Gekon

byle już w tym tygodniu coś się ruszyło, bo ile można kasy nie wydawać

geometria topowych ram w 5 razy niższej cenie. stery accenta albo orbit z. czy wie ktos moze do jakich sterow press fit mozna latwo dostać tanie zamienniki łożysk?

coś by się mogło już ruszyć z tymi ramami. ma ktoś informacje aktualne z velo?

dobrze, że skromnym, masz poczucie przynajmniej, że nic nie wnosisz do dyskusji. wytłumacz to sensownie proszę

dzięki za cynk co do sztycy, bo mam obawy czy przy xl i sporo dłuższej nodze wystarczy mi 400mm, teoretycznie przy ośmiu centymetrach w ramie bedzie ok

bolące nadgarstki oraz drętwiejące palce zwróć uwagę czy masz proste nadgarstki jak jedziesz. wiele osób zgina nadgarstki jak trzyma kiere i to daje takie objawy. dalej ciśnienie w oponie jak masz 3 atm to się nie dziw, no i amor, na sztywnym widelcu mnie bolało po trzeciej h giga u GG

rama jest pod jaki rozmiar i typ sterów? dostępna będzie w lutym czy wcześniej, później?

Czy producent dysponuje informacją ile bezwzględnie sztyca musi wchodzić w ramę (aby gwarancja była zachowana)?

Bodzio ja nie wiem co się dzieje z tymi ramami, możesz mnie oświecić?

NN xc a/t ardent saguaro beaver

aha, nie wiedziałem że 1o musi być w ramie. no to xl dobra na długość, ale podsiodłówka za krótka. ale suchar swoją drogą. grupa celowa 29 to przecież 180 cm wzwyż!

no tak, ale nie masz w kolanie nogi prostej, a zgięcie rekompensuje, te 3 cm buta i pedału.. w przybliżeniu oczywiście dużym a powiedz mi dlaczego sztyca 400 mm i rura 500mm nie dadzą mi siodła na wysokości 83 cm?

nie wiem jak wy to liczycie. obecnie mam podsiodłówkę 546 mm i sztycę 400 mm, całość od osi suportu do łódki na pręty w siodle ma u mnie 83 cm. mam 200 cm wzrostu, budowę proporcjonalną. liczę sobię, że przy 500 mm podsiodłowej i tak mi wystarcza sztycy. 83 cm +17,5 cm ramienia korby daje mi długość mojej nogi +/- czyli się zgadza. mie wiem jakim cudem mając 190 cm potrzebujesz 91 cm od prętów siodła do suportu + 17 cm = 108 cm.

no dobra, wybrałem manitue minute 29 100 mm, dobry wybór? przyjdzie pewnie za tydzień to sam coś o nim powiem.

itr słusznie prawi. lekkie koła dużo zmieniają. spróbuje w tym roku z lekkimi laczkami się pościgać, szkoda że foss nie robi dętek do 29

hehe, Pyra, Twoja sława nie sięga widać jeszcze wszędzie.

był na pewno na allegro taki fox w ostatnich dniach, wyróżniona aukcja

to może ja dorzuce swoje 3 grosze o dętkach. na 26" maxxisach ultralightach rozdmuchanych jeździłem an początku, kilka startów bez zastrzeżeń, w piechowicach rozgrzewając się przed maratonem hucznie rozstałem się z dętką. miałem jedną ciężką conti na shredera, nie miałem zastrzeżeń następnie kupowałem cięższe schwalbe sv-19 sie chyba nazywaly, byly spoko, ale nadal ciężkie od dluzszego czasu, (ponad sezon grubo) jezdze na lekkich schwalbe sv-19a. mam do nich mieszane odczucia. kilka laczków z rzędu przed sezonem i kilka tuż po. w trakcie sezonu idealne. może to być związane z tym, że po sezonie przecierałem nowe szlaki. uczyłem się techniki więc nie było mowy o jeździe zachowawczej. Miałem ich już chyba z 10 sztuk i mogę polecić. Obecnie nie wykryłem lżejszych i lepszych dętek do 29".

sztywny ma 465 mm, czyli nawet jak dam rebe 80 mm to będzie wyżej kiera. Skłaniam się więc ku tej 80tce, bo jestem już przyzwyczajony do pozycji na rowerze. Chociaż pozycja i tak się zmieni ze względu na szerszą kierę i może rozmiar krótszy mostek. dzięki za rady, dawajcie dalej jak Wam coś przychodzi do głowy. też jakby gdzieś były amory dobre okazyjnie

a z tych trzech: reba fox i tower pro co lepiej wybrać? nie wiem też czy brać 80 mm czy 100, co lepiej podpasuje do geometrii, będzie różnica jakaś? a offset? zajmować się nim, czy bez znaczenia?

Zacząłem się rozglądać za amorem na przyszły sezon. Giga u Golony da się wszystkie przejechać na sztywnym i nie jest źle wcale, jednakże na challenga jeśli zapragnę się wybrać to wolałbym większy komfort no i na zjazdach muszę kilka osób zniszczyć więc szukam amora. Musi pasować pod geometrię superiora team 29" (model 2008 ten biały). Nie znam się na amortyzatorach bo nigdy nie miałem dobrego, rozważam fox'a, rebe, manitue minute, teraz mają wyjść pod nazwą tower pro. Także coś z tej półki, byle bez kosmosów cenowych. Co byście wybrali? Blokada nie wiem czy mi jest potrzebna, jak będę chciał startować na sztywnym to sobie go przełożę, raczej zależy mi na wadze, niezawodności, dostępności części zamiennych, ale na frm'a mnie nie stać.

waga pokazala 9,7 kg ze sztywnym widelcem. musze to jeszcze skonfrontować z jakąś dokładniejszą.

Sezon za plecami. Parę moich odczuć o kołach, które zmontowałem. - od złożenia nie centrowane, nie dociągane. - używane w siedmiu Golonkach GIGA i wielu innych różnych - wszystkie treningi - rower bez żadnej amortyzacji, waga użytkownika 80 kg - stan obecny to małe bicia przód i tył, także jeszcze jeden wyścig listopadowy i dam je do centrowania - piasty toczą się zwykle, bez szału ani na plus ani na minus jak ktoś chce taniej, a lżej to oczywiście na tył lekki novatec i wio szprychy sapim race uważam za bardzo dobre obręcze dt x 470 są ok tak jak i odpowiedniki 26 calowe x450 gdybym miał coś w nich zmienić to bym odchudził piastę tylną, no ale na stan portfela ówczesny nie nie dało rady 240 kupić, więc jest 370 gramowa dt 370.

dlaczego scott nie canondale?

koła w rowerze. wizualnie spoko, technicznie to bede pisal w miare przebiegu nabijanego. 1081 g tył 854 g przód tył mógłby być tańszy i lżejszy, gdybym zamiast dt 340 wziął novateca, ale postawiłem na trwałość. Całość zamknęła się w 1200 zł z zaplataniem. Jutro pierwszy trening na nich, oby sie spisywały. Cała wymiana była dla mnie o tyle problemowa, że musiałem powymieniać jeszcze pare dinozaurów, a mianowicie zakupić kasete+łańuch+manetki na 9, aby kastea była na pająku i nie cięła bębenka. Tak więc kupiłem kaste xt 11-32, łańcuch xtr, x-0 gripshift a że rozwaliłem wspaniałe cranki c, to także kupiłem nowe pedały look quartz. Wszystko dopiero co założone, jeszcze gorące, rano ostygnie to ide śmigać.