Skocz do zawartości

[hamulec] Shimano Deore BL-M615 BR-M615 - problem: piski, niewielka siła hamowania


Rotmistrz

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

w sierpniu tamtego roku zakupiłem sobie nowe hamulce hydrauliczne Shimano Deore BL-M615 BR-M615 (klocki żywiczne) wraz z tarczami Deore SM-RT66 (160mm). Wszystko było w najlepszym porządku (na początku ostro tarły, ale potem je ogarnąłem), jednak gdy po przerwie zimowej wsiadłem ponownie na rower (stał w piwnicy, nie wydaje się, żeby ktokolwiek coś z nim robił) tylny hamulec niemal przestał hamować, a z kolei zaczął potwornie piszczeć - przód jest raczej w porządku, siła hamowania wydaje się okej. Nie wydaje się, by był zapowietrzony.

 

Z tego co czytałem tutaj na forum możliwe, że w jakiś sposób na klockach, albo tarczy, znalazło się coś tłustego i to może być powodem, ale nie jestem pewny, więc piszę do was z prośbą o pomoc. Czy moje przypuszczenia są słuszne, a może jeszcze coś innego może to powodować? Być może potrzebne są jeszcze jakieś informacje, aby wydać dokładniejszy osąd i zaproponować najlepsze mozliwe rozwiązanie? Czytałem, że ponoć dobrze byłoby wykąpać tarczę w benzynie, aby ją odtłuścić, a klocki hm przetrzeć papierem ściernym drobniutkim (kupiłem papier ścierny wodny 500)? Nie chcę robić nic zbyt pochopnie, więc wolę najpierw was zapytać o zdanie, żeby czegoś nie spieprzyć :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wyczytales :)

 

Prawdopodobnie cos zatluscilo Ci tarcze i klocki, w tym wypadku wszystko na stol i umyj w wodzie z plynem do mycia naczyn, pozniej klocki przetrzyj papierem, powinny sie uratowac :)

 

Spojrz rowniez na zacisk, czy nigdzie sie nie poci aby wyeliminowac cieknacy olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w 615 miałem identyczną sytuację, przód działał jak trzeba (i działa) tył za to zrobił się jak u ciebie. Do tego coś jakby klamka twardo gumowa i wcześnie zaczynała łapać. Czyszczenie tarcz, klocków, odpowietrzanie i inne cuda nie pomogły w ogóle albo pomogły chwilowo, na kilka km. Ciągle problem wracał. Byłem nawet rowerem w serwisie (wyczyścili co się dało, wycieków nie było żadnych), oczywiście po wyjeździe działało pięknie, na drugi dzień to samo. Wkurzało mnie bardzo i nie czułem się pewnie na rowerze aż ... wymieniłem klocki na metaliczne. Jak ręką odjął problemu nie ma, hamuje jak trzeba, klamka działa normalnie(nie wiem co miały klocki wspólnego z tym) :). Nie używam tyłu jako głównego hampla lecz jako pomocniczy ale mam pewność że on działa, bardzo dobrze działa. A piszczy tylko jak jest bardzo mokry. Dodam że hamulce przeszły w moich łapkach skracanie przewodów po którym to nie odpowietrzałem i działają jak trzeba.

 

PS. Jedyne czego nie próbowałem to zamiana klocków z tyłu na przód i z przodu na tył. Wolałem nie ruszać.

Edytowane przez Mexo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Mexo,

 

Pewnie miales klocki organiczne, ktore boja sie tlustych substancji jak ognia :)

 

Jesli taka tlusta ciecz wniknie w struktury klocka to niestety ale niczym nie idzie jej juz usunac i objaw wystepuje taki jak opisales :)

 

 

 

Metaliki mozna wypalic, a organiki niestety nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak były to organiki (były zamontowane od razu)i nie wiem co mogło w nie wniknąć ale miałem dość i po prostu je wymieniłem. Przód na organikach działa od nowości bardzo dobrze, tylko tył miał problemy jak u autora wątku, na zaciśniętym hamulcu mogłem jechać i pisku nie szło wytrzymać. Rower też stał zimę w piwnicy i po zimie tak właśnie było - nie napisałem tego wcześniej.

Edytowane przez Mexo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz, ogromne dzięki, Mexo! Chyba zatem tak zrobię. Jakie klocki metaliczne polecacie do tych hamulców? Jakie Ty masz?

 

Ale tarczę jak sądzę też należałoby najpierw wyczyścić. W jaki sposób zrobić to najlepiej?

 

Dzięki wszystkim za odpowiedzi! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie nie mam potrzeby czyścić tarcz ale wówczas gdy problem był czyściłem izopropanolem, spirytusem (szkoda było spirytusu), środkiem jakimś ze szpitala ale nie pomagało bo klocki były te same. Kupiłem normalne metaliczne Siemano G03S za 45,- + koszta przesyłki (jak chcesz/masz potrzebę możesz i wsadzić odpowiednie z radiatorami) , potem tylko ustawiłem na nowo zacisk i tyle, nie dotykam bo nie ma potrzeby. Jeśli nie pomoże to zawsze masz zapasowe klocki na przód ;) U mnie przód dalej na klockach organicznych tych co były gdy kupiłem hample, działa świetnie i chyba bałbym się tam wsadzić metaliki.

Edytowane przez Mexo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ogromne, Mexo, chyba kupię te klocki żeby nie mieszac za bardzo :D. Cena w sam raz, nie jakiś sh*t za 5zł, ale też nie kosmiczna cena ;).

