interfejs Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 Witam Chcę się Was poradzić 2 dni temu oddałem rower na przegląd, sam zauważyłem że napęd chodzi nie za dobrze. Moja diagnoza łańcuch na złom. No więc oddałem maszynę do serwisu, wymienili łańcuch, zrobili przegląd etc. Przejechałem się zaraz po odbiorze z 500m żeby sprawdzić czy wszystko gra, myślę sobie wszystko ok. No niestety nie dziś pierwszy raz po tym wybrałem się na przejażdżkę, mam wrażenie że rower chodzi gorzej niż przed robotą, nie mogę wycisnąć więcej niż 37km/h normalnie dochodzę do około 50, łańcuch przeskakuje, trochę coś trzaska, ok myślę sobie zwolnię bo coś się stanie, wracam do domu 10km/h, ale i tak się stało. No więc jadę spokojnie a właściwie się toczę, aż tu nagle przed samą bramą domu, coś walnęło zablokowało koło łańcuch spadł, przerzutka się zepsuła. Rower w chwili wymiany miał 600km przebiegu i rok. Zrobiłem teraz 5km. Proszę Was o radę co mam zrobić, iść z mordą do serwisu i ich obwinić że spaprali robotę. Strasznie wkurzony jestem bo za łańcuch z wyminą i przegląd wzieli 120zł. IMO po przeglądzie i po tak małym przebiegu nie powinno się to stać, co? Proszę powiedzcie w wyniku czego to się mogło urwać? foty: Uploaded with ImageShack.us
badman079 Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 myślę, że to wina złej regulacji przerzutki z tyłu Wychył maksymalny źle ustawiony- przy wjeżdżaniu przerzucałeś pewnie na największe koło łańcuch wpadł w szprychy i mamy co mamy
interfejs Napisano 28 Maja 2011 Autor Napisano 28 Maja 2011 Czyli ewidentna wina mechanika; no nic pojadę do nich i będę walczył
Hetman Napisano 28 Maja 2011 Napisano 28 Maja 2011 Zdecydowanie walcz. Jest paragon za usługę/faktura to jest i gwarancja na nią.
Niedzwiedz1 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Obstawiam, że powiedzą, że zaczepiłeś lub uderzyłeś o coś.
beskid Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Obstawiam, że powiedzą, że zaczepiłeś lub uderzyłeś o coś. Ale rada Ciekawe w co i z jaką siłą trzeba by było walnąć aby tak się stało nie wspominając o pozostawionych śladach po uderzeniu. Mechanik źle ustawił ci przerzutkę lub co bardziej prawdopodobne za słabo dokręcił śrubę przytrzymującą linkę więc to jego wina i problem. Nie pozwól sobie czasem wcisnąć takiej ciemnoty jak przedmówca bo jest to po prostu nie możliwe
Niedzwiedz1 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 Ale rada W którym miejscu w tym temacie cokolwiek poradziłem? No chyba, że opis sytuacji, która być może będzie miała miejsce w przyszłości nazywasz radą, ale w tym momencie powinieneś do swoich postów dołączać słownik polsko - beskidzki.
badman079 Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 co bardziej prawdopodobne za słabo dokręcił śrubę przytrzymującą linkę więc to jego wina i problem. Hm zastanawia mnie Twoja wypowiedź, nawet jeśli śruba byłaby źle przykręcona to przy prawidłowym ustawieniu wychyłów nie ma prawa przerzutka zejść ani w jedną ani w drugą stronę co za tym idzie nie ma prawa wejść w szprychy co najwyżej przeskoczyć na najmniejszą zębatkę. Czy się mylę? jeśli tak to niech mnie ktoś poprawi. pozdrawiam Marcin
pawelsystem Napisano 29 Maja 2011 Napisano 29 Maja 2011 dobra a na jakim przełozeniu jechałeś miałes najwiekszy blat z przodu i najwiekszą zabatke z tyłu
interfejs Napisano 29 Maja 2011 Autor Napisano 29 Maja 2011 miałem 6 bieg z tyłu i 2 z przodu, zacząłem redukcje z tyłu i wtedy to zablokowało koło
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.