[Napęd] Przeskakiwanie łańcucha zębatki - Pomocy

[cristopor]

Witam Mam pewien problem.

Czasem gdy ruszam, mocniej depnę i łańcuch na tylnej kasecie jest ustawiony na mniejsze zębatki czyli trzeba użyć większej siły przy starcie to nagle nie wiem co się dzieje ale tak jakby łańcuch przeskoczył albo z kasetą było coś nie tak i się pedały,korba ślizgły z całym impetem tak jakby coś nie trybiło i stoję w miejscu.

Dopiero gdy wolniej ruszę to wszystko jest oki.

Nie mam pojęcia co może być przyczyną ponieważ na rowerze rzadko jezdziłem i nie znam się jak na razie na tych sprawach.

Czy to może być wina np samej zębatki czy kasty czy może łańcuch zbyt słabo jest naciągnięty?

Nie wiedziałem jak to napisać konkretnie.

Proszę o pomoc

[Fenthin]

Pokaż zdjęcia zębatek, zarówno w korbie jak i kasecie/wolnobiegu, bo stawiam na zwykłe zużycie. Skoro łańcuch przeskakuje, a nie, że kręcisz i mimo to nie jedziesz, to raczej nie problemy z zapadkami.

[Grand231]

Obstawiam źle wyregulowaną przerzutkę bądź zajechaną zębatkę-ale jeżeli piszesz że mało jeździsz jest to niemożliwe. Poczytaj poradnik jak ustawić tylną przerzutkę-link.

[cristopor]

Obstawiam źle wyregulowaną przerzutkę bądź zajechaną zębatkę-ale jeżeli piszesz że mało jeździsz jest to niemożliwe. Poczytaj poradnik jak ustawić tylną przerzutkę-link.

 

Mało jeździłem ale rower kupiłem używany.Nie znam się jak na razie na tych sprawach bo jestem tylko amator lecz nie zauważyłem aby zębatki były tak wyjechane, ukruszone lub wygięte.

Zastanawiam się czy czasem łańcuch nie jest zbyt słabo naciągnięty.

Czy jest możliwość aby wolnobieg po prostu się nie klinował tak jak powinien tylko pod wpływem siły się obrócił do przodu wraz z łańcuchem?

[Sandacz]

Mało prawdopodobne. Raczej tak jak podpowiadają Koledzy - jeśli rower używany, może być zjechany napęd, czyli najmniejsze koronki lub łańcuch, ew. regulacja przerzutki. Opasanie łańcucha na najmniejszych zębatkach kasety jest stosunkowo małe, więc dużo większe prawdopodobieństwo przeskakiwania w przypadku zużytych części napędu.

Swoją drogą ruszanie "z kopyta" na piątym biegu autem raczej nie przychodzi do głowy przeciętnemu posiadaczowi samochodu. Podobnie, jak "piłowanie" na jedynce :-). Można oczywiście próbować, ale po co? Podobnie należy podchodzić do bicykla - nie katować na przekosach, nie startować na najtwardszych przełożeniach :-)

[MirekH81]

ja podobne objawy mialem gdy zebatki byly juz dosc starte i wlasnie to bym obstawial