Skocz do zawartości

[ciekawostki ostrokolowe] Interesujace fakty z ostrokolowym zadeciem.


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

http://blog.trybik.eu/2011/04/ostre-kolo/

 

Nazwa fixed odnosi się do angielskiego słowa „wymyślony”. To co przyciąga do ostrego koła coraz więcej Polaków to możliwość tworzenia rowerów, odpowiadających własnej osobowości. Cała zabawa z tym rowerem bierze się z tego, że można sobie go samemu stworzyć, w oparciu o własne potrzeby. Może mieć wersję ekstremalną, dla lubiących adrenalinę – bez hamulców.

 

Skąd oni wzieli tłumacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Szacuje się, że tylko w ciągu roku liczba ostrokołowców w Polsce wzrosła niemal dwukrotnie."

 

Ciekaw jestem jak to wyliczyli. Swoją drogą to jakiś student socjologii mógłby się wysilić w ramach pisania magisterki tudzież licencjatu i policzyć całą tą brać ostrokołową. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj kiedy jechałem ulicą, z chodnika kiwnął mi dawno nie widziany znajomy... a oto rozmowa, jaka się potem wywiązała na znanym portalu społecznościowym:

 

 

ZNAJOMY: no jaki hipster na ostrym..

 

JA: generalnie nie wiem do końca co to hipster, ale to chyba nie zalezy od rodzaju napędu w rowerze...

JA: sprawdziłem definicję na Wikipedii, chyba się nie klasyfikuję

 

ZNAJOMY: kurde stary ostatnimi czasy ten rodzaj napędu stał się właśnie bardzo pokrewny tej grupie, generalnie to jak masz kolesia na ostrym to są 3 opcje, jak ma dredy i żółte okulary to kurier, jak ma dredy i nie ma okularów to zielony a jak nie ma dredów do hipster..

 

 

Generalnie odpadłem w tym momencie. Czy ja przegapiłem jakieś spotkanie, czy naprawdę posiadany rower definiuje mnie jako takiego, a nie innego typa z jakiejś popapranej subkultury!? Czuję się trochę za stary na takie zabawy :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rower jak rower ale skąd on sobie dopowiedział te dredy i żółte okulary?

jak dla mnie to teraz określenie hipster odpowiada używanemu z lubością przez komunistyczne władze.

imperialistyczni faszyści jako przyczyna wszelkiego zła.

i tak samo jeśli ktoś nam się nie spodoba - hipster.

mi jest szkoda nerwów na przekonywanie kogokolwiek do czegokolwiek zazwyczaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka numerów temu w newsweeku był ciekawy artykuł

 

http://m.newsweek.pl/spoleczenstwo,hipsterzy---sa-modni--ale-czy-sa,81640,1,1.html

 

Może na monitorze nie czyta się tak wygodnie jak na papierze ale polecam przeczytać.

 

 

 

A co do ostrego i hipsterki to słowo hipster jest tylko negatywnym określeniem, tak jak banan czy frajer. Każdy kto jeździ krócej od nas jest dla nas gorszy - jest hipsterem albo "frajerem który jeździ na ostrym bo jest modne". A kim my jesteśmy ze stażem pięciodniowym czy pięcioletnim dla kogoś kto jeździł na ostro wtedy gdy na rower szosowy mówiliśmy kolarka i śmialiśmy się ze starszych gości którzy jeździli w obcisłych ciuszkach? Nie mieliśmy pojęcia że jazda na sztywnym rowerze z cienkimi oponami może być "fajna" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbyłem się ostatnio ostrego - jestem jeszcze bardziej hipsterem? Na dodatek przez większość mojego "ostrokołowego" stażu miałem dredy, ale już ściąłem, wyjąłem też kolce z twarzy, zainwestowałem w rowerowe ciuchy (przez 5 lat rowerowe miałem tylko buty), rowerem jeżdżę obecnie przede wszystkim dłuższe trasy, a do pracy już prawie wcale, kupiłem (i używam) kask... Hipster jak nic:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkim prorokiem był Świetlicki gdy pisał o "mentalnym pedalstwie" którym jest właściwie hipstertswo gdzie "to samo obcuje z tym samym". Sprawa jest bardziej subtelna niż proste wyzywanie się od bananów itd. To pewna dynamika rozwoju ducha, cóż, hipsterstwo jest tym dla zachodniej kultury konsumpcji czym holocaust był dla tradycyjnego "porządnego wychowania". Niemniej, słowo hipsters nie jest obraźliwe tak samo jak słowo Żyd. A stosując dyskurs Hitlera, hipstersi to podludzie czyli "niszczyciele kultury" w przeciwieństwie do prawdziwych tru twórców kultury którzy nie zakładają kolejnego Fixed Gear Czyżyny albo Dobiegniew Bike Polo Masters Squad powielając te same wzorce zarazem wierząc we własny prometeizm niezbicie. Wszystko to ma wiele wspólnego z ostrym kołem bo jak wszyscy widzieli to właśnie hipsterstwo wyszło nam z butów właśnie na widok ostrego koła, niemal jak u Natanka "i zaczęło nim obracać jak wskazówkami zegara po podłodze kościoła", tak oto przyczajony mentalny pedał wpadł w szał na widok prawdziwego truskulu ostrokołowego, i wiem że to niepopularne stwierdzenie ale toczy się wojna na tym świecie panie i panowie, wojna między ble ble ble i bla bla bla. ave.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...