Skocz do zawartości

[malowanie] i renowacja ramy


rincon

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli ktoś by był zainteresowany to lakierowałem ostatnio ramę do anglii , koszt niestety nie mały i opłaca to się przy droższych ramach , ewentualnie jeśli ma się sentyment do swojej starej maszynki to też można

 

1f5d4d829c2dd2d7m.jpg

 

lakierowałem tak jak lakieruje się auta czyli najpierw podkłąd , potem baza , następnie oklejanie i lakierowanie wzorów , szablony na napisy , na koniec bezbarwny . rama oczywiście wypiaskowana oprócz tylnych widełek bo są karbonowe :)

aerograf równierz był stosowany do minejszych elementów

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy tej ilości kolorów i mniej więcej od podobnego prokektu [ wzór dość skomplikowany ale bywają gorsze ] to koszt 450zł

oczywiśćie koszty mogą być mniejsze jeśli rama poleci w jednym lub w dwóch kolorach bez jakiś wzorków to mozna i za 250-300 takie coś zrobić

wszystkie lakiery oczywiście już są wliczone w tą zabawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Pierwszy post na forum, ale i pierwszy raz od daaawna chce zrobic z rowerem cos z czym sam sobie nie poradze :confused:

 

Przytargalem sobie ladnego single speeda (czy na to jest porzadne slowo po polsku???) z miasta stolecznego Kopenhagi i chce go pozbawic wszystkich wystajacych czesci ramy (ma nawet wypustke na montaz blokady tylnego kola), wypiaskowac i slicznie pomalowac.

 

Pytanie: czy znacie dobre miejsce w miescie stolecznym Warszawie gdzie mozna to zrobic bez obawy o przykre skutki i z pewnoscia ze efekt bedzie naprawde porzadny? Z gory dzieki!

 

Pozdrawiam,

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam

 

 

od wielu miesiecy mialem chrapke na ostra jazde, ale dopiero niedawno nadarzyla sie okazja na budowe mojego zafixowanego roweru.

 

znajomy z pracy powiedzial, ze odda mi rame od kolarki z poziomymi hakami (nie mam pojecia co to za rower, okaze sie w praniu, jednak jesli na niego byl ok, to na mnie tez powinien), z widelcem i kierownica.

 

zostaly mi tylko kola, korba z suportem, pedaly, sztyca z siodelkiem i troche samozaparcia.

 

wymyslilem sobie, ze caly rower bedzie w kolorach flagi Etiopii:] obrecze i piasty - zolte; rama - zielona; korba, widelec, sidelko i owijka czerwone - zrobilem 'symulacje' i wyglada to niesamowicie klawo, dokladnie tak jak chce.

 

i teraz moje pytania odnosnie malowania ramy i widelca (cala reszta juz zalatwiona)

aha, oczywiscie uzywalem wyszukiwarki, wiecej grzechow nie pamietam...;)

 

 

1. jak najlepiej i najtaniej pozbyc sie starego lakieru: jaka chemia? papier scierny? palnik odpada

 

2. jak pozbyc sie wszystkiego z ramy czego sie nie da odkrecic, np przelotek do linek: pilnikiem? brzeszczotem?

 

3. co to znaczy 'zabezpieczyc gwinty'? wlozyc w nie jakis korek czy cos?

 

4 gdzie najlepiej i najtaniej w Warszawie pomalowac proszkowo rame i widelec?

 

 

obiecuje, ze dolacze stosowne foty, jak tylko proces budowy bedzie postepowal;)

 

thank you from the mountain

jah bless

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

od wielu miesiecy mialem chrapke na ostra jazde, ale dopiero niedawno nadarzyla sie okazja na budowe mojego zafixowanego roweru.

 

znajomy z pracy powiedzial, ze odda mi rame od kolarki z poziomymi hakami (nie mam pojecia co to za rower, okaze sie w praniu, jednak jesli na niego byl ok, to na mnie tez powinien), z widelcem i kierownica.

 

zostaly mi tylko kola, korba z suportem, pedaly, sztyca z siodelkiem i troche samozaparcia.

 

wymyslilem sobie, ze caly rower bedzie w kolorach flagi Etiopii:] obrecze i piasty - zolte; rama - zielona; korba, widelec, sidelko i owijka czerwone - zrobilem 'symulacje' i wyglada to niesamowicie klawo, dokladnie tak jak chce.

