Rychlapl

Tak, przyszedł czas na węgiel:) Dodatkowo kilka usprawnień.

Projekt Kellysa należy uznać za zamknięty, rower na dniach przestanie jako sprzęt na tej ramce istnieć. Nie długo nowa odsłona:)

Mój pech chyba nie zna granic. Kupiłem dziś w Pyskowickim Lemonbike amortyzator SID RLC, przyjechałem do domu z nowym sprzętem aby wszystko zmontować i okazało się, że gwiazdka sterów jest krzywo nabita i śruba w ogóle nie bardzo chce się wkręcać w jej gwint... Chyba będzie musiał pan serwisant ją jutro usunąć (porozwiercać?) i nabić nową poprawnie już.

No niestety się nie udało dorwać sprawcy, a szkoda. Niestety Sida odratować się nie bardzo da, albo jest to zdecydowanie nie opłacalne. Muszę więc w tym tygodniu zakupić nowy amortyzator. Prosiłbym was tutaj o pomoc. Oglądałem oferty różnych producentów, i w granicach 1800 zł znalazłem w sumie tylko 2 interesujące oferty: Rock Shox SID RLT z manetką oraz Magura Durin Race 100, model sprzed 2 lat bodajże. R7 MRD Absolute wszyscy mi odradzają a Foxy są za ciężkie. W wypadku Magury trochę obawiam się serwisu... Amorek musi być z manetką... Póki co jestem zdecydowany na SID-a, ale może ktoś mi doradzi coś innego...

Myślałem, że po Piechowicach będę miał jakieś dobre wieści ale niestety... Na przejeździe kolejowym zaraz po starcie wpakował się we mnie pchający się na chama do przodu zawodnik Corratec Eurobike, numeru startowego niestety nie jestem pewien. Efektem jest przednia obręcz do wyrzucenia, jak dla mnie takiej 8 nie da się już wyciągnąć, z tyłem zobaczymy co będzie. Dodatkowo powstała dziura w dolnej lewej goleni amortyzatora, efektem jest wyciek oleju i dolna komora ze swobodną wymianą powietrze. Obręcze muszę kupić nowe, amorka postaram się reanimować. Hamulce są jak najbardziej ok, tył hamował super, o przodzie nie mogę za wielę powiedzieć ponieważ olej z amortyzatora zalał tarczę. Mimo to, po przepaleniu tego co się wylało hamowanie było całkiem ok:) Nic, pozostaje od jutra walczyć ze stratami...

Bardzo fajnie kolorystycznie to wyszło. Z ramą wielu boi się ryzykować, ale przecież ten rower nie będzie katowany w górach więc jak najbardziej się tutaj nadaje. Na Maxxlitach jeździsz cały czas czy to tylko do rozpiski i zdjęć? Trochę ryzykowanie moim zdaniem na miasto takie opony zakładać ze względu ilości syfu jaki na drogach zalega...

O hamulcach będę w stanie napisać coś kiedy je dotrę, w tym tygodniu coś pojeżdżę no i maraton w Piechowicach powinien dać jakąś odpowiedź. Póki co mogę powiedzieć, że bardzo ładnie się prezentują Trochę się namęczyłem przy ustawianiu zacisku, ponieważ nie chciał się ułożyć tak aby nic nie tarło i dzwoniło. Teraz już jest ok:) Prawdopodobnie wynika to z faktu, iż pierwszy raz montowałem tarczówki.

