-
Liczba zawartości
19 474 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez tobo
-
heh no wlasnie, te wszystkie narzekania jakby karbon byl jedynie dla ozdoby. przeciez to nie jest normalna rama alu pokryta warstwą karbonu.
-
myślałem ze takiego kretynizmu to nikt nie robi kupic cos tylko po to zeby zmienic statystyke i polozyc na półkę - to lepiej wpisać fikcję i mieć pieniądze w kieszeni. na szczęście oświeciło cie
-
o ile pamiętam to scalpelowy fox posiada korpus tej samej długości co standartowy tłumik 165 mm, jednak jego skok jest zredukowany. gdybam, że do potrzeb scalpela wewnatrz standartowego foxa montowana jest jakaś tuleja dystansowa zamocowana na komorze tłumienia, która powoduje że tłok nie wysuwa się całkowicie.
-
heh lubię takie testy http://dream-bike.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=70&sid=0f4ab469584df303d088bc4bcb31198b NIE MA na tym świecie fulla który połknąłby kamienie tak jak w tym opisie a to co moze uczynic zawieszenie fulla xc to jedynie złagodzić efekt przelotu po kamieniach. co to jest większy kamień? 2 cm? 4? 6? kamieni tego rozmiaru nie połknie calkowicie nawet zawiecha roweru dh. waga jak na top zabawkę - powiedziałbym zawstydzająco duza. zwyciezca w pojedynku z zawodnikami dh? pewnikiem takimi jak ja przyznaję - przeciętny świrus, młody gniewny na sztywniaku xc spokojnie pogoni mi kota na zjezdzie.
-
probuje nadąrzyc za waszym tokiem myslenia i wybrazic sobie w jaki sposob stwierdzacie ucieczke. jesli powietrze ucieka przy odlaczaniu pompki i rowniez ucieka przy podlaczaniu jej ponownie (bo przeciez manometr - to chyba logiczne dla wszystkich niedowiarkow) skads cisnienie musi wziac zeby sie ruszyc od zera), to jak jestescie w stanie stwierdzic ile powietrza ucieklo przy odkrecaniu a ile przy kolejnym mocowaiu pompki? poza tym system dual air ma dwie komory o roznej wielkosci. komora negatywna jest duzo mniejsza i gdyby rzeczywiscie uciekalo z niej powietrze przy odkrecaniu koncowki pompki to bylaby praktycznie pusta. po napompowaniu tylnego sid'a i ponownym sprawdzaniu cisnienia wskazania są bardzo rozne - w komorze negatywnej z ok 15 atmosfer zostaje 5. tylny dnm byl pusty przy takim sprawdzeniu. powietrze owszem, moze uciekac, ale w przypadku wady zaworu amortyzatora.
- 2 161 odpowiedzi
-
- dostrojenie
- rock shox reba
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
wychodzac zalozenia ze powietrze ucieka przy odkrecaniu wezyka, to krecac koncowka slyszysz syk. jesli nie odkrecilbys koncowki dalej i zostawil ją w pozycji ktora powoduje ujscie powietrza to cale powietrze powinno zejsc, bo to nie jest cudowne inteligentne cos co decyduje na ile pozwala a na ile nie. po wysyczeniu sie amora powinienes go nacisnac i powinien siąść jak flak. byc moze okaze sie to dla ciebie nieprzyswajalne wiec najprostrzy eksperyment to napompowanie obu komor. potem ponownie przykrecasz koncowke do zaworu komory pozytywnej - głównej - pompujesz tyle ile twierdzisz ze straciłes plus dodatkowo ponad zeby mialo co uciec i nastepnie odkrecasz koncowke pompki do momentu gdy zacznie syczec. a poniewaz to system dual air to reakcja powinna byc taka ze powietrze zejdzie do konca a amor zacznie sie "wciągac" co spowodowane bedzie cisnieniem komory negatywnej. jesli jestes tak pewny swojego przekonania to taki widok powinienes zobaczyc przed sobą.
- 2 161 odpowiedzi
-
- dostrojenie
- rock shox reba
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
tak sie składa ze wiem ze ziemia jest płaska i wsparta na grzbietach czterech sloni. i tylko o to mi chodzi bo i tak udaje mi sie samolotem doleciec do australii i nigdy nie spadam poza krawędz.
- 2 161 odpowiedzi
-
- dostrojenie
- rock shox reba
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
temat byl kiedys walkowany: Z AMORTYZATORA N I C NIE UCIEKA PRZY ODKRĘCANIU KOŃCÓWKI POMPKI !!! gdy po napompowaniu odłaczasz węzyk słyszysz syknięcie które oznacza że powietrze uciekło - ale z węzyka. gdy przykręcasz ponownie węzyk to także słyszysz syknięcie - to syknięcie oznacza ujście powietrza z amortyzatora - do węza - wtedy manometr pokazuje ci cisnienie wewnatrz komory widelca. myslalem kiedys ze amortyzator traci częśc cisnienia - bo rzeczywiście gdy mocuje się pompkę pokazywane cisnienie jest nizsze od napompowanej wartości.