 

i teraz moje pytania odnosnie malowania ramy i widelca (cala reszta juz zalatwiona)

aha, oczywiscie uzywalem wyszukiwarki, wiecej grzechow nie pamietam...:)

 

 

1. jak najlepiej i najtaniej pozbyc sie starego lakieru: jaka chemia? papier scierny? palnik odpada

 

2. jak pozbyc sie wszystkiego z ramy czego sie nie da odkrecic, np przelotek do linek: pilnikiem? brzeszczotem?

 

3. co to znaczy 'zabezpieczyc gwinty'? wlozyc w nie jakis korek czy cos?

 

4 gdzie najlepiej i najtaniej w Warszawie pomalowac proszkowo rame i widelec?

 

 

obiecuje, ze dolacze stosowne foty, jak tylko proces budowy bedzie postepowal;)

 

thank you from the mountain

jah bless

 

1. chemia: Skansol - ale zdania są podzielone co do skuteczności. Najszybciej zestawem wiertarka-końcówka druciana, bo papierem to sie mozna zamachać na śmierć.

2. Szlifierka - najszybszy sposób. Brzeszczot też może być na upartego. Poprawić pilnikiem i git majonez.

3. Zabezpieczyć przed zapiekaniem się, coby w późniejszym czasie nie było problemu z odkręceniem jakiejś śrubki/nakrętki. Zabezpiecza się smarując małą ilością jakiegoś tłuściwa (smar do łożysk, towot).To samo ze sztycą - lepiej ją z lekka pomacać smarem, bo jak się zapiecze to zacznie się kombinowanie.

4. A tego to już nie wiem bom nie z Warszafki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rezygnuje z palnika, bo budowa roweru i tak przekroczyla juz (doslownie) kilkukrotnie moje poczatkowe zalozenia:] nie mam zamiaru inwestowac w kupno palnika, butli itp itd. no chyba ze ktos dobroduszny za przyslowiowego 'browara' pomoze mi z tym, wlasnym palnikiem.

 

co do szczotki - jaki jest mniej wiecej koszt takiej zabawki? wiertarke mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratuluje zapału i serca.

wszystko można zrobić papierem ściernym, to kwestia czasu.

ale chciałem tez zaprotestowac przeciwko urzynaniu ramie przelotek itd.

to głupie:D rama nie stanie sie torowa tylko wykastrowana. zostawże je na potem.

właśnie pożyczyłem koledze taką świetna rame przełajową stalową a on w niej uwalił

przelotki. naprawde przelotki nie gryzą a bezmyślne niszczenie ram nie jest kul:D

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

De gustibus... Ja tam lubie czyste i przejzyste ramy. Po jaki grzyb mi przelotki, cokoliki, haki przerzutki i inne rzeczy skoro mam tylko jeden bieg i tylko przedni hebel?

 

Jak sie podoba to ucinaj, jak myslisz o pozostawieniu ramy konwertowalnej do singla lub biegowca zostaw...

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem jednak warto pomyśleć dwa razy, nim weźmie się do ręki brzeszczot, czy szlifierkę... Rama ogołocona z przelotek, ma znacznie ograniczone zastosowanie i w przypadku chęci sprzedaży jej w przyszłości może to rzutować na cenę... negatywnie, lub pozytywnie - po wspawaniu haków można wciskać ciemnocie :) że to rama torowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ramka bedzie tylko do ostrego, jak bede potrzebowal biegow, to kupie auto;)

 

a sprzedaz nie wchodzi w gre, bo rame dostaje od znajomego, a jestem zdania, ze prezentow sie nie odsprzedaje(chyba, ze ktos w prezencie dostalm pakiet obligacji:])

 

btw malowania - ciekaw jestem jak mnie podlicza za malowanie piaskowe ramy na zielono i widelca na czerwono. ma ktos jakies pojecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bozar napisał:

ciekaw jestem jak mnie podlicza za malowanie piaskowe ramy

 

Chciałem zaznaczyć, że maluje się proszkowo, a przed tym malowaniem ramę się piaskuje. A ile za to wezmą, jak ja dałem swoją do pomalowania to ta przyjemność kosztowała mnie 50zł, także z widelcem cena może podskoczyć do 60 może 70zł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jah wybacza bledy - oczywiscie chodzilo mi o malowanie proszkowe z piaskowaniem przed,)

 

napisz prosze gdzie w stolicy to robiles i kiedy. bo jak sie teraz rozgladam, to wszedzie ceny podskoczyly dwukrotnie i taka przyjemnosc kosztuje conajmniej 100:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...