Muskat Napisano 6 Czerwca 2011 Napisano 6 Czerwca 2011 Mam trochę dziwny problem nie wiem jak go dokładnie opisać.. Aktualnie nic się nie dzieje ale nie chciał bym atrakcji będąc 1000km od domu.. Podczas toczenia się dochodzi do mnie z tyłu (nie wiem jak to określić) dosłownie "styrkanie" dość ciche trzeba się wsłuchać.. Podczas pedałowania nie słyszę lub pedałowanie to zagłusza(ale wątpię), więc występuje to tylko gdy nie pedałuję. Nie pedałując dźwięk ten występuje co pełen obrót koła! W momencie gdy pedałuję do tyłu "styrkanie" jest znacznie częstsze, czym szybciej do tyłu tym szybciej. (Nie mam 100% pewności czy jest to idealnie ten sam dźwięk czy nie ten który występuje kręcąc do tyłu. Na 80% wydaje mi się że to ten sam dźwięk). Myślałem że może coś w piaście że co pełny obrót coś się może dostało albo nie równy konus lub inne cudo... ale skoro kręcąc wstecz to się usilnia to odpada.. Czyżby bębenek? Piesek skacze? Nie wiem pod co innego to by można było podpisać. Do kół się kamyk nie przyczepił, szprychy trzymają, nic innego nie trze... Kilka razy (rzadko) miałem wrażenie jak by mi napęd przeskoczył podczas "depnięcia" ale podpisywałem to pod "lekkie zużycie zębatek".. może ma to jakiś związek z tym też. Chciałem z edytować by poprawić temat bo widzę że zjadłem a przeszedłem do pisania to nie mogę... ___ W między czasie.. Mam rower powieszony na ścianie poszedłem go rozkręcić i się wsłuchać.. Przy mocniejszym rozkręceniu występuje dźwięk w stylu "Tik - Tak".. jak już pisałem zawsze w tej samej pozycji koła. Więc są to dwa następujące po sobie.. Gdy koło zwalniało nie jestem w stanie dosłyszeć dwóch tylko jeden.. Dziwne robię to ponownie postanowiłem kręcić też korbę do tyłu i wtedy dźwięk styknięć jest znacznie głośniejszy jak by to coś innego po czym przestałem to przy kręcącym sie swobodnie słyszałem głośniej tylko jedno tiknięcie ale głośniejsze..
adas651 Napisano 7 Czerwca 2011 Napisano 7 Czerwca 2011 witam musi ci sie coś złego dziać w wolnobiegu - podejrzewam że łożyska lub zapadki sie zużyły ale mozliwe ze wystarczy dokrecić. A moze coś tam wpadło i trzeszczy i trzeba oczyścić i nasmarować na nowo Jeśli masz wolnobieg nakrecany to dobrze bedzie go wymienić. Nowy to niewielki koszt, ale mogą być problemy z łańcuchem jeśli jest 'dopasowany do starych zebatek'. chociaż na allegro za 50zł widziałem komplety łańcuch + wolnobieg Jeśli masz kasete to trzeba kombinować z zapadkami i łożyskami - sporo roboty Najlepiej jak byś dał tu jakieś foto swojego napedu, lub chociaż opisz dokładnie i bedziemy kombinować ps: popraw nazwe tematu
Muskat Napisano 7 Czerwca 2011 Autor Napisano 7 Czerwca 2011 Chciał bym poprawić ale nie mogę edytować, ograniczenie nowych. Jest to kaseta na poziomie Acera (8 tarcz) dwie ostatnie rozbieralne. Na dniach będę rozbierał tył więc zobaczymy.
adas651 Napisano 7 Czerwca 2011 Napisano 7 Czerwca 2011 a wiec kaseta trzeba zdjąć całą kasete i rozebrać bebenek tam musisz oczyścić bierznie i zapadki i jakby co zmienic kulki całość nasmarować smarem stałym
Muskat Napisano 7 Czerwca 2011 Autor Napisano 7 Czerwca 2011 bebenka nigdy nie rozbierałem nawet nie wiem w jaki sposób, zawsze myslałem że to nierozbieralny element. Będę musiał się wczytać w informacje na ten temat i zrobić tak jak piszesz. Ewentualnie jak znacz jakąs dobrą stronę z opisem to mile widziana.. Oczywiście jak masz specjalnie szukać to nie ma potrzeby, bo sam poszukam, ale jak by ktoś znał coś dobrego zawsze może dać znać Co do edycji... to zwyczajnie nie mogę w poście tytułowym, jak tylko będę mógł to poprawię
adas651 Napisano 7 Czerwca 2011 Napisano 7 Czerwca 2011 spoko miałem w zakładkach Serwis piasty z łożyskami kulkowymi i bębenka chociaż sam nie używam śrubokreta do odkrecenia tej bieżni tylko kawałka płaskownika i kluczem francuskim jakbys czegos nie wiedział to pytaj
colarz Napisano 9 Czerwca 2011 Napisano 9 Czerwca 2011 rozbieraj kasete/bebenek/piaste, ja nie mialem roweru 10 lat, od 3tyg intensywnie jezdze i wczoraj mialem podobnie, po nacisnieciu na pedal luzne pol obrotu lub obrot bez napedzania :( mysle sobie popsulo sie,,,, dzis rozkrecilem ten caly bebenek przeczyscilem i okazalo sie ze drucik/obraczka co trzyma 'pieski' sie zluzyla/rozciagnela, minimalnie skrocilem podgielem i poki co jest okey,
Muskat Napisano 10 Czerwca 2011 Autor Napisano 10 Czerwca 2011 trochę to dziwne... ale na górnej bieżni w bębenku (pod bieżnią od łożysk piasty) mam 24 kuleczki!!! na dolnej bieżni normalnie 25... nie ma możliwości by jakaś uciekła przy rozbieraniu bo wyciągałem to na ściereczce w kartoniku ;/
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.