Po ostatnich odwiedzinach 'panów kradziejów' zniknął z piwnicy mój Unibike Evolution(2007). Zdenerwowany jestem strasznie - przebiegu nie miał bardzo dużego, zadbany... Heh...
Piwnica przygotowana już lepiej jest na przyjęcie nowego... I właśnie - czego? Mam zamiar wydać około 1000zł. Jako kryterium podam, że Evo mój był dla mnie idealny i nie miał żadnych wad. Czy po latach(rynku nie śledzę) Unibike nadal cieszy się dużym zaufaniem jak kiedyś? Tzn. czy warto kupić obecny model Mission/Fusion? Czy może teraz 'na topie' jest coś innego w okolicach 1000zł (jak to było z Evolution na wiosnę 2007)?
Z góry dzięki za odpowiedź ;-)