rama: Haro Werx Xeon 16" 
widelec: Manitou Sherman Flick 150mm-110mm  
tłumik: Rock Shox Pearl 3.3 
stery: FSA Orbit MX  
mostek i kierownica: Truvativ Hussefelt 
gripy: Prodigy, białe 
hamulce: Hayes Stroker + tarcze 203 (avid)/ 160 (hayes) 
przerzutka tył: Shimano XTR 960 
kaseta: Shimano Tiagra 
łańcuch: Shimano HG-73 
manetki: XT 08 - sztuk jeden 
koła: chwilowo Alexrims DM24 + Novatec + DT  
opony: Continental Diesel 2.5 
korba i suport: Deore LX Hollowtech II 
pedały: NS Bikes Pancake, białe 
sztyca: Truvativ XR 
siodło: WeThePeople 
  
Jakiś czas temu przestała mnie kręcić grawitacja, a po wyjeździe do Krynicy wiedziałem, że chcę jeździć enduro i... No i właśnie powstał ten rower. Trochę ze starych części, trochę z nowych. Trudno określić jego specjalizację, dla jednych to już jest zjazdówka z małym skokiem, dla innych (w tym dla mnie) rower do enduro. Priorytetem była dobra zabawa na zjazdach, niezła wytrzymałość, i (o ile to możliwe) jak najniższa masa. Ze złożeniem całości do kupy czekałem na nową ramę. W czwartek przyszła paczuszka ze stanów i... gotowe  Mi się rower bardzo podoba, jestem zadowolony. Do wymiany zostało dosłownie parę rzeczy, ale poza kołami to są tylko pierdoły.  
  
Po pierwszej jeździe: 
-rower jest bardzo zwrotny, dużo bardziej niż na poprzedniej ramie (Dangerous Mike DS3.0 ^^) 
-z taką sztycą jaka jest, jest dla mnie troszku za duży, trzeba skrócić sztycę o parę centymetrów.  
-wszystkie spawy są naprawdę dobrze wykonane, zawieszenie nie ma luzów. Jeśli chodzi o estetykę ramy to bym ocenił na 10/10  
-zawieszenie wybiera co trzeba, jest naprawdę mięciutko.  
-niestety przy pełnej pracy zawieszenia damper pompuje. Zmiana trybu na oznaczony jako "gate" na damperze (3-way switch to cudo ) pomaga. Damper jest troszkę mniej czuły na małe nierówności, ugina się przy troszkę mocniejszych uderzeniach, ale wcale nie pompuje (nawet podczas sprintów na stojąco).  
  
Czeka mnie jeszcze trochę zabawy z ustawieniem zawieszenia, przede wszystkim z reboundem, ale do tego przydałyby się góry. Może w przyszłym tygodniu zaliczę kampinos i zdam relację, a już 22.06 wyjazd do Krynicy i prawdziwy test roweru w górach  
  
Zdjęcie roweru: