weronix Napisano 11 Maja 2011 Napisano 11 Maja 2011 Mam problem z tym amortyzatorem - ma wycieki oleju, nawet na dolnych czesciach widelca i przy mocowaniu pivotow byl caly ubabrany w oleju. Amortyzator jezdzil w rowerze siostry - ona w ogole nie miala pojecia ze to sie serwisuje teraz narzeka ze jest sztywny i nie pracuje. Mam do was takie pytanie - czy warto w ogole sie bawic w serwis tego sprzetu? Za samo obejrzenie/rozebranie liczą sobie 70zł - o ile dobrze zrozumialam nie wlicza się w to wymiana oleju i uszczelek. Mam dylemat bo pewnie ten interes wyniesie ok 150zl albo wiecej i sie zastanawiam czy nie lepiej jest kupic jakiegoś XCR'a za 150zł. Znacie może jakieś miejsce w Poznaniu gdzie takie oględziny są tańsze? Wrzucam zdjecie - wyczyscilam go szmatką więc wygląda trochę lepiej. Co do objawów to dodam że jest bardzo sztywny i dopiero przy docisnieciu go całą moją wagą się ugina i powraca ale bardzo ciezko mu to idzie. Przy normalnej jezdzie po asfalcie i dziurach prawie nie czuć że pracuję. Jeśli to nie jest skomplikowane i jest w internecie jakaś instrukcja to mogę nawet sama go sobie serwisować poproszę o ewentualne linki. Dzięki!
tobo Napisano 11 Maja 2011 Napisano 11 Maja 2011 To ogólnie bardzo kulawy amortyzator, nawet jeśli jest nowy to i tak chodzi opornie, tępo i mało komfortowo. Serwis przypomina serwisowanie prostych widelców suntour czy rst, ze sprężyną stalową/elastomerową, bez tłumienia olejowego. Potrzebny klucz imbusowy 5 mm oraz coś czym odkręcisz pokrywy górnych goleni. Wykręcasz śruby na dole widelca, zostawiasz trochę wkręcone, uderzasz młotkiem drewnianym/plastikowym w łby śrub tak by odczepić prowadnice wewnątrz od gniazd w dolnych goleniach. Ściągasz dolne golenie, u góry odkręcasz pokrywy na koronie, wyciągasz zawartość goleni. Wszystko czyścisz i smarujesz, najlepiej smarem do amortyzatorów, najtańsza taka opcja to chyba smar rst, dostępny w sklepach sprzedających np dartmoora czy accenta. Składasz w odwrotnej kolejności.
weronix Napisano 11 Maja 2011 Autor Napisano 11 Maja 2011 A uszczelki wymienic? bo jak widac sa brudne od oleju.
kubek20 Napisano 11 Maja 2011 Napisano 11 Maja 2011 Wątpię czy je dostaniesz (chyba pasują od starszych Sidów, Pilotów) ale według mnie nie warto bo koszt takich uszczelek to 80-90 zł. Ja bym ich nie wymieniał, zrobiłbym mu serwis i dbał o te golenie.
Arkadius88 Napisano 11 Maja 2011 Napisano 11 Maja 2011 >>TUTAJ<< znajdziesz pdf'a z instrukcją serwisowania
ramir Napisano 11 Maja 2011 Napisano 11 Maja 2011 A tu rysunki z budową tych amorków - mogą się na coś przydać http://www.sram.com/_media/techdocs/Judy%2006SPC%20RevC.pdf Oleje można dostać w potrzebnych ilościach np w sklepie rowerowym na ul. Miodowej Tak sobie jeszcze myślę, że może sprężyna jest za mocno skręcona i dlatego amor ciężko chodzi. W lewej (patrząc z siodełka) goleni jest srpężyna, której naprężenie można regulować pokrętłem na koronie. Daj może też jakąś oliwkę na golenie górne np Finish Line teflonowy (czerwony).
tobo Napisano 11 Maja 2011 Napisano 11 Maja 2011 Ten widelec po prostu tępo działa, jedną z przyczyn jest twarda seryjnie założona sprężyna.
kello Napisano 12 Maja 2011 Napisano 12 Maja 2011 Przecież to jest XC czyli z tłumieniem olejowym, bez elastomerów. TT można było zalać.
ramir Napisano 12 Maja 2011 Napisano 12 Maja 2011 No to może zmiana: 1) sprężyny na miękką (chyba były rózne wersje kolorystycznie odp. poziomom twardości) 2) zmiana lepkości oleju. Pytanie tylko czy warto się w to tak bawić tu link do sprężynki darta - poglądowo: http://allegro.pl/sprezyna-dart-3-zolta-twardosc-srednia-i1601038798.html
d0cent Napisano 12 Maja 2011 Napisano 12 Maja 2011 Jakbyś był zainteresowany sprzedażą to daj znać - potrzebuję jakiegoś amorka w podobnym stanie do jednego z rowerów
ramir Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 Tak z czystej ciekawości - i co na nasze sugestie Autorka tematu???
weronix Napisano 13 Maja 2011 Autor Napisano 13 Maja 2011 Niestety mam 5 tygodni przerwy w środe miałam wypadek i złamałam rękę - w takim stanie to chyba raczej nic nie zdziałam. Jeśli olej wycieka to chyba pierwszym krokiem bedzie wymiana oleju? a później mogę zmienić sprężynę żeby zmniejszyć twardość? Czy wymiana oleju coś poprawi? Facet w serwisie mówił że może będzie trzeba elastomer wymienić ale skoro piszecie że JUDY XC nie ma elastomerów to chyba ten serwisant się średnio orientuję - już sama nie wiem czy tam oddać rower :// Generalnie to chciałabym żeby olej nie ciekł a amortyzator znośnie pracował - teraz mam wrażenie jakby tam był twardy widelec bez żadnej amortyzacji. W poprzednim rowerze był Manitou SIX który całkiem nieźle tłumił nierówności. Z tego co wiem to też nie jest super sprzęt ale od JUDY był znacznie lepszy.
ramir Napisano 14 Maja 2011 Napisano 14 Maja 2011 No to straszny pech współczuję - pozostaje "zabijanie czasu" szukaniem informacji na temat budowy tego amorka.
Arkadius88 Napisano 14 Maja 2011 Napisano 14 Maja 2011 Najlepszym wyborem będzie rozebranie go na części pierwsze i sprawdzenie jak to wszystko wygląda w środku. Może poszły jakieś uszczelki wtedy trzeba będzie je wymierzyć i podskoczyć do sklepu z uszczelkami. Oprócz tego zakupić olej taki jaki sugeruje instrukcja i zalać amora zgodnie z tym co podaje pdf. Nowy olej, nowe uszczelki i wyczyszczenie amora od zera daje zazwyczaj nadspodziewanie dobry efekt
abstinent Napisano 2 Sierpnia 2011 Napisano 2 Sierpnia 2011 mam takie pytanie na szybko bo skręcam właśnie judy XC ale starszy model chyba chodzi mi czy od dołu też mam go zalać, czy obie strony czy tłumik czy nic i całość od góry
M333 Napisano 3 Sierpnia 2011 Napisano 3 Sierpnia 2011 To otwarta kąpiel olejowa. Oleum wlewa się tylko od góry, po odkręceniu korków.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.