Skocz do zawartości

[balkon] jaki pokrowiec?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jak wielu z Was jestem zmuszony trzymać rower na balkonie. Problem w tym że nie bardzo wiem jaki pokrowiec kupić: czy taki za ok 30-40zł czy może warto zainwestować w coś droższego np. coś takiego: http://www.zator.com.pl/sklep/pokrowce-rowerowe/pelerynka-na-rower.html

 

Rower na balkonie będzie stał tylko podczas sezonu letniego (na zimę będzie chowany do garażu). Więc ochrona przed mrozem nie będzie konieczna. bardziej boję się o promienie słoneczne (balkon jest od wschodu) czy są one szkodliwe dla roweru?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie inwestowal w drogie pokrowce, poniewaz w lato zazwyczaj jest cieplo, wiec raczej to ma go chronic tylko przed promieniami slonecznymi,a nie deszczem. Jednak taki pokrowiec czy za 30zlt czy za 100 spelni ta funkcje. Lepiej odlozyc ta kase na smar, licznik itp. Poza tym nie bedzie stal caly czas, wiec pewnie o niego bedziesz dbal i konserwowal, wiec moim zdaniem nie warto kupowac jakies super pokrowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie możesz zainwestować w jakiś tani pokrowiec który ochroni Twój rower przed promieniami i złymi warunkami atmosferycznymi. Tak promienie słoneczne jak i deszcz mają wpływ na rower, a raczej na jego powłokę lakierniczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promienie są jak najbardziej szkodliwe ja mam okna na zachód, a stary rower stał bez pokrowca i ma jedną stronę wypłowiałą.

 

Co do pokrowca to albo kup duży z jakimś ściągaczem albo będziesz musiał kombinować z klamerkami jak będzie wiatr bo w przeciwnym razie Ci go zwieje(myślałem że to nie możliwe dopóki się nie przekonałem na własnej skórze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rossmannach po 12zł teraz są, takie szare. Póki jest lato to nie warto wywalać tyle pieniędzy, jak ktoś trzyma rower na balkonie. Można nawet stare prześcieradło na spinaczach do ubrań zastosować. Ale to jak już komuś bardzo szkoda dyszki ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam najtańszy z możliwych pokrowiec, spełnia swoje zadanie nawet podczas deszczu. Ale jak nadchodzi wichura, to lepiej czymś go dociążyć. Wiadomo, żaden pokrowiec nie jest wieczny, tudzież na swoim mam już dwie łatki ( około 5 złoty w pasmanterii, mocuje się żelazkiem). Także polecam najtańsze pokrowce zrobione z ortalionu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu, prześcieradło do ochrony roweru ? Już lepiej nada się worek na śmieci duży albo kilka posklejanych. Przynajmniej nie przemoknie. A my nie żyjemy na Saharze więc deszcze i burze latem też się zdarzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie wiem czy zwróciłeś kiedyś uwagę na ulicach jak ludzie mają wypłowiałe ramy w swoich rowerach. Czasami jakby zupełnie na dwóch różnych jechali, zależy z której strony spojrzysz. Gdzie żyjemy wiem dobrze i wiem też jakie warunki atmosferyczne u nas występują. W zawiązku z tym wychodzę z założenia, że mokre prześcieradło na rowerze nie zrobi nic w porównaniu z promieniami słonecznymi walącymi codziennie w rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...