Piotrek2423423 Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 Witam wszystkich, chciałbym sie was poradzić czym czyścicie zębatki na korbie bądz kasete, mam strasznie zasyfinone te elementy smarem z błatem, oskrobałem je troszke śrubokrętem ale wolałbym wrzucić do jakiegoś preparatu który w jakimś stopniu rozmiękczy ten syf... macie coś do polecenia? Widziałem ostatni w jednym z marketów taki płyn do czyszczenia bloków silników samochodowych, co myślicie o tym....
Pr5Rider Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 Czesc Weź sobie idz na stacje benzynową nalej do karnistra ropy. Kiedy wrocisz do domu wez szczoteczke do zębów na mocz w ON i poszoruj i bedzie jak nowe.Ja tak robie i sposob szybki i prosty
andi333 Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 Ja tam czyszczę rozpuszczalnikiem ale tylko jak szejkuję łańcuch a tak to pędzelkiem i szmatka.
blair7 Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 benzyna ekstrakcyjna jest chyba najlepsza, nie niszczy plastikow i gumy a czysci swietnie
Piotrek2423423 Napisano 29 Marca 2010 Autor Napisano 29 Marca 2010 myślicie że zwykłym ON ze stacji pójdzie taki zaschnięty smar? wolałbym jakiś może płyn który dobrze taki brud penetruje ... bo są miejsca trudno dostępne?
Mod Team Puklus Napisano 29 Marca 2010 Mod Team Napisano 29 Marca 2010 Właśnie wyżej opisany ON czyli pospolicie ropa a precyzyjniej olej napędowy świetnie penetruje i na pewno siebie z tym poradzi ale to będziesz musiał jeszcze wypłukać w jakimś rozpuszczalniku bo ropa jest tłusta i nie odparowuje.
Mod Team Puklus Napisano 29 Marca 2010 Mod Team Napisano 29 Marca 2010 Ja tam zawsze czyszczę korbę rękami. No ja też (jej do zmywarki nie wsadzam) ale na sucho samymi rękami to czasami bywa cięzko
Swisstack Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 Właśnie wyżej opisany ON czyli pospolicie ropa a precyzyjniej olej napędowy świetnie penetruje i na pewno siebie z tym poradzi ale to będziesz musiał jeszcze wypłukać w jakimś rozpuszczalniku bo ropa jest tłusta i nie odparowuje. Tu w 100% się zgadzam, sam tak robię, olej napędowy bierze wszystko, wadą jest zapach i to że nie odparowuje, no i jeśli mamy go w jakiejś kuwetce i myjemy w nim części to szybko łapie syfy. Można za to taki zasyfiony olejek wlać do słoika, poczekać dzień, dwa aż syf opadnie i zlać "czystą" ropkę znad syfu. Ropka zlana znad osadu będzie miała w sobie tylko rozpuszczone smary, nadaje się więc idealnie do wstępnego szejkowania łańcucha. Ja tak odzyskuję mega zużyty olej napędowy, z opiłkami stali, grafitowym pyłem ze smaru, zawsze to trochę ekologiczniej i ekonomiczniej, a smar w ropce łańcuchowi nie zaszkodzi. Wobec tak świetnego rozpuszczalnika wszystkiego jak ropka kupowanie finishlajnów i innych pierdół jest chyba bez sensu. Jeśli zależy wam na nieskazitelnej czystości części, to po myciu w ropce polecam przepłukać benzyną ekstrakcyjną, pozbędziemy się zapachu, a benzyna odparuje sama i mamy czyściutkie części. Pozdrawiam
1415chris Napisano 29 Marca 2010 Napisano 29 Marca 2010 Tak wyglada moj naped po wczorajszych 60km w totalnym blocie Odrobina Muc-Off i woda potrafia zdzialac cuda.... Ropa, rozpuszczalniki itp....?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.