Skocz do zawartości

[gumy] dwa komplety kół szosa i teren?


Tomig

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę ten wątek z nadzieją ze rozwiejecie mój dylemat. Posiadam rockridera na gumach w terenik ( i to mi pasi :icon_lol: :icon_lol: ) ale jeżdżę nim częściej do pracy niż tak naprawdę poskakać. Podstawowy ból jest taki że na tych gumach ciężko jest na asafalcie ale tym ameryki nie odkryłem ;) Proszę powiedzcie czy pomysł zakupu 2 kompletu kół na szosę jest dobry pomysł czy to jedynie strata czasu ( na zmianę ) i kasy a w zamian powinienem popracować nad kondychą żeby takie zeczy nie zawracały mi głowy ( trasa do pracy to około 12 kilo w jednąstronę )

 

Pozdro dla wszystkich czytaczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealnie byloby miec drugi rower, jak taka opcja nie wchodzi w gre to zdecydowanie wygodniej jest zmienic kolka niz opony.

Pytanie jak czesto bedziesz to robil, bo jak sie okaze ze wiekszosc czasu spedzasz na asfalcie i od czasu do czasu wyskakujesz w teren to chyba opcja zmiany opony wydaje sie bardziej na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak mam

postanowilem kupic slicki na miasto bo terenowe strasznie mnie meczyly.

mialem jakies terenowe debica 2,0"

a teraz mam kenda kwest 1,5"

 

i szczerze powiedziawszy gdy jeszcze okazalo sie ze na wsi gdzie mam dzialke wyrownali drogi zastanawiam sie czy w ogole jest sens wracania do opon z bieznikiem. Strata na nieutwardzonym podlozu jest i im trudniejsze tym zwyczajnie trzeba bardziej uwazac, ale to jak sie jezdzi po miescie to zwyczajnie marzenie. super przyspieszenie a gdy jedziesz nawet nie wiesz kiedy a juz ponad 30km/h. Srednie predkosci tez wzrosly do okolo 25-26.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Kupić szosę i mieć 2 rowery ;)

Swoją drogą z techniką dobrą to i na wąskiej oponie pojedziesz w teren. Ja osobiście odradzam zabawę w 2 komplety opon a nawet kół. Za dużo zachodu. Ja bym już wolał wypić browara i czipsy zjeść niż w ogóle w takim układzie na rower iść ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem dwa komplety kół (czyli jeden z oponami MTB, drugi ze slickami) i bardzo sobie chwaliłem taką opcję - właśnie ze względu na błyskawiczne "przekonfigurowanie" bicykla. Komplet na szosę może być na tańszych podzespołach (obręcze, piasty itd.), bo nie dostaje tak popalić, jak terenowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w momencie jak się jeździ zdecydowanie więcej na jednym komplecie kół i łańcuch nie chce współpracować z drugą kasetą? Trzeba wymienić 2 kasety i łańcuch/łańcuchy, trochę drogi interes.

Może lepiej jednak kupić jakieś sensowne semisliki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak się składało, że obdzielałem z grubsza po równo pod względem dystansów (na kołach z MTB częściej, ale krótsze dystanse, na kołach ze slickami rzadziej, ale długie wypady) i problemów z pracą czy zużywaniem napędu nie miałem. W każdym razie nie wyobrażam sobie, by "co chwilę" zmieniać opony :-). W takim przypadku wolałbym iść na kompromis i korzystać z opon uniwersalnych, np. semislick...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Za dużo komplikacji z tym wszystkim, gra nie warta świeczki. Sam mam dwa komplety opony, ale przekładam się może z 3-4 razy w roku jak mam taką potrzebę. A w większości i tak jeżdżę na terenowych nawet po szosie. Najwygodniejszym wyjściem będzie zakup semi-slicków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...