Skąd Waść masz takie informacje ? Proszę o podanie źródła a najlepiej zamieszczenie odnośnika do ww informacji.
Sposób zasilania LED-a który chcesz zastosować
http://www.forumrowerowe.info/index.php?s=...st&p=481311
http://www.forumrowerowe.info/index.php?s=...st&p=481437
nie daje niestety możliwości kontroli natężenia przepływającego prądu.Trzeba by w tym celu wpiąć szeregowo jakiś rezystor o dość niskiej rezystancji jak myślę rzędu ułamków Ohma.
Niestety zasilanie tego typu nie da nam raczej informacji o stopniu rozładowania ogniw i obawiam się że lampka przestanie świecić w niespodziewanym momencie.
Z kolei zastosowanie akku o stosunkowo wysokim napięciu wymusi zastosowanie odpowiedniego zasilacza ale za to jeśli jego konstrukcja to umożliwi będzie dostępna regulacja natężenia prądu.
To z kolei przekładać się będzie na jasność świecenia ale co nie mniej istotne także i na jego długotrwałość. Ale w każdym wypadku wskazane będzie zastosowanie prostego wskaźnika napięcia ogniw tak aby nie rozładować ich aż do stanu w którym mogą ulec uszkodzeniu.
A dlaczego o tym piszę ? Bo gdybym już miał robić lampkę to wybrałbym akku NiMH ze względu na korzystniejszy parametr pojemności energetycznej do masy w stosunku do akku żelowych. Ale już jeśli chodzi o cenę to rzecz przedstawia się dokładnie odwrotnie i tutaj żelowe wygrywają.
Lecz w ich wypadku konieczne będzie zdobycie odpowiedniej ładowarki i raczej nie będzie to chyba takie proste i tanie. Podczas gdy np najbardziej popularne ogniwa AA można ładować w łatwo dostępnych i stosunkowo tanich urządzeniach .
I tak typowy akku AA posiada pojemność elektryczną 2,5 Ah co przy zestawie 3 ogniw , zasilaniu bezpośrednim i prądzie LED-a 300 mA powinno dać prawie 8 godzin świecenia z kolei przy prądzie
500 mA będzie to 5 godzin a przy 700 mA 3,5 godziny.
To oczywiście szacunkowe dane bo przy bezpośrednim zasilaniu natężenie prądu płynącego przez diodę będzie się zmieniać wraz czasem a także stopniem wyeksploatowania/starzenia się akumulatorów.
I tak na początku ogniwa NiMH będą miały po 1,5 v na ogniwo co da nam w sumie przy 3 akku 4,5 V.
Wymusi to z kolei dość duży prąd na diodzie i nie będzie to dla niej za dobre, dopiero potem wartość ta ustabilizuje się ok 1,2 V by pod koniec spaść poniżej 1 V . No ale wtedy LED nie będzie już raczej świecił.
Zatem korzystne byłoby wpięcie w szereg z diodą nie jednego ale np kilku rezystorów i przełącznika którym będzie można wybrać prąd/ jasność świecenia. Istotne to będzie także i z tego powodu aby nie oślepiac innych użytkowników dróg bo zakładam że tego typu źródło światła będzie używane nie tylko w terenie.
W każdym razie bezpośrednie zasilanie diody z akku jest proste w budowie , tanie , wolne od strat energii na zasilaczu bo go nie posiada lecz ma swoje pułapki i ograniczenia.
A tutaj możecie poczytać o rzeczywistych pojemnościach ogniw NiMH
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic610103.html