Kosu85

Moje odczucie po przesiadce z 26 na 29era jest taki, że fun jest większy. Przede wszystkim dla tego, że 29er jest bardziej komfortowy. Mam Krossa Unpluggeda (singiel bez amortyzacji) i daję na nim radę pokonywać szlaki terenowe po 250km. Wyobraźcie sobie swoje ręce po przejechaniu takiego dystansu na sztywnym 26erze. Po za tym na dużych kołach mogę zjeżdżać szybciej i pewniej się czuję na zjazdach mimo braku amortyzacji. Mniej funu jest może na krętych i gładkich trasach ale to naprawdę minimalna różnica.

680 to ja założyłem, a oryginalna kiera miała coś koło 585mm. Przed kupnem trzeba pamiętać, że rama jest sprzedawana tylko w rozmiarze 19". Na moje 181cm wzrostu jest dosyć duża.

Sprawuje się świetnie. Jeżdżę głównie po Mazowszu ale w Jurze też sobie świetnie radził. Mimo, że to singiel podjazdy pokonywałem bardzo żwawo (rower daje bardzo dobrą przyczepność, więc można nawet na śliskim podjeżdżać na stojąco). Na zjazdach też jest super. Brak amortyzacji bardzo nie doskwiera (wiadomo, że jak są duże dziury to trzeba jechać trochę wolniej). Ostatnio pokonałem nim Warszawską Obwodnicę Turystyczną (270km). Zmęczyło mnie to okropnie (bardziej niż rok wcześniej na zwykłym MTB 26") ale teraz jestem w gorszej formie, za to czas uzyskałem lepszy (mimo wielu przeciwności). Rama dosyć dobrze tłumi drgania (w końcu to stal). Z zalet jeszcze wymieniłbym świetne malowanie (co prawda niektórzy mówią, że mało męskie ale wg mnie jest śliczne ). Jedyne zastrzeżenie to trochę przy długie tylne widełki - 455mm (mimo wszystko rower skręca bardzo dobrze aczkolwiek podejrzewam, że mógłby lepiej gdyby miał krótsze widełki), no i warto wymienić kierownicę na szerszą. Poczytaj sobie testy w BikeBoardzie, w Bikeworldzie i na rower.com.

Jest Kross Unplugged. Kupiłem go 2 miesiące temu za 1750zł w T-bike'u w Warszawie. Teraz w tym sklepie jest za 2099zł ale myślę, że jest szansa znaleźć taniej. Oczywiście mówię o rowerze z 2008 roku, który jest obecnie przeceniony.

To ja jeszcze wrócę do tematu offsetu. Mam okazję kupić Foxa F80 RL 29 z 2010r w wersji dla geometrii G2 (czyli offset 51mm). Jak to będzie działało z ramą o normalnej geometrii? Przy okazji może jacyś użytkownicy Foxów się wypowiedzą jak one się sprawują.

A słyszeliście o takim rowerze (właściwie o ramie): Tomac Flint 29 ? Rama według producenta waży 1530 gram i ma wg mnie świetną geometrię (teoretycznie, bo niestety nie miałem zaszczytu przetestować). Po za tym rower zbiera świetne opinie na zagranicznych forach. Ccena ramy to około 1700zł.