Skocz do zawartości

[suport] Ściąganie korby z kwadratowego suportu


Kocon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ostatnio niepokoją mnie dziwne trzaski i stukania z suportu. Oczywiście poszedłem do sklepu, zainwestowałem w ściągacz do korby, w domu odkręciłem śrubę i tu zdziwienie : śruba z ściągacza jest dużo większa niż otwór w suporcie mimo że w sklepie zapewniali że ściągacz podejdzie. Z tego narodziło się moje pytanie czy mam iść do sklepu i powiedzieć że sprzedali mi zły ściągacz mimo zapewnień że jest dobry ?

Jeśli się to przyda to moja korba to truvativ x-flow a ściągacz bikehand yc-215a. Foty na wsparcie :

http://img52.imageshack.us/gal.php?g=zdjcie0094a.jpg

Napisano

To ja może z drugiej strony... a jak wygląda u ciebie suport, ta śruba, którą masz odkręcić.

Jak ja kupowałem w sklepie to kupiłem (ściągacz do korby na kwadrat) i pasował od razu.

Napisano

Z śrubą mocującą korbę nie miałem problemu.Problem jest z wkręceniem ściągacza w suport który wygląda... Normalnie :rolleyes:. Jak jest potrzeba to wrzucę foty.

Napisano

Ostatnio niepokoją mnie dziwne trzaski i stukania z suportu. Oczywiście poszedłem do sklepu, zainwestowałem w ściągacz do korby, w domu odkręciłem śrubę i tu zdziwienie : śruba z ściągacza jest dużo większa niż otwór w suporcie mimo że w sklepie zapewniali że ściągacz podejdzie. Z tego narodziło się moje pytanie czy mam iść do sklepu i powiedzieć że sprzedali mi zły ściągacz mimo zapewnień że jest dobry ?

Jeśli się to przyda to moja korba to truvativ x-flow a ściągacz bikehand yc-215a. Foty na wsparcie :

http://img52.imagesh...zdjcie0094a.jpg

 

No i bardzo dobrze, że jest większa, jak by taka nie była to za nic w świecie byś tego nie ściągnął. Śruby nie wkręcasz w suport. W ramię korby wkręcasz to co na zewnątrz, ten "wielki" gwint. Musisz to zrobić prosto i do samego końca. Następnie wkręcasz tą śrubę co jest w środku (ta która jest według Ciebie za duża :rolleyes: ) Jak zaprze się o suport to wtedy podczas wkręcania spowoduje ściągnięcie ramion korby i po kłopocie. Myślę, że dosyć łopatologicznie to wyjaśniłem.

Napisano

Dodam tylko, że przed wkręceniem ściągacza do korby należy cofnąć tą wewnętrzną śrubę ściągacza po to aby ściągacz wszedł jak najgłębiej w korbę. Jeśli tego nie zrobisz możesz zerwać gwint. Jak nie będzie chciało zejść to pryskasz środkiem penetrującym typu wd-40 i można postukać gumowym młotkiem w korbę lub metalowym przez kawałek drewna jak nie masz gumowego.

Napisano

ja dodam jeszcze od siebie ze bardzo pomaga stara szczoteczka od zebow ( jesli tylko ma jeszcze jakies wlosie nie zjedzone podczas mycia zebow :icon_confused:) czyszcze nia gwint korby z piasku.

Napisano

A ja dodam, że jeśli korba mocno się trzyma wałka suportu, to dobrze jest wsadzić coś pomiędzy suport a ściągacz (np. małą podkładkę ok. 8-9 mm średnicy). Ja już sobie raz gwint w suporcie zrypałem przez wkręcenie ściągacza bezpośrednio. Później miałem problem z wkręceniem śruby w ten gwint. Teraz za każdym razem wkładam tam podkładkę albo nawet dwie. Na pewno wyrządzi ona mniejsze szkody gwintowi w suporcie niż sam ściągacz. Dodam jeszcze, że po tym zabiegu podkładka, którą włożyliśmy nadaje się do wyrzucenia (mocno odbiega kształtem od płaskiego kółeczka).

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...