- 2 161 odpowiedzi
-
- dostrojenie
- rock shox reba
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
cokolwiek by poisonn nie mówil o swoich ramach, innowacjach, udoskonaleniach - to wszystko robota tajwanskiego fabrykanta ktory sprzedaje te ramy poisonowi jak i dziesięciu innym konfekcjonerom tak naprawdę to poison bierze to co tajwanczyk da i wymysli. jedyne zyczenie niemca to opcje malowania - być moze ten element ram jest wykonywany w niemczech a moze tylko inszy tajwanczyk trzyma inszą puszke farby fakt faktem ze currare to udany produkt - od kilku lat w sprzedazy przy raczej kosmetycznych zmianach.
-
metodą prób i (drogich) błędów doszedłem do zakupu bocialarki. i jestem bardzo zadowolony. proporcje między ceną a działaniem są wg mnie bardzo dobre. gdyby ten sam sprzedawca miał inne lampy rowerowe na wydajniejszych diodach i kosztowałyby dwa razy więcej niz bocialarka - to bym takie kupił. co do samego sprzedawcy - teoretycznie nie ma się do czego przyczepić. a rzeczywistość? prosiłem o informację kiedy towar zostanie wysłany - żeby jego odbiorca (nie byłem nim ja) wiedział kiedy spodziewać się paczki. niestety żadnego maila nie otrzymałem. po drugie wypadałoby wystawić komentarz skoro ja to zrobiłem jako nabywca... kontakt mailowy ze sprzedawcą ogólnie jest hm.... kiepski - kiedyś wysłałem dwa zapytania w sprawie bocialarki i oba maile pozostały bez odpowiedzi... komentarz ze względu na pełne zadowolenie z produktu wystawiłem jak najbardziej pozytywny, ocena sprzedawcy a to on jest bramą do sprzedaży - ....
-
wg mnie mokrości to ro ro nie lubią - szczególnie śliskich kamieni. ku mojemu wielkiemu zdziwieniu bardzo dobrze radziły sobie na kamieniach i przy niskim cisnieniu.
-
ja mam sztyce kcnc i tytanowe pręty w dwóch siodłach - sztyca nie trzeszczy, siodło sie nie zdeformowało, miejsca styku sztycy z prętami siodła wyglądają jak nieużywane. ważę z garbem ok 80 kilo. ja nie mam powodów do obaw
-
pytanie jak udowodnic ze rama byla uzytkowana w zawodach. oczywiscie pytanie przeciwne jak udowodnic ze nie byla
-
mozą zamontowac do ramy przystosowanej do sterow polzintegrowanych stery zewnetrzne. w ramach gianta byly kiedys głowki do sterów polzintegrowanych a ramy mialy stery zewnetrzne - do sterow byly dorzucane specjalne redukcje. byly to pierscienie z wieloma zębami, wkladane w gniazda w głowce i w to byly wprasowywane normalne miski sterow. nie wiem na ile sensowne jest to rozwiazanie ale stery takie byly w ramie giant warp full suspension a ja tą rame uzywalem rok bez problemow.
-
...marketingowy belkot ze nie buja nie kopie nie nie nie jeszcze sie taki nie urodzil co czterozawiasa bez bujania splodzil. dw link ma nie kopac i nie pompowac a kopie i pompuje waga jak na rame fs zacna wyglad juz nie za bardzo. oczywiscie o gustach sie nie dyskutuje.
-
ja postaram się przylecieć na zlot. oczywiście pewności nie mam ale na ten moment mam chęci i w miarę - możliwości. może się okazać ze to pierwsza od dłuuższego czasu możliwosć jazdy w terenie. może wtedy nawet lać - tu się nauczyłem że moża w takich warunkach całkiem efektywnie sie bawić. ino zmienię oponki na cos extremalnego. moze tez w koncu potestuje mojego 69era
-
dekadenckie tony... noooo wiesz jakbys pracowal tak jak ja (wychodze po 9tej wracam do domu 19-20), mial po drodze do pracy z pracy deszcz zacinający w pysk, pracowal w sobote do 16tej, rodzine ktorej trzeba w tej sytuacji tez poswiecic czas, szlaki o zacieciu dh to byc byc moze tyż zmienił ton... po prostu nie mam czasu i mozliwosci zeby bujac sie niebieską paskudą, jedyne co mnie ratuje to jazda rowerem do pracy - choc to wlasciwie jedynie jeden zjazd i podjaz o dlugosci 4 km. a ja dzisiaj siedzialem na prophecie i stwierdzam ze z tym samym foxem prorok dziala lepiej niz moj ptak ale powietrzny pike marny jak rev... rs nie umi robic powietrzniakow wybacz ot...
