Akurat w przypadku tego 'przeszczepa' chodzi o to, że fabrycznie to jest rama pod koła 26" , 700x40c to jest max co wchodzi z tyłu w tym momencie , z przodu miałem taką samą 1.60 ale jako że widelec przyjmuje 29x3.0" oraz na 40c z przodu było twardo na dołach i korzeniach - wrzuciłem na przód 2.25 tego samego modelu co 1.60 z tyłu . Efekt jest taki ze można cisnąć szybko , dużo bardziej komfortowo.
Bidon jest na mocowaniach fabrycznych , ta rama tak ma.
Odnośnie wspomnianego 'odwrotnego układu', to wybacz ale chyba dla większości właśnie wspomniany przez Ciebie byłby bezsensowny
Jakby dopatrywać się sensu to węższa opona z tyłu jest czasami stosowana, jako napędowa łatwiej się rozpędza, szeroki przód za to możesz wbić w piasek nawet na zakrętach - nie wyrywa kierownicy bo koło nie wrzyna się w podłoże. W tym przypadku mam namacalną różnicę , te same szlaki na Wisłą przejechałem na 1.6 P / T 1.6, dzień później 2.25 P / 1.6 T
Jak tylko (jeśli) przerobię ramę pod 2.25 z tyłu na pewno od razu zamontuję taką oponę i się pochwalę
A na razie to co udało się zbudować z garażowych gratów jest zadowalające na tyle że częściej jeżdżę ostatnio tym niż 29er na dużo lepszym osprzęcie -