Udało się wszystko poskładać do kupy,a zamówione części dotarły z większym bądź mniejszym opóźnieniem... Zacznę od kół, długo się zastanawiałem nad tym ile chcę wydać, co chcę uzyskać i jak to ma wyglądać. Końcem końców wybrałem zestaw na DT Swiss 240s, szprychach Sapim D-Light, obręczach ZTR Alpine i czerwonych nyplach DT ProLock. Długo męczy wybór szprych i piast, z obręczami się nie wahałem. Revolutiony zapewniały rewelacyjną wagę, Sapimy dobrą sztywność i niewiele większą masę - stąd wybór padł właśnie na nie. CX-Ray odpadły w przebiegach z powodu ceny. W przypadku piast opcją były tanie Novateci, które zniechęciły mnie awaryjnością. Później pojawiły się XTR-y, cena średnia, niby dobrze się toczą i cena znośna. Wygrały jednak pozytywne doświadczenia związane z poprzednimi kołami i szarpnąłem się na DT-eki. Hamulce, tutaj wybór dosyć szybki i prosty. Dobre opinie, stosunek cena jakość i XTR-y zamówione. Większy problem był z tarczami, decydując się na system IS automatycznie odpadły tarcze XTR-a, więc pytanie co?. Poczytałem, pooglądałem projekty na czym ludzie jeżdżą i okazało się, że znakomita większość używa Dartmoor Nano i Ashima ARO-08. Wybór więc nie mógł być inny. To takie świeże zmiany. Co widać jeszcze w projekcie mniej lub bardziej nowego to kierownica NewUltimate, mostek Ritcheya ale o tym rozmawialiśmy już wcześniej. Hurtem ze wszystkim poszła nowa kaseta XT, łańcuch XTR i gripy KNCNC Eva. Podsumowując to z wyniku wagowego jestem bardzo zadowolony, ponieważ na stosunkowo nie light-bikowych oponach mam wynik bardzo bliski 8XXX. Mogłem założyć do zdjęć i na ranking Barro Racy, które posiadam w domu, ale sprzęt jest w takiej konfiguracji ścigowej, i tak go prezentuję. Chciałbym tutaj zapytać, jaki zysk wagowy da mi wymiana śrub w tarczach, zaciskach, klamkach? A dwa, jakieś Wasze sugestie czy opinie? Poniżej nowa rozpiska, w starej coś mi się nie zgadzało ciągle więc poważyłem wszystko jeszcze raz i zrobiłem nową: Adaptor Front: Shimano PM-IS 160 20 g. Adaptor Rear: KCNC IS-PM 180 22 g. Bar Ends: -- BB: Shimano XTR M970 87 g. Cables: Shimano XTR 80 g. Cassette: Shimano XT CS-M770 11-32 260 g. Chain: Shimano XTR 271 g. Chainset + Chainrings: Shimano XTR M970 698 g. Derlr (Front): Shimano XTR M950 Top Swing 110 g. Derlr (Rear) Shimano XTR M970 SGS 199 g. Fork + Poplock + Cable: Rock Shox SID Team 07 1410 g. Frame + Hook: Kelly's Hacker 08 1512 g. Head Set: Accent Airplane Ahead 90 g. Gear Shifters: Shimano XT 233 g. Grips + Bar Plugs: KCNC EVA 18 g. Handlebar: NewUltimate Carbon 600 mm 120 g. Pedals: Crank Brothers EB C 294 g. Rotor Front + Bolts: Ashima Aro-08 160 mm 94 g. Rotor Rear + Bolts: Ashima Aro-08 160 mm 94 g. Seat: Selle Italia SLR FIBRA 144 g. Seatpost clamp: No name 16 g. Seatpost: KCNC Ti-ProLite 400mm 162 g. Shifter/Brake (Front): Shimano BR-M985 XC 710 mm 210 g. Shifter/Brake (Rear): Shimano BR-M985 XC 1310 mm 230 g. Skewers: Soul Kozak Steel 64 g. Spacers: Accent + Token Carbon 8 g. Stem: Ritchey WCS White 110 mm 123 g. Tyre (Front): Continental X-King 2.2 RS 474 g. Tyre (Rear): Continental X-King 2.2 RS 474 g. Top Cap: Accent Airplane Wheel Front: DT 240s IS + ZTR Alpine + Sapim D-Light + DT Prolock 634 g. Wheel Rear: DT 240s IS + ZTR Alpine + Sapim D-Light + DT Prolock 758 g. Tape + Valve + Milk: Notubes/FRM/ Produkt forumowego kolegi Leo 150 g. Suma: 9059 gram. Waga potwierdza się na podwieszanej do ryb:P Gwiazdka sterów wliczona w wagę amortyzatora. Poniżej mała galeria, niestety zrobione kompaktem ponieważ lepszy aparat uległ uszkodzeniu. https://picasaweb.google.com/Rychlaa/Kellys11?authkey=Gv1sRgCL6J19ziyNK0Yw

