Dale Napisano 29 Grudnia 2010 Napisano 29 Grudnia 2010 Po podniesieniu przedniego koła i kręceniu kierownicą "w powietrzu" wyraźnie czuć że nie chodzi ona gładko, ale "skokowo". Podczas jazdy tego nie czuć i nie przeszkadza, jedynie nie da się jeździć bez trzymanki, ale tak nie jeżdżę więc to nie stanowi problemu. Czy jeżdżąc w ten sposób istnieje ryzyko że coś się posypie prędzej czy później? Czy wymiana łożysk w klasykach jest możliwa w warunkach domowych? Druga sprawa to chociażby nasmarowanie. Da się jakoś wrzucić smar w łożyska nie rozkręcając wszystkiego? Przyznam, że już raz rozkręciłem chcąc podnieść kierownicę wyżej i skończyło się w serwisie. Jakby tego było mało mechanik powiedział że coś się rozleciało od rdzy i musiałem sobie załatwić cały nowy widelec.
M333 Napisano 30 Grudnia 2010 Napisano 30 Grudnia 2010 Klasyczny "zamek". Nic na to nie poradzisz. Można spróbować wybić dolną miskę i przesunąć ją o ok 90` w którymś kierunku, ale na długo to nie pomoże. Smarowanie (wcześniej trzeba wyczyścić, więc bez rozbierania się nie da) tym bardziej. Pozostaje tylko wymiana na nowe stery. Jazda z takimi sterami (w bieżniach misek zrobiły się wgłębienia) nie spowoduje innych uszkodzeń.
Dale Napisano 30 Grudnia 2010 Autor Napisano 30 Grudnia 2010 Czyli nie rozlecą się zbyt szybko i jeszcze można z tym jeździć sezon czy dwa? Wymiana sterów teraz niebyła by najlepsza, głównie dla mojej kieszeni i planowanych zakupów innych części na przyszły sezon. Na razie nie miałem żadnych problemów z jazdą, jedynie coś trochę stukało na początku sezonu, ale dokręciłem odrobinę i przestało.
Fenthin Napisano 30 Grudnia 2010 Napisano 30 Grudnia 2010 Sezon może przetrzymają, dwa wątpię. Chyba, że jeździsz tym rowerem tyle co nic. Wybacz, ale rozkręcenie sterów, wyczyszczenie ich i nałożenie świeżego smaru nie zajmuje więcej niż kwadrans. Jeśli coś aż rozpadło się od rdzy, widocznie nie dbałeś o sprzęt. Bo nic nie koroduje tak samo od siebie, a nawet gdy już pojawia się rdza, do kompletnego przeżarcia potrzebuje sporo czasu.
Dale Napisano 31 Grudnia 2010 Autor Napisano 31 Grudnia 2010 A jeśli rozkręcę stery do smarowania to mogę wtedy podnieść kierownicę czy trzeba coś jeszcze rozkręcać do tego? I na jaką wysokość w ogóle można ją podnieść, bo wtedy jak próbowałem to robić kiedy rower skończył u mechanika z wymianą widelca to nie znalazłem absolutnie żadnej linii bezpieczeństwa ani niczego takiego, a nie chcę żeby mi kierownica została w rękach kiedyś. W tej chwili mam na jednej linii z siodełkiem praktycznie i wydaje mi się to trochę za nisko.
Artwro Napisano 31 Grudnia 2010 Napisano 31 Grudnia 2010 Kierownicę podnosimy bez rozbierania sterów,A tak poza tym to jaką masz?ahead czy widelec z gwintem,bo po przeczytaniu posta nic nie wiadomo.Jeśli ahead to nic nie podniesiesz bez wymiany widelca a jak starszy typ to nie powinno być problemu. A przepraszam,nie doczytałem wymiana sterów w klasykach żadna filozofia.Młotek,klocek drew. do wbicia nowych no i jakiś może być śrubowkręt do wybicia misek,montaż w odwrotnej kolejności,koszty??prawie żadne.
