[przewód hamulcowy] montaż i prowadzenie po ramie

[blazko]

Cześć wszystkim,

mój składak już dostał wszystkie części - jutro ma dojść amor - i dziś zamontowałem tylni zacisk hamulca (elixir CR na tarczy 160). Moja rama od BMC posiada prowadnice linki, skonstruowane w taki sposób (patrz zdjęcie), że przewód jedynie opiera się we wgłębieniu, a do trwałego zamocowania przydałby się jakiś sprytny zacisk.

I tu właśnie moje pytanie: skąd taki sprytny zacisk zdobyć?

 

Nie mam nawet pomysłu pod jakimi hasłami allegro przeszukiwać

 

[grzeho]

na Allegro znajdziesz pod Hasłem "opaska zaciskowa" http://allegro.pl/a3209-opaska-zaciskowa-ht-4-8x370-cz-50szt-i1540215114.html

idź do sklepu motoryzacyjnego tam kupisz najszybciej

[blazko]

A nie ma czegoś bardziej "dedykowanego"?

Moje doświadczenia z tymi opaskami są takie, że do ich ściągnięcia potrzebuje noża i cięcia na chama, że plastyk puści. Trochę bym się bał tak postępować, przy przewodzie hamulcowym...

[cichy66]

Użyj nożyczki, kombinerki lub obcążki do przewodów elaktrycznych tnąc jak najbliżej pętli.

[Schwefel]

Ja używam gorącego noża i idzie jak w masło.

 

Jest coś bardziej dedykowanego, to takie zatrzaski w kształcie litery U ale z doświadczenia wiem, że lubią odpaść w czasie jazdy także zipy są najpewniejsze.

[Grand231]

Dokładnie zipy do montażu przewodów hydraulicznych są najpewniejsze, no chyba że nie posiada się miejsca na przewód wtedy zostaje nam kupno odpowiednich zatrzasków.

[Bebe]

http://pro-bike.pl/produkty/item_2275_zatrzask_mocowania_pancerza_do_ramy__20szt_.html

 

Chyba o to Ci chodzi. Powinno być dostępne w większości sklepów.

[StrzeLuk]

I tu właśnie moje pytanie: skąd taki sprytny zacisk zdobyć?

 

Ja mam je razem z ramą. Powinny być w tej torebeczce ze sterami. Poza tym nie wiem czy to dobre rozwiązanie. Raczej użyłbym zipa. W tej chwili w rowerze mam przewód zamocowany za pomocą zipów i nie ma problemu. Przewodu raczej nie będziesz zdejmował.

 

Pozdrawiam,

ŁS

[roszej]

W zasadzie uchwyty w ramie są przygotowane pod opaski zaciskowe, to jest najprostsze i pewne rozwiązanie, jak pęknie to wymieniasz i dostępne w kazdym elektrycznym, elektronicznym czy motoryzacyjnym. A do demontażu wystarczą małe obcinaczki - chwytasz główkę i po sprawie- jeżeli sam składasz rower to wydaje mi się że masz minimum zdolności manualnych aby nie uszkodzić przewodu. Można też nożyk z ostrą końcówką włożyć w "zapadkę" w główce opaski i się sama otworzy.