HDbomba Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 Jak robisz górala to kup piaste mtb, jak prawdziwe ostre to miche, a jak masz kase to i phila sobie kup.
Varg Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 miche , jest naprawde porządną piastą . Natomiast piasty tarczowe ... hmmm gdzies w internecie widziałem do nich zebatki , ale pamietaj przykrec ja śrubkami o dużej twardośći, i załóż ośke na śruby . Choć sam nie wiem co taniej wyjdzie , pomijam kulkowe piasty pod tarcze joytecha . To zalezy od konwencji roweru , (tu jakies moje chore sny), na przykład , nie widzę tarczowej piasty w miare klasycznym ostrym . Jeśli to uliczny szczur to owszem http://allegro.pl/item805357800_chosen_a8076b_black_red_tarcza_przod_nowosc.html to z dobrą koronką i mocnymi śrubami (broń Boże tytanowymi z eBaya po dolarze) bedzie pancerniejsze niz miche . a tak BTW . http://allegro.pl/item805356689_chosen_a3836b_black_red_v_brake_przod_nowosc.html na przód ? gdyby była srebrna ?
kuba206 Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 Jak robisz górala to kup piaste mtb, jak prawdziwe ostre to miche, a jak masz kase to i phila sobie kup. teraz jeżdżę na przerobionym herkulesie, ale szukam jakiejś pasującej pode mnie ramy torowej, nie wydam 200 dolców na phila (...) rower ma zdecydowanie wyglądać "śmieciuchowato" ale nie musi musi tak być raczej nie ma to być klasyczne ostre
HDbomba Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 Klasyczne ostre na ramie torowej musi mieć torową piastę a jak nie to i mtb, ale imo jak koszt podobny do dobrej piasty na tor, to juz lepiej miche.
sath Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 Klasyczne ostre na ramie torowej musi mieć torową piastę a jak nie to i mtb, ale imo jak koszt podobny do dobrej piasty na tor, to juz lepiej miche. Gość pisze, że jeździ we wszystkich warunkach i nie lubi dmuchać na rower, a Ty mu mówisz, że piasta pod tarcze to nie prawdziwe ostre. Nigdzie nie napisał, że chce KLASYCZNE ostre. Raczej właśnie, że nie klasyczne Jak dla mnie to właśnie rozwiązanie dla niego. Ja w obu sprzętach miałem/mam takie piasty i nie widzę w tym nic złego. Ludzie na całym świecie takiego rozwiązania używają i bynajmniej nie dlatego, że jest tańsze (bo tak naprawdę wiele nie jest). Jest po prostu niezniszczalne w warunkach miejskich, nie wymaga zbytnich zabiegów konserwacyjnych i to jest z pewnością jego zaleta. Wpasuje także idealnie w szersze widły. No ale jak ktoś chce mieć piastę torową, bo jest torowa, to ja go oczywiście nie będę przekonywał Jak to wygląda źle, to ja chyba jestem jakiś ślepy. Zainteresowanych odsyłam chociażby do http://www.velosolo.co.uk/shophub.html.
Varg Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 bierz tego chosena , chosen wy######ana piasta , robią przeciez dla ringle'a . i podobnej konstrukcji takze robia piasty bmx
Konik Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 nie robię dużych przebiegow max 10km dziennie, ale jeżdżę na rowerze nie zaleznie od warunków pogodowych i temperatury. jestem leniwy i nie dbam o czystość roweru, nie chce mi się też za często kontrolować stanu sprzętu (dokręcać śrubek, kontr, itp.). Nieładnie. Z takim podejściem to po miesiącu jazdy będziesz mógł zbierać (co najmniej) łańcuch z ziemi. No chyba, że tam gdzie dojeżdżasz możesz stawiać rower pod dachem to inna historia, ale o pewne rzeczy i tak trzeba dbać jak na dworze pada i są niskie temperatury...