-
jezdze rowerem od 12 lat, sprzet miałem rózniasty. praktycznie całe rowerowe zycie spedziłem na tych samych terenach i szlakach. i dzis z perspektywy czasu stwierdzam ze stopuje mnie zdecydowanie brak kondycji i marniejąca technika plus spadech odwagi miałem widelce i z blokadą i bez, z redukcją skoku i bez... i chyba najzwawszy w kazdym kierunku bylem na 18kilowej krowie z juniorem z przodu i ogromniastym skokiem z tylu... podjazdy byly wtedy bardziej płaskie, mniej męczące i mniej trudne technicznie. no coz, czasu nie cofne...
-
jesli rower mialby byc zakategoriowany jako rower a'la maratonczyk to rama moze i ciezka, ale jesli blizej am - to jest to dobry wynik - moj niby super hiper ibis w rozmiarze L wazy tylko ok 100 gram mniej z damperem a zrobiony jest z materialu ktory podobno daje niezwykle mozliwosci pod kazdym wzgledem twoj float pracuje na niskim cisnieniu - moj przy wadze 75 kilo potrzebuje wg producenta 154 psi. roznica znacząca. co do talasa i klopotliwosci regulacji skoku - niejednokrotnie bywa tak ze system ten wogole jest niesprawny lub na pół sprawny w innych egzemplarzach - wiec sie ciesz ze dziala
-
obejżałem film z odnośnika do testu. nawet cały obejżałem żeby nie było że moje zapatrywanie to jeno po kilku sekundach wyrwanych z kontekstu ja nie dostrzegam tu dobrej pracy widelca. sprawia wrażenie bardzo powolnego - w obie strony, tak jakby był mocno przetłumiony. chyba że jazda w terenie odbyła się po bardzo równym podłożu i z małą prędkością.
-
gdybam ze wypinanie sie samoczynne to wina blokow lub wadliwych/zuzytych sprezyn tych konkretnych 520tek bo przy regulacji sily napiecia sprezyny jaką posiadają shimano przy mocnym ustawieniu nogę trzeba wyrywac z pedalu i nie jest to takie proste (a ja osiagam taką sile dosyc daleko od konca maksymalnego przykrecenia sruby)... ubijaki wypinają sie raczej lekko - ciezko jesli robi sie to nieodpowiednio.
-
ja posiadywuję adaptery oryginalne shimano i jest git bezproblemowy
-
heh ja tej przypadlosci nie trawie wiec gdyby sie to mialo nasilic to pewnie juz dawno bysmy sie rozstali. i tak się z nim rozstanę na rzecz foxa moots.... mam porąbane w glowie no nie? ps. o ile w minetaczu to zjawisko bylo slyszalne sporadycznie to w bomberze dawalo o sobie znac przy gwaltownych manrewrach rowerem, przy pochylaniu go na boki pedalując na stojąco i przy hamowaniu co bylo najgorsze...
-
trzeszczy, trzszczy, a jakże amor ci sie prawie na pewno rozkleja na koronie - miejsce połączenia goleni górnych z koroną. jesli chcesz zlokalizowac miejsce to stan z przodu roweru, wsadź przednie kolo między kolana, ściśnij a następnie mocno i zdecydowanie kręć kierownicą. siły skrętne dadzą o sobie najprawodopodobniej znac dzwiękami dochodzącymi z korony. mozesz miec oczywiscie wątpliwosci czy to stamtąd ale ja rozebrałem widelec i wsadzilem gorne golenie w imadlo - napierałem a rury próbując obrócic wzgłuż osi oraz przód-tył i własnie stamtąd niósł sie ten mało obiecujący dzwięk. amor: manitou minute mrd absolute. identyczne zjawisko w bomberrze z1 mcr z 2001 roku. podobno da sie z tym zyc, nie ma obaw o pęknięcie ale problem jest uciązliwy dla ucha i psychiki. pocieszające jest to ze moj przestał "trykać" i znowu jest cisza. aaa janisław, "pocieszę" cię bo masz absolute super, czyli niby ten sam tlumik ale jednak nie do końca co wersje mrd (obecnie nie produkowane od 2009 roku). ma on mały zakres regulacji i jest bardziej podatny na stukanie po aktywacji absolute - nawet w pozycji otwartej dla blokdy
-
zostałem właścicielem takiej lampy http://www.allegro.pl/show_item.php?item=724890407 cena calkiem interesująca. na razie czeka na mnie w domu ale w koncu wpadnie w moje ręce