detonator Napisano 12 Grudnia 2010 Napisano 12 Grudnia 2010 andi333 koniecznie podziel się potem projektem. Też mam zamiar kolcować. Co do dzisiejszego dnia, to usprawniłem działanie tylnej piasty Hope
Szparek82 Napisano 12 Grudnia 2010 Napisano 12 Grudnia 2010 Dzisiaj umyłem rower i przygotowałem go do full service'a. Zamówiłem oleje do amorka, nowe gripy (na starych mógłbym równie dobrze na gołej kierze śmigać) i kilka dodatków upiększających
Czyzby Napisano 13 Grudnia 2010 Napisano 13 Grudnia 2010 U nas przez weekend wszystko stopniało po czym zamarzło na totalną szklankę. Wczorajsza próba - pomimo męczącego mnie choróbska - porannej jazdy (a w zasadzie ślizgu) do pracy... zakończyła się po niespełna 5km. Nadal nie mam kolczatek (ach to Centrum Rowerowe... ) no i nie jestem samobójcą więc chwilowy pas. Z kolei w nocy zasypało nas śniegiem w takiej ilości, że póki co chyba przesiądę się na biegówki. Wracając do Centrum Rowerowego - zamówionych opon jednak nie mają na stanie, nie są w stanie ściągnąć ich do końca roku od żadnego dystrybutora no i d###pa. Kliknąłem je więc na AlleTanio... Oczywiście drożej. Dziś rano wykąpałem rower z czwartkowej solanki, wyczyściłem, nasmarowałem. Tak, jest piękny.
evo07 Napisano 13 Grudnia 2010 Napisano 13 Grudnia 2010 rano ślisko, powrót w padającym śniegu - wyszło 26km
evo07 Napisano 14 Grudnia 2010 Napisano 14 Grudnia 2010 hm post pod postem ale co tam:) 38km - dziś sypało tak, że po ok 25min nie widziałem swoich śladów w lesie;] - korki w mieście a ty jedź rowerku
Czyzby Napisano 14 Grudnia 2010 Napisano 14 Grudnia 2010 hm post pod postem ale co tam:) 38km - dziś sypało tak, że po ok 25min nie widziałem swoich śladów w lesie;] - korki w mieście a ty jedź rowerku No tylko pozazdrościć ! Gratuluję zdrowia, ja nadal na chorobowym.
kudlatty Napisano 14 Grudnia 2010 Napisano 14 Grudnia 2010 A ja odebrałem od kuriera Tore Solo Air L.O
detonator Napisano 14 Grudnia 2010 Napisano 14 Grudnia 2010 Ja dziś zrobiłem 26 km z tego 21 wieczorem po lesie. Jechało się świetnie, tylko śnieg trochę w oczy sypał. Zauważyłem też luz na tylnej piaście, ale będę go kasował jutro, bo dziś mi się już nie chciało.
evo07 Napisano 15 Grudnia 2010 Napisano 15 Grudnia 2010 dziś walka o przetrwanie na odcinku 8km, ciężko z powodu 'niewielkiej' ilości śniegu pod którym zalegał lód, powrót już raczej w normie - 25km na dziś starczy
NitroS Napisano 15 Grudnia 2010 Napisano 15 Grudnia 2010 Dzisiaj dalej jak idiota czekałem na rame Która jutro będzie Wrrr
evo07 Napisano 16 Grudnia 2010 Napisano 16 Grudnia 2010 dziś tylko 16km a w drodze powrotnej stwierdziłem, że sprawdzę przyczepność opon na lekko ubitym śniegu - max spd 32km/h w temp -16*C po wałach w okolicy most w-szawski - most trzebnicki, jest fajnie pozdrower
Gromosmok Napisano 16 Grudnia 2010 Napisano 16 Grudnia 2010 Kurier przyniósł paczke z zestawem linek .
Czyzby Napisano 16 Grudnia 2010 Napisano 16 Grudnia 2010 Na poprawę nastroju kliknąłem sobie na AlleTanio neoprenowe ochraniacze na buty (Rogelli Hydrotec) - żadna fanaberia, tanie i bez wymysłów ale celowo dokładnie takie mają być.