painmaker Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 jeśli chcesz mieć dobra piastę to chyba jednak mack i nie musisz się martwić co do beemiksowych to jest to temat pokrewny do piast klejonych chcesz mieć ostre kup sobie piastę na klejonkach jeżdżą szczury
HDbomba Napisano 10 Listopada 2009 Napisano 10 Listopada 2009 Gość pisze, że jeździ we wszystkich warunkach i nie lubi dmuchać na rower, a Ty mu mówisz, że piasta pod tarcze to nie prawdziwe ostre. Nigdzie nie napisał, że chce KLASYCZNE ostre. Raczej właśnie, że nie klasyczne (..) Jak to wygląda źle, to ja chyba jestem jakiś ślepy. Zainteresowanych odsyłam chociażby do http://www.velosolo.co.uk/shophub.html. Piasta pod tarcze to jakiś ulep a nie prawdziwe ostre - jak chce nieklasyczne to niech poleje distalem. Nie wiem czy jesteś ślepy ale to wygląda źle.
Konik Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 Ma działać i tyle, na pewno jest skuteczniejsze i wytrzymalsze niż zalewanie piasty klejem co do wyglądu to... de gustibus...i tak dalej.
HDbomba Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 oj tam, zalejesz jeszcze kontre i jest lepiej i taniej
poluc Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 nie rozumiem osobiście mi podoba się to rozwiązanie można fajnie wyeksponować śruby, wygląda to naprawdę ostro. co komu się podoba to że ktoś kiedyś miał patent na stosowanie piast torowych nieznaczny ze niemożna wprowadzać swoich koncepcji. to tak jakby ktoś wkręcił sobie zwykłą prostą kierownice i wszyscy mówili mu ze musi założyć baranka bo to nie etyczne. te rowery są na tyle pokręcone że nie da się w nich zaskoczyć, wszystkiego można się spodziewać.
johndoe2 Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 W ramie torowej gdzie rozstaw widełek jest 120mm, to ta piasta jeszcze jakoś wygląda, ale piastę przednią przystosowaną do rozstawu 110mm wstawiać w rozstaw 126/130/135 to już wygląda dla mnie dziwnie bo podkładek musi być w cholerę. Na dodatek koło będzie dziwnie plecione tak by było przesunięte w prawą stronę by poprawić linię łańcucha przez co będzie raczej słabsze i bardziej podatne na rozcentrowywanie, wiec słoneczko z lewej raczej odpada bo jest za słabe przy takim zaplocie.
Varg Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 przynajmniej kontra sie nei odkreci . Ale przeciez teraz np white industris ma tego typu piasty do ostrego , tak samo LEVEL
kuba206 Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 W ramie torowej gdzie rozstaw widełek jest 120mm, to ta piasta jeszcze jakoś wygląda, ale piastę przednią przystosowaną do rozstawu 110mm wstawiać w rozstaw 126/130/135 to już wygląda dla mnie dziwnie bo podkładek musi być w cholerę. Na dodatek koło będzie dziwnie plecione tak by było przesunięte w prawą stronę by poprawić linię łańcucha przez co będzie raczej słabsze i bardziej podatne na rozcentrowywanie, wiec słoneczko z lewej raczej odpada bo jest za słabe przy takim zaplocie. chciał bym żeby piasta była symetrycznie do obręczy, a linię łańcucha regulować dystansem między piastą a zębatką Nieładnie. Z takim podejściem to po miesiącu jazdy będziesz mógł zbierać (co najmniej) łańcuch z ziemi. No chyba, że tam gdzie dojeżdżasz możesz stawiać rower pod dachem to inna historia, ale o pewne rzeczy i tak trzeba dbać jak na dworze pada i są niskie temperatury... masz rację ale nie do końca, bo jak powiedzmy łańcuch jest upaciany mieszanką śniegu, błota i soli to lepiej jest żeby został na mrozie, niż zabrać go w ciepłe miejsce gdzie to się rozpuści i wniknie w każdy zakamarek łańcucha -> jeśli to się powtarza przez powiedzmy miesiąc to zbierze się tam więcej soli niż przez ten miesiąc był by zostawiany na mrozie
