Skocz do zawartości

[wypadek] kontuzja żebra


daro77

Rekomendowane odpowiedzi

W piątek w nocy w tym cholernym deszczu położyłem się na zakręcie, przy ok 25-30km. Cała lewa strona w strupach, cały strój do wywalenia rękawiczki zdarte. Ale najgorsze to że przydzwoniłem lewą stroną klatki w beton. O dziwo do wczoraj ból w tym miejscu był znikomy, odczuwalny przy nacisku na lewą stronę.

Nagle wczoraj podczas leżenia na brzuchu poczułem jakby ktoś mi kosę tam wsadził, ból aż zdrętwiałem, i boli teraz przy każdym prawie ruchu.

 

Jedni mówią RTG, inni że na żebro rady nie ma trzeba się obandażować i przetrzymać... W sumie bym Wam tu głowy nie zawracał, ale dziwi mnie to że tak totalnie bez powodu się samo zepsuło po 3 dniach od wypadku.......

Może ktoś miał podobnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może doszło podczas wypadku tylko do pęknięcia a potem przy ucisku do złamania. Miałem kiedyś pękniętą do polowy kość w stopie, podejrzewam, że jakbym próbował chodzić z takim urazem to bym tą kość do końca złamał. Może coś podobnego stało się w Twoim przypadku. Jak dla mnie jedyne rozsądne wyjście to RTG ... ponieważ w przypadku żeber, odłamki kości bądź samo żebro mogą Ci przebić płuco. Mam kumpla ratownika medycznego, jeździ w karetce, widział różne urazy po bójkach i wypadkach ... nasłuchałem się już relacji, z tym nie ma żartów. Lepiej się upewnij poprzez zrobienie RTG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...