[Białowieża]

[4Maciek]

Witam wszystkich !

 

Niestety nie miałem wiele szczęścia w Białowieży. Już na 10 kilometrze przy predkości 35km/h zostałem zepchnięty z trasy przez jakiegoś niezrównoważonego zawodnika. Skutki upadku to odarty bok i łokieć oraz zwichniecie stawu barkowo-obojczykowego, które niestety wykluczają mnie z kolejnych startów przez najbliższy miesiąc. Korzystając z tego forum chciałbym serdecznie podziękować dwóm kolegom jadącym za mną, którzy zatrzymali się i wezwali ambulans (numerów startowych nie pamiętam). Po opatrzeniu ran, mimo bólu barku dojechałem do końca mojego dystansu (medio) zajmując ostatecznie jedno z końcowych miejsc. Podziękowania za wsparcie składam również kleżance z numerem 425

 

Jeżeli ktoś zarejestrował nr zawodnika, który zepchnął mnie z trasy, będę wdzięczny za info.

 

Pozdrawiam

Maciek