Komentarze

Ach super :) W porównaniu do poprzednika (merida urban 7.5) - bardzo precyzyjne i szybsze biegi, hamulce po prostu ogień, opony fajnie radzą sobie w piachu i grząskiej trawie. W głębokim piachu się zakopałem, ale różnica z tym co miałem jest kolosalna. Zaskoczyło mnie też przyśpieszenie. Przymierzałem się do kupna 29era (myślałem że to naturalne po 28 calach), ale widzę że na pewno nie będę żałował zakupu tej 26-ki Rower bardzo szybko się rozpędza nawet na asfalcie. Polatałem dziś po singlach w lesie, szutrach, ścieżkach przy wałach no i dojazd asfaltem - jestem zachwycony. Odwróciłem mostek (spadek jest minimalny) i na początku wrzuciłem oba pierścienie na sterach do góry, ale to nie był dobry pomysł. Wróciłem do pierścieni na dole, ale mostek został odwrócony. Kierownica też jest maksymalnie wychylona do przodu, bo tak mi pasuje. Na pewno też zmienię sobie sztycę na taką z offsetem, bo odsuwając się do tyłu widzę że jest mi wygodniej. Zmierzyłem też dziś sobie pion od kolana do pedału i widzę że muszę trochę tyłek przesunąć do tyłu. Fajne są gąbkowe chwyty - fajnie amortyzują a i precyzja chwytu jest wystarczająca. Mniejsze i twardsze siodło tez jest wygodniejsze. Super jest ten rower. Po sztycy na liście zakupów są pedały i buty spd. A w dalszej kolejności amortyzator, bo nawet dla mnie jako początkującego w MTB jest oczywiste, że słabo reaguje, ale to później na pewno. Blokada na manetce to też fajna rzecz. Podoba mi się na tyle, że mam plan zaliczyć jakiś maraton na wiosnę

Dzięki Tad, jeszcze raz - podtrzymuję oczywiście propozycję ustawki na redbulla bo sam bym tego dilu nie znalazł.

I jak się maszyna sprawuje?

Album: http://imageshack.us/g/1/10359394/

spoko rowerek, ile waży ?

piękny