@Placek Niestety nie mam możliwości porównania do RK, a jednak wielu ludzi interesuje własnie to bezpośrednie porównanie. Zastanawiałem się między tymi dwoma modelami, ale X-King jest najbardziej uniwersalny. A nie chce mi się ciągle zmieniać opon...

Kupuję komplet koła i hamulce, stąd problem:)

Ja mam już drugą taką "wędkarską" (pierwszą zapomniałem odwiesić z huśtawki i po ulewie w nocy pomiędzy szybką a wyświetlaczem zrobiło się akwarium) i wyniki są jednak dosyć powtarzalne. Co jednak zauważyłem, jej pomiary od tych zsumowanych z poszczególnych części odbiegają średnio o 100-200 gram. Nie dotyczy to tylko mojego roweru, ponieważ w przypadku innych jest podobnie.

Witam! Zdecydowałem się już na hamulce tarczowe XTR 985, ale pozostał jeszcze problem wyboru systemu montażu tarcz - IS czy CL. Naczytałem się, że ze względu na działanie różnicy nie ma. Jedyne co to kompatybilność tarcz z zaciskami no i waga zestawu. Jeśli CL to wybór prosty, tarcze XTR SM-RT98. Tarcza 123 gramy (160mm), piasty lżejsze o 24 gram (komplet) IS, tutaj nie wiem które tarcze byłyby dobre/kompatybilne. Słyszałem, ze podobno Ashimy pasują. Tarcza 90 gram + śrubki 10 gram na koło = 100 gram. Po uwzględnieniu wagi piast, różnica to około 20 gram na zestaw. Więc nie wiele. Pytanie, czy warto kombinować z rodzajem tarcz, czy może zastosować dedykowane. Jest to o tyle ważne, że piasty przywiązują mnie niejako do jednego systemu (adaptery też swoje ważą).

Kółka obecne - rewelacja. Dlatego nie jest mi bardzo śpieszno do tarcz, i tak topornie zbieram się do wydania nie małej sumy. Koła w zasadzie nie były centrowane, przednie ma włożone 2 szprychy DT Competition, gdyż jakiś czynnik zewnętrzny podczas jazdy je wykrzywił. Koło było nadal proste, ale dla świętego spokoju wymieniłem. Tył ma włożoną 1 szprychę DT Revolution, koło po przejechaniu bez 1 szprychy połowy maratonu w Zawoji i XC na drugi dzień miało minimalne bicie (nie musiałem nawet luzować V-ek). Piasty toczą się rewelacyjne. Stąd wynikają komfortowe warunki wyboru nowego zestawu, jednak zaczyna mnie powoli taki stan "zbierania się do zakupu" męczyć. Tym razem zagłębiłem się w ten temat na tyle, że wzbogacę rower w nowe części. Szczerze to najbliżej mi do zestawu DT 240s/Sapim D-Light/ZTR Alpine. Zdjęcia, hm w sumie przez weekend coś dodam, rozpiskę tez można uaktualnić.

Panowie, nadszedł moment wyboru hamulców tarczowych. Wstępnie zdecydowałem się na XTR-y 2011, + do tego tarcze. Jeśli piasty będą na centerlock to chyba najlepiej oryginalne Shimano XTR 160/140 mm. Cena wychodzi około 1400zł, więc chyba ok? Jestem świeży w temacie tarczówek, więc chętnie poczytam Wasze rady:) O kołach założyłem osobny temat, opcji wiele - ze względu na koszty. Póki co wymyśliłem: 1. Novatec 711/712SB Revo 32szt ZTR Alpine Około 1260 zł, waga ~1380 gram 2. Tył XTR 985 CL /Przód Novatec 711SB IS Revo 32 szt ZTR Alpine ~ 1628 zł, waga podobna 3. DT 240s 28H CL (Przód/Tył) Sapim D-Light 28szt ZTR Alpine około 2100zł, waga ? 4. DT 240s 32H IS / Novatec 711SB IS Revo 32 szt ZTR Alpine ~ 2050zł, waga około 1360 gram. Co o tym sądzicie?

