mnie pod oknem stoi
-
ryzyka w sumie rzadna, conajwyżej w niektórych przypadkach łatwiej wymieniają na gwarancji
-
minimalną różnicę może zrobić fakt, że jeżdżę na korbie 180mm, ale to jest malutko. Ogólnie, to moja sztyca w ramie jest ~12,5cm, a wysokość mam ustawioną tak, że siedząc na siodełku mogę stawiając piętę na pedale maksymalnie wyprostować nogę w kolanie, albo jeszcze inaczej - siedząc przy wpiętych blokach, mogę zadzierając czubek buta do góry (myślę, że ok.20* jest między butem a płaszczyzną poziomą. tak samo wyprostować nogę. aha, no i jeszcze siodełko mam przesunięte do tyłu, ale nie wiem jak wyrazić o ile - zobaczcie na zdjęcia w moim projekcie - link w podpisie
-
luuuuudzie!! co Wy mu za krowę chcecie wcisnąć!! Ja mam 197cm, długie nogi (98cm) i w zupełności wystarcza mi rama 19,5", wcześniej miałem 21, ale krótką, krótszą od tej i musiałem wyciągać mostkiem, przez to zdarzało mi się latać przez kierownicę. Z zapasem wystarczy Ci 20" ze sztycą 400 oczywiście, a tu w grę wchodzi też przekrok, który w przypadku 29era jest większy, a o klejnoty trzeba dbać No chyba, że jeździcie z siodłem tak, że ledwo palcami do pedałów dostaniecie, to wtedy owszem, bierzcie i 40" ^^ Na 23" to trzebaby mieć nogę ze 115cm albo i więcej Do tego mniejsza rama będzie sztywniejsza od większej, a to przy wadze kolegi jest ważna kwestia