Konik Napisano 11 Listopada 2009 Napisano 11 Listopada 2009 -> jeśli to się powtarza przez powiedzmy miesiąc to zbierze się tam więcej soli niż przez ten miesiąc był by zostawiany na mrozie Nie miałem na myśli śniegu, a o soli nie wspomniałem ani słowem. Chodzi o to, co jest teraz za oknem, tzn. temperatury ~5 st i deszcz przez cały czas. masz rację ale nie do końca, bo jak powiedzmy łańcuch jest upaciany mieszanką śniegu, błota i soli to lepiej jest żeby został na mrozie, niż zabrać go w ciepłe miejsce gdzie to się rozpuści i wniknie w każdy zakamarek łańcucha A to tylko czysto teoretyczne rozważania, wg mnie jedno i drugie jest tak samo szkodliwe. Mi jeden łańcuch pordzewiał (trochę przez sytuację, trochę też wyszło moje niedbalstwo). Tam gdzie codziennie dojeżdżam nie mogłem wstawiać roweru do środka i stał tak po ~8 godzin na dworze przez ostatnie dwa miesiące. Parę dni temu odkryłem, że łańcuch kolorkiem zaczyna przypominać najpiękniejsze hiszpańskie pomarańcze. Już dawno miałem go przesmarować, ale skończyła mi się benzyna i jakoś cały czas odkładałem kupno następnej puszki... My bad. Teraz doprowadziłem napęd do stanu zadowalającego i po ciężkich bojach wywalczyłem wstawianie roweru do budynku, ale teraz to już musztarda po obiedzie... Pozostaje kupno nowego łańcucha
bartman111 Napisano 12 Listopada 2009 Napisano 12 Listopada 2009 Phil Wood robi piasty torowe z przykręcanymi koronkami http://www.philwood.com/products/hubs/track-hubs/iso-track-hubs/ Moim zdaniem bardzo dobry pomysł zmiana zębatki przy pomocy 1 narzędzia i brak problemów ze zjechanymi gwintami. Dostępna dla nas piasta XT przy symetrycznym zaplocie na równych szprychach daje linię łańcucha na duży (zewnętrzny) blat w korbie szosowej - to jest dodatkowy plus. Wadą takiego rozwiązania jest oczywiście konieczność stosowania podkładek. W ogóle nie rozumiem obecnych tutaj porównań do "klejonek".
painmaker Napisano 12 Listopada 2009 Napisano 12 Listopada 2009 jeśli coś się przystosowuje to znaczy że nie jest to do czegoś stworzone nie rozumiem jednego kupujecie piastę xt za 120zł pod tarczę, zaplatacie za 40zł + 36zł za szprychy, dajecie podkładki ....i wiercicie zębatki w garażu albo sprowadzacie za 50zł + wysyłka zza morza po to żeby mieć przednią piastę z tyłu po co? żeby pokazać że można?? nie lepiej kupić tego novateca? na początek starczy a to nie jest aż tak żenująca piasta poza tym przednia i tylna piasta różnią się budową i są przygotowane na inne obciążenia (na chłopski rozum) nie wspominając o rozstawie przerost formy nad treścią moim zdaniem jeśli chcesz jeździć na ostrym to zainwestuj w piastę bo jej wymiana jest najbardziej czaso i pracochłonna resztę wymieniaj systematycznie tyle
Konik Napisano 12 Listopada 2009 Napisano 12 Listopada 2009 Taka piasta to circa 60 zł, zębatka 15. Piasta novateca + zębatka to jakieś 140. Reszta kosztów podobna.