Czyzby Napisano 17 Grudnia 2010 Napisano 17 Grudnia 2010 Właśnie kurier przyniósł mi nowe Schwalbe Ice Spiker'y - w końcu i nareszcie, po nie lada zabawie w ciuciubabkę zresztą... Ło Jezu, ło Boże CO ZA RADOŚĆ JEST, normalnie święto lasu !
drezyna Napisano 17 Grudnia 2010 Napisano 17 Grudnia 2010 Schwalbe Ice Spiker' chciałem zakupić ale wyszło tak że założyłem kendy knarly, 2,1, po 120 km(4 dni do i z fabryki) dają radę, ciężkawo ale stabilnie napisz co straciłem. ..
evo07 Napisano 18 Grudnia 2010 Napisano 18 Grudnia 2010 wczoraj 9,5km;) szau normalnie przejazd miedzy mostem w-szawskim a kolejowym robi się coraz bardziej wymagający, ktoś nawet prawie się do odry wpier@#$ sądząc po śladach które pozostawił
Mod Team Odi Napisano 18 Grudnia 2010 Autor Mod Team Napisano 18 Grudnia 2010 Przedwczoraj łyżwy, wczoraj kilka zjazdów na desce bo mnie kumpel namówił, a dziś mnie wszystko boli. To dla relaksu pojechaliśmy się wykąpać
Czyzby Napisano 18 Grudnia 2010 Napisano 18 Grudnia 2010 Dziś rano dokonałem szturmu na lokalny urząd pocztowy czego wynikiem było skuteczne odbicie przesyłki z "Biblią kolarza górskiego". Naprawdę bardzo ciekawa pozycja, czuję, że już niedługo cykloza opęta mnie jeszcze bardziej... W krótkiej chwili wytchnienia między katastrofami masowymi oraz porażającymi tragediami w pracy, udało mi się uzbroić moją maszynę w nowe zimówki. Już nie mogę się doczekać by je dotrzeć no i wrócić znowu na szlak (zapalenie gardła powoli ale jednak ustępuje... ) ! napisz co straciłem... Na pewno nie omieszkam się pochwalić, poza tym sam jestem naprawdę bardzo ciekaw jak się będą sprawować.
detonator Napisano 18 Grudnia 2010 Napisano 18 Grudnia 2010 Dziś 18 km ale z tego 7 km z buta przez las, bo łańcuch się zerwał, a ja oczywiście akurat nie miałem narzędzi Na szczęście kolega miał w plecaku 40% trunek, który poprawił i tak już dobre humory, więc prowadziło się świetnie
Gromosmok Napisano 20 Grudnia 2010 Napisano 20 Grudnia 2010 Założyłem nowe klamkomanetki XT ST-M770 .
kantele Napisano 21 Grudnia 2010 Napisano 21 Grudnia 2010 W niedzielę ostatni trening w Kabatach z WKK w tym roku. Kolce zupełnie nie potrzebne, rower się bardzo dobrze trzymał ubitego śniegu, a nieubitego też nieźle. W niektórych miejscach ścieżki i dróżki tak ubite, że jechało się jak po asfalcie Fantastyczna pogoda, słonko, lekki mrozik, prawie bezwietrznie. Szkoda, że to koniec treningów z WKK na jakiś czas. Błażej poinformował nas, że prawdopodobnie treningi zostaną wznowione od kwietnia dopiero Przy dobrych wiatrach od lutego, ale tego nie wiadomo do końca. Ja w każdym razie postanowiłam kontynuować treningi samodzielnie, ewentualnie z kumplem. W Święta co prawda nie dam rady, ale już wstępny plan na 2 stycznia jest
detonator Napisano 21 Grudnia 2010 Napisano 21 Grudnia 2010 Dziś aż 2 km Poza tym, próbuję uruchomić rower zimowy, ale ciężko to idzie, bo naprawdę, wygląda to jak reanimacja denata...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.