blusu1994a Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Siema, jestem nowy na tym forum i to jest mój pierwszy temat wiec nie wiem czy to odpowiedni dział.. A wiec mój problem wygląda tak : jeździłem w Łebie po lesie i wyskoczyłem z górki po wylądowaniu coś dziwnego się stało z przednimi widełkami, w środku 2 amortyzatorów odpadły gumki które były jako podkładka pod śrubę i teraz jak zjeżdżam z np krawężnika to widełki odskakują w dół i jest dość głośny trzask ..:/ Mozę ktoś wie jak to złożyć ?
Yoshimitsu9 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 hehe WIesz co zrobiłeś ? Wybiłeś amortyzator z lagów , jeżeli Ci zależy na amorku musisz iść do serwisu - jeżeli dobrze myślę sam tego nie zrobisz. W sumie możesz jeździć na nim bo będzie tereotycznie dalej działał tylko jak będziesz wyskakiwać z wiekszych nierówności wtedy będziesz miał z nim problem. Sam kiedyś wybiłem amoryzator SountTour XLM - stary , poczciwy , sprzedałem koledze któremu to nie przeszkadzało , lecz po kilku razach też miał nie wesołą minę. Więc polecam serwis lub zakup nowego.
blusu1994a Napisano 29 Maja 2011 Autor Napisano 29 Maja 2011 Ale jest możliwość ze to sam zrobię ? Bo w serwisie mi powiedzieli ze nie maja części do tego roweru ..:/ W środku tylko trzeba gumkę założyć na bolec (chyba^^) ?
Yoshimitsu9 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Nie wydaje mi się żeby to była tylko gumka(bardziej sprężyna ) w srodku. Możesz probować. Widze że masz tyle lat ile ja. czyli 17. Słuchaj rozbierz wszystko z amorka wez go do domu , garażu. Poprostu rozbierz pobaw się nim w środku choć ja na takie coś jestem sceptycznie nastawiony nie wydaje mi się że to chodzi o gumkę w bolcu. Najlepiej jak byś rozebrał i zobaczył co tam gra. Poszukaj innych tematów w google "wybitych amortyzatorów" może ktoś coś już pisał na ten temat Pozdrawiam
blusu1994a Napisano 29 Maja 2011 Autor Napisano 29 Maja 2011 Nie jestem pewny czy to ta gumka, ale jak patrze się do środka to pod śruba (przynajmniej tak to wygląda ;d) jest luz grubości tej gumki Kiedyś (bardzo dawno) tam patrzyłem i ta gumka była pod tą śrubą ..;p Edit: Masz pomysł jak go rozkręcić ?xd Bo troszkę już na google siedzę i nic nie znalazłem ..:/
Yoshimitsu9 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 na pewno masz na końcu lagów ( na samym dole po prawiej lub lewej stronie śrube - zobacz ) , jeżeli tam nic nie ma masz na pewno zaślepki na amorki na samej górze. zdjemij je i zobacz co tam widać bodajże ma byc tam sprężyna. Wyciągnij , zobacz co jest po tym , próbuj , modź. wszelkie chwyty dozwolone zwłaszcza że ten amorek nie jest jakiś drogi
blusu1994a Napisano 29 Maja 2011 Autor Napisano 29 Maja 2011 Pod tą zaślepka nie ma sprężyny jest na samym dole tylko coś co wygląda jak śruba (właśnie pod nią musi być ta gumka)te amory są typu "Boxxer" z półką pod kierownicą xd
Yoshimitsu9 Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 To musisz próbować się tam dostać. Może odkręcisz tą śrubę. Lecz wydaje mi się że ten rower nie jest warty takiego zachodu jeżeli to ten za 550zł Polecam poszukać używanych amortyzatorów na allegro lub tutaj do 100zł , który jest o niebo lepszy niż ten Twój teraz. Co Ty na to ?:-P
blusu1994a Napisano 30 Maja 2011 Autor Napisano 30 Maja 2011 Właśnie chodzi o to ze zależy mi na tym amorku :/ Dzisiaj wieczorem go spróbuje rozebrać ..;d
amoniak Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 to jest taki rower Makrokesz pełna gębą jakakolwiek ingerencja w tego cudaka mija się z celem Olać póki jeździ i wymienić na rower gdy się skończy
Yoshimitsu9 Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 hehe zjdęcie piękne, lecz ja bym chyba nie wyjechał na ulice Jeszcze te piękne koła ^^ ( bez urazy ) Próbuj co sie da jeżeli się nie uda to wielkiej szkody - powtarzam , nie będzie ) Hehe dobrze widze na zjdęciu jest tarcza i v-brake ? xD Jakie cudo hehehe
ahmedsaid Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Bo makrokesz to taki rower w którym tarcze i amortyzatory mają tylko udawać prawdziwe.
Yoshimitsu9 Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Okej widzisz ahmedsaid człowiek całe życie się uczy a i tak umiera głupi Dzięki za indormacje
amoniak Napisano 30 Maja 2011 Napisano 30 Maja 2011 Nie chodzi o to by wyśmiać Twój rower. Chodzi o to, że inwestowanie w niego jest bezcelowe marka GTI jest celowo podobna do amerykańskiego GT powstała na tej samej zasadzie co ADOBAS, PANASONIX, SOMY czy inny Scout Chodzi po pierwsze o celowe wprowadzenie klienta w błąd, bo niby mamy do czynienia z produktem markowym. Prawie nie widać różnicy Ty lub Twoi rodzice kupując ten rower tak właśnie zostali nabrani Diabeł tkwi w szczegółach na które laicy praktycznie nie zwracają uwagi. Ten Twój wynalazek celowo podobny jest do maszyn DH bo to bardzo drogie maszyny nierzadko kosztujące grubo po nad 10000 złociszy tu masz filmik co prawdziwe rowery DH potrafią http://www.youtube.com/watch?v=N4OgECFiP7Q&feature=related Nawet tego nie próbuj na swoim przy małym wyskoku szlag Ci trafił amor natomiast przy dużym dropie może trafić Ciebie bo rama pęknie albo damper się rozpadnie
blusu1994a Napisano 30 Maja 2011 Autor Napisano 30 Maja 2011 Dzięki wszytkim za odpowiedzi Ten rower dostałem w nowym stanie za 2 dętki i 30zł ..xd Wiec się nie martwię o ten amorek .. Raczej się opłacało ..?^^
rybciasum Napisano 31 Maja 2011 Napisano 31 Maja 2011 Yyy, tutaj albo na innym forum był taki fajny temacik na temat łamliwości takich ram (oraz łamliwości obojczyków rowerzystów ujeżdżających te rumaki :icon_lol: ), samo jeżdżenie tym rowerem to samobójstwo a skakanie... bez komentarza , zbieraj kase na coś lepszego, kup jakąś używkę czy cokolwiek... A i dodam że nazywanie tego sztywniaka amortyzatorem to jak nazwanie kota tygrysem ;P
amoniak Napisano 31 Maja 2011 Napisano 31 Maja 2011 Raczej się opłacało ..?^^ Raczej nie chyba że więcej dadzą na złomie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.