kuba206 Napisano 13 Listopada 2009 Napisano 13 Listopada 2009 jeśli coś się przystosowuje to znaczy że nie jest to do czegoś stworzone nie rozumiem jednego kupujecie piastę xt za 120zł pod tarczę, zaplatacie za 40zł + 36zł za szprychy, dajecie podkładki ....i wiercicie zębatki w garażu albo sprowadzacie za 50zł + wysyłka zza morza po to żeby mieć przednią piastę z tyłu po co? żeby pokazać że można?? nie lepiej kupić tego novateca? na początek starczy a to nie jest aż tak żenująca piasta poza tym przednia i tylna piasta różnią się budową i są przygotowane na inne obciążenia (na chłopski rozum) nie wspominając o rozstawie przerost formy nad treścią moim zdaniem jeśli chcesz jeździć na ostrym to zainwestuj w piastę bo jej wymiana jest najbardziej czaso i pracochłonna resztę wymieniaj systematycznie tyle novateca nie chcę dla zasady, miche mi się b. podoba, ale trudniej jest ją dostać w kolorze czarnym i jest jednak usterkowy (oś i gwint od kontry) mack skręcana na imbus (duży plus, fajny bajer) nie mogę się zdecydować czy oszczędzić na niższym kołnierzu czy czy wydać więcej i mieć (chyba ciekawszy) wysoki pod tarczę (np. xt) podobają mi się śrubki, którymi dokręca się zębatkę tu jak raz wszystko skręcę to wiem że nie muszę tego poprawiać dociągać, ect, bez problemu można odkręcać i przykręcać zębatkę bez stresu że się coś zepsuje upierdliwość przy nawierceniu zębatek lub poszukiwanie gotowej pupczaste jest tez dobieranie osiek, skręcanie, kombinowanie, blablabla pytałem tez, ale nikt nie odpisał o ramę pode mnie ma 173cm wzrostu jaki rozmiar i czy ma ktoś do sprzedania?
Konik Napisano 13 Listopada 2009 Napisano 13 Listopada 2009 pod tarczę (np. xt) podobają mi się śrubki, którymi dokręca się zębatkę tu jak raz wszystko skręcę to wiem że nie muszę tego poprawiać dociągać, ect, bez problemu można odkręcać i przykręcać zębatkę bez stresu że się coś zepsuje upierdliwość przy nawierceniu zębatek lub poszukiwanie gotowej pupczaste jest tez dobieranie osiek, skręcanie, kombinowanie, blablabla Nie dziękuj możesz od razu gotowe koło kupić (tzn. wybierasz rozmiar i takie pierdoły jak kolory), a przy okazji są gotowe nawiercone zębatki, tańsze od novateca na allegro. pasują do większości piast pod tarcze.
sath Napisano 13 Listopada 2009 Napisano 13 Listopada 2009 Nie dziękuj możesz od razu gotowe koło kupić (tzn. wybierasz rozmiar i takie pierdoły jak kolory), a przy okazji są gotowe nawiercone zębatki, tańsze od novateca na allegro. pasują do większości piast pod tarcze. Dokładnie. Nikt nie mówił o tym żebyś robił to sam;) Zębatkę nawiercić domowymi metodami tak żeby po przykręceniu nie tworzyła przy obrocie koła jajka tylko okrąg, jest dość trudne. Pisał o tym Grabarz przy składaniu swojego sprzęta (jakiś rok temu). Jest to gdzieś na forum, więc zainteresowanych odyłam do wyszukania. Zauważcie, że przy takim rozwiązaniu, istnieje pewien zapas jeśli chodzi o regulację linii łańcucha - podkładkami dystansowymi pomiędzy zębatką, a mocowaniem tarczy. Gdzieś to tam wymieniają jako zaletę i faktycznie może taką się okazać jak komuś coś nie spasuje.
kuba206 Napisano 13 Listopada 2009 Napisano 13 Listopada 2009 Dokładnie. Nikt nie mówił o tym żebyś robił to sam;) ale chciał bym móc dotknąć piasty, obręczy i szprych przed złożeniem Zauważcie, że przy takim rozwiązaniu, istnieje pewien zapas jeśli chodzi o regulację linii łańcucha na ostatnich 2 stronach napisane było to przynajmniej 3 razy
bonton Napisano 13 Listopada 2009 Napisano 13 Listopada 2009 ojojojo... novatec nie dla zasady. to mocny argument. painmaker ma racje
Konik Napisano 13 Listopada 2009 Napisano 13 Listopada 2009 ale chciał bym móc dotknąć piasty, obręczy i szprych przed złożeniem Czy wszystko trzeba pokazywać palcem?? Kupujesz od razu nawierconą zębatkę za 15 ziko, żeby się nie męczyć z mierzeniem i kalibrowaniem i spasuje do bylejakiej piasty. Nie kazałem Ci zamawiać gotowego koła, pokazałem tylko, że jest taka możliwość. Piastę sobie wybierz jaką zaś, wydaje mi się, że wybór masz spory jak chodzi o przód pod tarcze a argument kuba206 naprawdę mocny
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.