Skocz do zawartości

[Amortyzator] Kupno nowego na miejsce RS Dart 2


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Przymierzam się do zmiany mojego poczciwego Darta 2 który jest cholernie twardym amorkiem na coś nowszego. I poszukuje jakiegoś obeznanego kolegi który, pomoże mi dobrać amortyzator. Obecnie posiadam Gianta Terrago 3, na rowerze przemierzam najczęściej szlaki rowerowe może czasami jakiś wypad w góry. ważę 86kg. Na amortyzator myślę przeznaczyć około 800zł. Najlepiej jak był by to w miarę miękki amorek który będzie dobrze wybierał nierówności na polskich "szosach" oraz ścieżkach.

 

 

Za pomoc bardzo dziękuje.

 

Pozdrawiam Adam

Napisano

Pytanie czy warto kupować używkę? Co nowe to nowe. Ogólnie rzecz biorąc poszukuje czegoś przy czym nie będzie trzeba grzebać.

 

I pytanie czy jest różnica pomiędzy amortyzatorem na V-brake i na tarcze a amortyzatorem przystosowanym tylko i wyłącznie pod tarcze. Chodzi mi o żywotność.

Napisano
I pytanie czy jest różnica pomiędzy amortyzatorem na V-brake i na tarcze a amortyzatorem przystosowanym tylko i wyłącznie pod tarcze. Chodzi mi o żywotność.

Nie ma żadnej różnicy.

Napisano

Ja się mogę podłączyć do tematu , bo mam identyczną sytuację. Mnie najbardziej interesuje sprawa używanych amortyzatorów. Czy można śmiało takie kupować czy wy byście się nie odważyli ?

Bo chyba lepiej kupić używaną Rebe za 700zł niż nową Tore za tą samą cene. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Napisano

Zawsze można pójść po bandzie i kupić http://allegro.pl/rock-shox-reba-rl-100mm-manetka-2010-super-cena-i1562571806.html a co z amortyzatorami Manitou?

używam od jakiegoś czasu manitou ale cena 1380 pln wychodzi poza budżet, jeśli chodzi o serwis to w 3city no problem, jak na razie zrobiłem 645 km i zero problemów jeżdżę ostro dość jak miałem XCR 100 mm LO to tamten jęczał strasznie przy mniejszym terenie. Jako firmę polecam manitou

Napisano

No to teraz mam zabitego klina... Sam nie wiem co dokładnie kupić. Nie jestem tam jakimś mega pro znawcą w tej tematyce. Ale zawsze można wyjść poza budżet i kupić nowego reba za 1500zł ale to chyba nie ma sensu przy jeździe jaką uprawiam i przy rowerze jaki posiadam ( chociaż jestem zadowolony z ramy). A kupować amortyzator za gruba kasę żeby się pokazać to nie w moim stylu, no chyba że naprawdę jest wart tych pieniędzy.

Napisano

Witam.

Nową rebę można już wyrwać za 1100zł. Jeśli nie chcesz wydawać takiej kwoty to zastanów się nad używką bo moim zdaniem lepiej kupić używaną rebę niż nową torę. Z drugiej strony to sprzedając stary rower w celu zakupu nowego zawsze możesz amorka przełożyć i dalej cieszyć się porządnym amorkiem.

Napisano
Może takiego bombera, ale tylko pod tarcze.

 

http://allegro.pl/am...1574085045.html

Ja takiego używam już od roku spisuje się rewelacyjnie, jedyny minus to waga, zresztą opinie na mtbr.com mówią same za siebie-link

Jaco96- to jest marcok z 2009 roku , więc niekoniecznie godny polecenia. Jeżeli marcok już to taki http://www.rowerowys..._l_82_2528.html ale do tego trzeba doliczyć 89 za pivoty.

Chyba ci się kolego coś pomyliło Marzocchi z 2009 roku są obecnie najlepszymi, 2008 to była porażka zresztą 2010 też, seria 2009 była zdecydowanie najlepsza.

Napisano

Ja takiego używam już od roku spisuje się rewelacyjnie, jedyny minus to waga, zresztą opinie na mtbr.com mówią same za siebie-link

 

Chyba ci się kolego coś pomyliło Marzocchi z 2009 roku są obecnie najlepszymi, 2008 to była porażka zresztą 2010 też, seria 2009 była zdecydowanie najlepsza.

 

apropo mtbr.com i roczników 2010 http://www.mtbr.com/...5_6743crx.aspx. Na wielu forach opinie o 2008 i 2009 są niestety jednoznaczne ( w bikebordzie też) , że marka Marzocchi została trochę zdewaluowana właśnie przez te roczniki które podałem, a odrodzenie przyszło od 2010......więc nie wiem skąd masz takie newsy Grand231. Zdarzały się z w/w roczników nieawaryjne widelce........tez.

 

Ponadto podany w linku amor przez Jaco96 jest inny niż Ty Grand podałeś.

 

Napisano

Nie wiem jak ty ale ja swojego Marzoka 33 używam już od sierpnia 2010 roku przez ten czas przejechał ok 6000 km, 60% asfalt, 40% teren i jestem z niego niesamowicie zadowolony. Kultura pracy i jakość wykonania stoi naprawdę na wysokim poziomie, miałem do czynienia z RST First Air, Torą 318 AIR, SR XCR i muszę powiedzieć że 33 bije ich na głowę, tyle że ja ważę 79 kg dla tej wagi jest to idealny amor, jeżeli ktoś jest lekki może być za twardy. Co do modelu 44 znajomy z serwisu powiedział że dość szybko siadają w niej ślizgi, reszta jest taka jak w serii 33(oczywiście nie mówię tu o najwyższej wersji powietrznej 44). Dlatego jak sam zauważyłeś zdarzają się b.dobre modele ja miałem szczęście na taki trafić :icon_wink: , dodatkowo użytkuje wersję PRO LO, TST2 słyszałem że jest dość zawodny właśnie przez system kompresji TST2.

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...