Jako, że posiadam takie opony w rozmiarze 2.2 RaceSport i trochę na nich już pojeździłem, mogę się podzielić pierwszymi wrażeniami. Obie sztuki ważą 476 gram. Nie selekcjonowane, po prostu zamówione w Xtrabike-u. Zalewane mleczkiem FRM-a, troszkę się namęczyłem z uszczelnieniem zestawu ponieważ nie trzymały ciśnienia, powietrze uciekało bokami. Kładzenie bokami, ryzykowny start w Chodzieży (pierwsza jazda dłuższa niż kilometr) i zestaw trzyma ciśnienie. Wiec tak, póki co mam na nich przejechany Bike Maraton Wrocław, Skandię w Chodzieży, trening po bezdrożach góry Świętej Anny (trasa Zdzieszowickiego maratonu) i okoliczny lasek z trasą XC (Czechowice w Gliwicach). Nawierzchnie po jakich przyszło mi jeździć to głównie twarde ubite ścieżki, szutry, piasek o różnej głębokości i troszkę błota. Na asfalcie są b.szybkie jak na taki typ opony, z piaskiem radzą sobie bardzo przyjemnie - zarówno płytszym jak i głębszym. Szuter również nie jest problemem, jedynie przy kamieniach wielkości takich z podsypek kolejowych nie czułem się najpewniej. Błoto, póki nie jest gliną, albo mazią o konsystencji plasteliny nie powoduje nadmiernej utraty przyczepności. Gliną zapychają się momentalnie, i nie chcą się zbyt łatwo z niej oczyścić. Zauważyłem, że opona mocno zmienia swoją charakterystykę w zależności od ciśnienia. Różnica rzędu 0,2 bara jest już zauważalna. Jeśli porównać do moich poprzednich opon - Rocket Ron EVO 2.1. Nieco szybsza, generalnie minimalnie lepiej przyczepna, jednak w zakrętach nieznacznie ustępuje pozycji Schwalbe.

Mam w domu kilka par Cranków, gdyż nie dorobiłem się jeszcze butów szosowych, w rowerze Taty też Cranki więc ciężko mi teraz stwierdzić które to są.. Z tego co pamiętam, to kupiłem je tak tanio, ze dopłata za serwis wyszła teraz około 40zł, a mam w zasadzie nowe pedały. Bardziej martwią mnie buty;/ Dobrze, że one nie były kombinowane.

Więc w dniu jutrzejszym wszystko zostanie skompletowane, poskładam to do kupy i postaram się zrobić nowe zdjęcia:) Ostatecznie mostek zamówiłem WCS-a białego, opony X-king 2.2 Race Sport które będą współpracowały z mleczkiem FRM-a lub produkcji naszego forumowego kolegi Leo:) Ciekawy jestem opon, zakupu dokonałem na podstawie opisów z mtbr-a... Co by nie było tak różowo, to jutro na gwarancję idą moje buty (SIDI Dragon 2 SRS Carbon) ponieważ poprzecierały mi się po jednym sezonie piętki od wewnątrz, a tak się raczej nie powinno stać. W starych SIDI Bullet które mam do dzisiaj, na cięższe wyprawy czy zimę, nic takiego się nie stało.. Zobaczymy co z tego wyniknie. Odłamane ramię Cranków wróciło z naprawy w 7Anna, wymieniono jeden korpus i łożyska za bagatela 140zł ;/

W sumie stare zdjęcia, manetka od połowy zeszłego sezonu już zamontowana "normalnie". Gdy dokończę wszystko na ten sezon to dodam nowe:) Przynajmniej wszystko co zaplanowałem ponieważ coraz bardziej korcą mnie hamulce tarczowe.

