Skocz do zawartości

[zakup]Romet Huragan - pierwsza szosa


Pegasus

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam okazje kupić Romet Huragan z 74 r. ( od nowości jeden właściciel ). Prawie cały w oryginale, wymieniona tylko przerzutka tylna, koła ( RMX ) i opony, mostek, siodełko z Gianta i nowa owijka. Dodatkowo rama wypiaskowana, pomalowana podkładem, farbą i lakierem. Dodatkowo sprzedający dodaje mostek z tego roweru i piastę ZZR na zacisk z tego roweru. Waga 12,3 kg ( mniej niż Romet Huragan 26 2011 - 13 kg ) Cena 200 zł + koszt przesyłki. Rower naprawdę bardzo ładnie się prezentuję. Czy opłaca się kupić ten rower?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że to celowa złośliwośc, bo z faktami nie ma nic wspolnego. Widziałeś choc raz w życiu rurkę kanalizacyjną?

Jesli zas Chodziło Ci o rurki wodociągowe - to tak, to są te same rurki (stalowe, wodociagowe były dodatkowo cynkowane) świetnie sie nadają do tego celu i tysiecy innych zastosowań.

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytajcie najpierw opis tego roweru zanim zaczniecie pisać, ze to kompletny złom i nic się do niego nie da dokupić.

Rower ma zalożone nowe kola prawdopodbnie Remerxa. Czyli opony bedą współczesne (i ponoć nowe opony są załozone). Hamulce pewnie też dopasowano do nowych obręczy. Piasty też będa raczej współczesne. Czyli na początek wystarczy pewnie zainwestować w tubkę samaru ŁT-4S (ok 6zł), komplet nowych linek i pancerzy (ok. 30 zł), moze klocki hamulcowe (20 zł). I w zależności od stopnia zużycia  ew łańcuch (40-80zł) i wolnobieg/kaseta (30-60 zł). I rower nadaje sie do jazdy. I dla kogoś kto nie cierpi na nadmiar gotówki a chciałby sprawdzic jak się jeździ na szosie to na początek wystarczy.

A co do jakosci Rometów, to popatrzcie po róznych wioskach czym ludzie dojeżdżają na zakupy. Tam królują Wigry 3, Jubilaty, jakieś Waganty. Sadząc po wyglądzie, to nie widziały serwisu od lat (jesli kiedykolwiek widziały). A jeżdżą. Romet robił wprawdzie proste rowery, ale wytrzymalosci nie mozna im odmówić. A co do rurek, to Jaguray bywały na Reynoldsach i Columbusach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jednak różnica jeździć 3 km do najbliższego monopolowego Wigry 3, a korzystać z roweru szosowego zgodnie z przeznaczeniem do jazdy po kilkadziesiąt czy sto km.

Chodzi tu też o takie ficzery jak klamkomanetki, liczba koronek i zakres przełożeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mapmen znam ludzi co na rowerach  z 70-80 lat robia dziennie dziesiatki km..Kolega ktory chce kupic ten rower moze nie ma wiecej kasy i co w tym zlego ze taki wybral sprzet..Kiedys na takich sprzetach sie dalo to czemu teraz ma sie nie dac..Nie takie rodzynki jezdza po ulicach i sa niezle dopieszczone przez wlascicieli..Stac Cie na nowszy sprzet to sie ciesz ale nie akzdy moze sobie na to pozwolic..Ostatnio dalem koledze stara korbe i dziekowal mi jak male dziecko ktore dostalo konsole na mikolaja!!! Uszanuj to ze ktos chce jezdzic a jak sie cos chce to nie ma rzeczy niemozliwych..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor się pytał czy opłaca się kupić ten rower, nie wskazując ile pieniędzy jest gotów przeznaczyć, jakie ma oczekiwania i do czego rower ma służyć. Ja nie twierdzę, ze się nie da jeździć tylko gaszę nieuzasadniony hurraoptymizm niektórych dyskutantów. Rowery te trzymają obecnie swoją cenę ze względów nostalgiczno-kolekcjonarskich a nie wartość techniczno-użytkową. 

Szosa w tym sezonie stała się modna i teraz każdy chce mieć barana nie bacząc, że to jest dość specjalistyczny sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapmen ..pytajacy podal cene i zapytal czy sie oplaca,wiec nie wazne do czgeo ma sluzyc ,oplaca sie wydac chocby mial go pomalowac w kwiatki i powiesic na sciane a w srodku ramy zdjecie na szosie za 20 tys hehehehehe..Masz racje szosa stala sie modna w tym sezonie bardzo i kazdy chce ja miec ,czy to zle?? Moim zdaniem bardzo dobrze ,dodajac do tego sukcesy Majki mniejmy nadzieje ze bedzie jeszcze bardziej popularna bo w ostatnich 20 latach bylo z tym kiepsko ..Ja sam jezdze na goralu ale zastanawiam sie nad kupnem szosy na dlugie asfaltowe podjazdy ktore uwielbiam!!

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...