 

Tak, jasne, że przy obecnych klockach nie ma co myć tarczy, ale przed zamontowaniem nowych chyba lepiej to zrobić, żeby się klocki nie uwaliły od tarczy. Słyszałęm, że kąpiel w benzynie jest dobra? Czy to wystarczy? I dokładne wytarcie tarczy potem? Czy coś jeszcze powinno się zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze ja czyściłem ręcznikiem papierowym i izopropanolem, tudzież innymi środkami o których pisałem, ważne by odtłuścić. Klocki wrzuciłem do słoiczka z izopropanolem wymerdałem i wyjąłem po czym poczekałem aż wyschną, nie dało to efektu, tarłem je też papierem ściernym i pilnikiem a nawet o beton ale nie dawało efektu na dłużej niż kilka km. Próbowałem wszystkiego co mi do głowy przyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak umyć klocki zywiczne? I jak najlepiej umyć tarczę?

 

Zdejmujesz tarcze i wrzucasz ja do miski z woda i plynem do mycia naczyn, i czyscisz szczoteczka, pozniej splukujesz. 

 

To samo robisz z klockami tylko na samym poczatku musisz zetrzec zewnetrzna warstwe klocka papierem.

 

 

 

Jesli to nie pomoze, klocki sa do wyrzucenia.

 

 

 

Sprawdz jeszcze ten zacisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ci tego oleju dużo pociekło to raczej szykuj się na wymianę na nowe , tylko przed założeniem dobrze wyczyść zacisk i tarcze.

Metaliki zawsze można wypalić , a z organikami ciężko coś zrobić. Spróbuj jeszcze trochę zeszlifować papierem ściernym , ale nie licz na cud. Przy zakupie nowych zastanów się nad metalikami.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do głównego tematu tego wątku (albo odwrotnie ;)) - dzięki wszystkim za odpowiedzi, ale szczególnie dziękuję Mexo! Kupiłem klocki metaliczne (Shimano G03S), na wszelki wypadek wyczyściłem tarczę spirytusem, choć wydawała się w porządku, i hamulce działają świetnie! Już po paru pierwszych hamowaniach zaczęły hamować dosyć dobrze, a teraz po kilku zjazdach jeszcze lepiej i sądzę, że dotrą się niebawem w pełni i będą hamowały jeszcze lepiej niż w tamtym roku przed "awarią". Na początku trochę rzęziły, mimo regulacji zacisku, ale to pewnie przez to, że założone były nowe klocki, bo teraz już jest ładnie, niemal cisza.

 

Wychodzi na to, że faktycznie jest to jakaś ich taka wada fabryczna wręcz... ciężko powiedzieć, dziwna sprawa, no, ale najważniejsze, że już jest w porządku.

 

Może warto temat podpiąć, albo gdzieś podlinkować, np. w tym temacie o problemach z hamulcami tarczowymi: http://www.forumrowerowe.org/topic/154776-poradnik-hamulec-tarczowy-nie-hamuje-dlaczego/ w punkcie pierwszym napisać coś w stylu "Jeśli masz hamulce Shimano Deore M615, być może w rozwiązaniu problemu pomoże wymiana klocków na metaliczne, tak jak opisano w tym temacie"?

Edytowane przez Rotmistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazda tarcza i kazdy rodzaj klocka jesli dostanie sie do nich cos tlustego typu smar, olej itp, nie bedzie chcial hamowac.

 

Wiec to nie tylko w Twoim przypadku sie tak dzieje, i nie tylko w M615.

 

 

 

Zasada jest prosta, jesli juz hamulec nie hamuje to:

 

1. Wyczysc tarcze

2. Wyczysc klocki i zjedz papierem

3. Jesli to metaliczne klocki sprobuj wypalic

4. Jesli to organiki, mycie i papier nie pomagalo, trzeba kupic nowe.

 

 

 

To poszedles na skroty :)

 

Czyli teraz jesli poleci Ci troszke smaru lancuchowego na tarcze i klocki to od razu kupisz nowe klocki, choc w rzeczywistosci moglbys je tylko wyczyscic :)

 

 

 

To takie moje male spostrzezenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GajekL - ciężko powiedzieć, nie wydaje się, by dostało się do nich coś tłustego. Poprzednie hamulce miałem od czerwca 2010 roku do sierpnia 2014, gdy kupiłem te Deore, i nigdy nie miałem takiej sytuacji, choć rower stał każdej zimy w tym samym miejscu. Nie wydaje mi się, żeby coś tłustego się dostało, bo rower stał spokojnie w piwnicy tak jak każdego roku (i tak jak latem i jesienią 2014, kiedy też mogło niby się coś stać, a jednak hamowały dobrze i nie było problemu). Poza tym Mexo miał identyczną sytuację z tym samym hamulcem i też tylko tylnym - czyścił, próbował różnych rzeczy itd i nic nie pomogło. Zresztą, tak jak wspomniałem, tarcza nie wydawała mi się obtłuszczona, ani też klocki, a obejrzałem je. Tarczę przeczyściłem tylko tak dla świętego spokoju, żeby już wszystko grało jak należy.

 

No ale może faktycznie nie ma co przesadzać z wyszczególnianiem tego gdzieś, niemniej dziwna sprawa ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Rotmistrz,

 

Ciezko dostrzec golym okiem czy jest cos tlustego :)

 

Zamieniales klocki przod z tylem? ;)

 

 

Chodzi mi tylko o tok myslenia, piszczenie i slabiutka sila hamowania to ewidentnie wina zatluszczonych klockow.

 

W Twoim przypadku nie wiadomo czy mycie by im pomoglo bo tego nie sprawdziles ;)

 

 

 

 

 

 

Czy ewentualnie opalarka byłaby wystarczająca?

 

Jak najbardziej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...