Szosowiec82 Napisano 25 Stycznia 2009 Napisano 25 Stycznia 2009 Witam! Mam pewien dylemat. Jestem zdecydowany na zakup zimówki (każdy wie, jak wygląda szosa zimową porą) i zastanawiam się pomiędzy mtb, a przełajówką. Czytałem MagazynRowerowy gdzie było dokładnie takie porównanie ale jestem jeszcze bardziej zakręcony. Z jednej strony mamy wszechstronność górala ale nie mam zamiaru zapuszczać się w głęboki las, z drugiej strony jako szosowiec nie lubię zsiadać z roweru i bieganie z przełajówką na plecach nie jest moim marzeniem Jak myślicie, co się bardziej sprawdzi w terenie nizinnym w czasie zimy? Przeglądając rynek zauważyłem, że przełajówki np. Ridley`a są stosunkowo tanie, natomiast nie znam się na mtb i nie wiem czy kwota 2 tys zł wystarczy żeby rower przeżył zimę. Proszę o pomoc Z góry dziękuję i pozdrawiam
nikodem Napisano 25 Stycznia 2009 Napisano 25 Stycznia 2009 nie wiem czy wystarczy u nas w klubie przełaje składane się z ram antka i części które nie nadają się do szosy i jakoś dają rade ps. zimą bez błotników nie da rady
Biera Napisano 25 Stycznia 2009 Napisano 25 Stycznia 2009 da rade bez błotników, jeśli masz odpowiednie ubranie;) na Twoim miejscu wybralbym przełaj, zwłaszcza jak nie chcesz się zapuszczać głęboko w las z rowerem - bo to właściwie tylko głęboko w lesie się z rowerem biega;) w kwestii mtb 2000 zł w zupełności wystarczy na ciekawą zimówkę
nikodem Napisano 25 Stycznia 2009 Napisano 25 Stycznia 2009 tak MTB za 2k zł spoko jako zimówka mam takie za 1800 i jest jednym ze lepszych "zimówek" wśród znajomych ale ja nie mam zimówki z prawdziwego zdarzenia
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.