Dale Napisano 1 Stycznia 2011 Autor Napisano 1 Stycznia 2011 No właśnie rozchodzi mnie się o klasyki. Skołowałem sobie poradnik i przeczytałem go jeszcze na trzeźwo godzinkę przed północą I z tego co pamiętam to najtrudniejszą rzeczą jest wbicie czegoś tam w widelec jeśli wymienia się kompletnie wszystko. Radzili nie zabierać się do tego w chacie jak sie nie ma doświadczenia i jakiejś tam rurki żeby sobie pomóc Jak zechcę wymienić łożyska to muszę wymieniać też to coś w widelcu czy tylko kulki+miski?
Artwro Napisano 1 Stycznia 2011 Napisano 1 Stycznia 2011 Chodzi o bieżnię sterów nabitą na rurze widelca,jak wyjmiesz widelec będziesz miał na początku sterówki pierścień,wtedy sam oceń czy dasz radę zdjąć.Po wymianie sterów bieżnię też należy wymienić.naprawdę nie ma w tym żadnej filozofii,jak chcesz trochę przy rowerze robić sam to do dzieła.Przy moich amorkach rs wystarczył młotek i śrubokręt(tzw ruski klucz)
Dale Napisano 1 Stycznia 2011 Autor Napisano 1 Stycznia 2011 Dobra z tym się jeszcze poeksperymentuje lub nie, a teraz mam jeszcze problem z podniesieniem kierownicy. Wystarczy odkręcić tą górną śrubę na imbus, jeśli wyjdzie wbić ją młotkiem i już można podnosić? Same stery się przy tym nie rozregulują? W ogóle na jaką wysokość można wtedy podnieść mostek, na każdą czy tylko o tyle o ile wykręci się tą śrubę imbusową? Można bez konsekwencji wyciągnąć w ogóle cały mostek czy nie powinno się tego robić? Z tego co pamiętam wtedy nie znalazłem na nim żadnych linii bezpieczeństwa, ale może coś przeoczyłem albo było przytarte (podobnie miałem z rurą podsiodłową, po pewnym czasie dopiero skapowałem się gdzie była linia bezpieczeństwa, nawet trochę przytarty napis "MINIMAL INSERTION" udało mi się odnaleźć). Jeśli wyjąłbym cały to mógłbym sobie popatrzeć czy czegoś nie przeoczyłem. Jeśli nic nie znajdę to na jaką wysokość mogę podnieść kierownik żeby było bezpiecznie? Gdzieś czytałem o 2/3 wysokości mostka ale nie dam głowy, a nie chcę się zabić na mieście.
Fenthin Napisano 1 Stycznia 2011 Napisano 1 Stycznia 2011 Można wyjąć cały mostek, pooglądać, nie ma problemu. Powinna gdzieś być choćby strzałka oznaczająca maksymalne dopuszczalne wysunięcie. Rozlegulować się nie powinny, a nawet jeśli, cóż to za problem? Klucz w dłoń i likwidujesz ewentualne luzy. Zresztą, nie mów, że nie robiłeś tego nigdy. Co jakiś czas trzeba je skręcić. Wbrew pozorom rower ciężko zepsuć. Wiadomo, początkowo ma się stracha - "a co, jeśli nie złożę?" Ale rozkręcisz raz, zobaczysz, że nie taki diabeł straszny, jak go malują Trochę czasu, do wszystkiego podejdź spokojnie. Jeśli przy składaniu coś pójdzie nie tak, nie denerwuj się, zostaw, poszukaj jakiegoś poradnika, a nuż coś przeoczyłeś i spróbuj jeszcze raz. Rozkręcałem rowery "na czuja" i wszystkie nadal jeżdżą, a do serwisu myślę, że sens oddawać jest jedynie widelce czy dampery. Jeszcze ewentualnie koła, jeśli ktoś (jak ja ) ma dwie lewe ręce do centrowania lub ma piastę wielobiegową. Wszystko inne jesteś w stanie zrobić w domu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.