mihooo Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Witam. Zastanawia mnie problem z lewą, 3biegową manetką Alivio. Mój rower jest już leciwy, ale jednak ostatnio postanowiłem zrobić mu remont generalny. Po zamianie starej, skorodowanej przedniej przerzutki na nową alivio (fd-m412) dalej nie mogę spać spokojnie. Sen spędza mi z powiek fakt, że... 3 bieg jak nie wchodził, tak nie wchodzi. Założyłem nowe linki, pancerze itd., naciągnąłem linki według wszelkich, świętych zasad i... i nic. Z 1. wchodzi na 2., ale na 3. już nie daje rady. Śrubami wyregulowałem odległości od prowadnika, linka jest napięta jak struna, łańcuch pracuje odpowiednio, nic nie trzeszczy. 1/2 pracuje wzorowo. Na 3. po chwilowym przeciągnięciu dwójki (to istotne!) wchodzi, ale na wyświetaczu wskaźnik nie wskakuje na odpowiednią- trzecią pozycję pozostając na drugiej. Nie ma tego charakterystycznego "złapania" pod palcem (inaczej mówiąc jeśli się nie przeciągnie drugiego biegu, to kciukiem można dowolnie bujać manetką do przodu, nie ma charakterystycznego zaczepienia jak przy normalnej zmianie biegów) Na trzeciej koronce łańcuch trzeszczy, ociera o prowadnik, a wskaźnik biegu pozostaje na drugiej pozycji. Po redukcji na 2koronkę, łańcuch spada od razu z 3. na 1. Zastanawia mnie, gdzie leży problem. Czy manetka po prostu się zużyła- rower za 4 lata będzie pełnoletni (jakieś trybiki, zapadki czy coś podobnego uległy wytarciu?), czy może problem leży w naciągu linki? Może ktoś miał podobny problem, albo orientuje się o co może tu chodzić. Zanim zainwestuję w nowe manetki wolałbym się upewnić, czy z tymi nic nie da się już więcej zrobić. Rower jest w dobrej formie, ale pompowanie w niego bez reszty jest trochę upierdliwe. Z góry dziekuję za dobre rady! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 16 Lutego 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Kręciłeś ogranicznikiem wychylenia przerzutki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 wykrec na maxa srubke odpowiadajaca za opor przy max wychyleniu... to ona blokuje;) a potem ja wkrecaj az bedzie odpowiednio ustawiony wozek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Albo linka jest i tak za mocno naciągnięta. Ta przerzutka ma tak, że przy dobrym naciągu linki i tak trzeba wajchę dalej przesunąć i przytrzymać, żeby weszło z 1 na 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aztej Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Sprawdź na sucho manetkę bez podpiętej przerzutki czy blokuje na 3, wykluczysz wadę manetki. Sprawdź przerzutkę bez podpiętej linki czy ręką odciągniesz prowadnicę za blat korby. Jak wszystko gra to jeszcze raz na spokojnie wszystko połącz, zwróć uwagę na prawidłowe połączenie linka-przerzutka. Ja w swoim slx puściłem linkę nie z tej strony śruby i za groma nie chciało mi wbić łańcucha na blat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.