Trochę się pozmieniało w stosunku do tego co jest na zdjęciach, tzn teraz jest białe siodełko. Dodatkowo mam białe buty i niebiesko-biały strój oraz kask więc myślę w miarę Poza tym nie spieszy mi się jakoś specjalnie z zakupem ponieważ mam na czym jeździć. Poczekam jeszcze trochę, może trafi się coś ciekawego na allegro, tak jak udało się z kierą.

Tak, tylko nie sposób się dodzwonić do tego sklepu... Gdyby nie to to pewnie byłby już zamówiony. Mam złe doświadczenia ze sklepami które nie odbierają/ nie odpisują;/ A lżej około 15 gram jest. Jak zaaplikuję seryjne tytanowe śruby w New Ultimate do WCS-a to będzie bardzo podobna waga:) Ale klamka nie zapdała jeszcze:)

Więc wyszło tak, że kupiłem kierownice New Ultimate Carbon na 31,8 w okazyjnej cenie. Teraz pozostał więc wybór mostka. Wybór padnie chyba na Ritchey WCS, w kolorze białym. Wydaje mi się, ze zapewnia dobrą wagę względem sztywności. Cena za ten nowy mostek to 173zł. Macie może jakieś inne propozycje w okolicach 200zł? Pozdrawiam.

Kosciczek, bardzo ciekawy temat, szkoda że nie trafiłem na niego wcześniej. Wnioskuję, że standard mocowania nie ma tutaj takiego znaczenia, a chodzi raczej o jakość konkretnych części. Kierownicy i mostka. Moim zdaniem nie warto w takim wypadku mocować np. kiery Syntace do mostku Smica ponieważ jest on zbyt mało sztywny w stosunku do kierownicy. Jeśli nie zdecyduję się na zmianę mostka to najlepszą opcją rzeczywiście jest ta Amoeba. W przypadku wymiany całego kokpitu można zdecydować się na zestaw New Ultimate z kompozytową kierownicą, lub jak pisałem wcześniej zestaw Ritcheya. Kwestia teraz tylko, czy potrzebuję aż tak dużych zmian, skoro obecnie, jak się okazuje, b. wiodki zestaw Smica Lite Pro i Tioga Taskforce XC nie przeszkadzał mi w czasie jazdy.

Przynajmniej jeden problem raczej z głowy. Pozostał więc już wybór tej kierownicy, najbardziej kusi mnie ta Amoeba. Ma może ktoś doświadczenia z tym produktem, lub może polecić coś innego w standardzie 25,4 i cenie poniżej 300 zł?

Nowy sezon, nowe zmiany, częściowo konieczne. Jestem na etapie zakupu kierownicy, a być może (z konieczności) mostka. I tutaj pojawia się problem. Jak wiadomo chciałbym coś lekkiego ale nie mogę się zdecydować czy zostać przy 25,4 czy przejść na 31,8. Póki co znalazłem jak dla mnie najlepszą opcję, w rozsądnych pieniądzach na 25,4 : http://allegro.pl/nowa-amoeba-scud-hb-m110-carbon-113-gram-xc-wys-0-i1533307789.html W przypadku 31,8 jedyne co przychodzi mi na myśl to Ritchey Superlogic Flat Bar. Chciałem FSA K-Force ale niestety kiepsko z dostępnością... Jakieś propozycje, sugestie z waszej strony:) BTW,jeszcze kilka innych drobnych zmian na ten sezon, ale o tym jak już będzie gotowe wszystko:)

Z mojej strony powiem tyle, że ogół komponentów pasuje do siebie i raczej dobrany z głową. Mam tylko pewne wątpliwości co do hamulców, wystarczają ci? A no i koła, nie chcę cię straszyć ale zajechałem takie w półtora sezonu. Piasty się dosłownie rozpadły... Edit;// Jeszcze jedna sprawa, każdy robi jak chce ale takie obklejanie twoje Suntoura naklejkami SID-a trochę trąci wsią jak dla mnie...