frondziak Napisano 27 Kwietnia 2007 Napisano 27 Kwietnia 2007 witam Pomóżcie mi w regulacj tego ustrojstwa. Walcze już trzeci dzień z rzędu, jak dziś tego nie zrobie znowu czeka mnie serwis. W zasadzie przerzutka działa, ale na pewno zrobiłem coś źle. Śrubki, zarówno H i L są w zasadzie wykręcone na maxa. Boje się, ze krótka jazda i się z nimi pożegnam. Jestem gotowy zacząć od nowa, ale niewiem gdzie mogłem zrobić błąd, że tak wygląda obecnie sytuacja. Jakieś sugestie, albo sprawdzone pomysły od posiadaczy LX top-swing ? Zauważyłem jeszcze jedno, gdy przykręce bardziej śrubke regulacyjną H nie jestem w stanie ruszyć manetką, żeby przerzucić na większą zębatke.
uchmanek Napisano 27 Kwietnia 2007 Napisano 27 Kwietnia 2007 wrzuc najwieksza zebatke, dokrec srobke H do oporu, wrzuc najmniejwsza, dokrec L do oporu.
frondziak Napisano 27 Kwietnia 2007 Autor Napisano 27 Kwietnia 2007 To chyba nie najlepszy pomysł. Wkręcając te śruby do oporu, reguluje przesunięcie wodzika, przez co potem już nic nie działa jak powinno. Chyba nie chodzi o to, żeby te śruby były wkręcone na max.
ralf Napisano 27 Kwietnia 2007 Napisano 27 Kwietnia 2007 w moim LX tez obie śrubki są wykrecone prawie na maxa, jeżdze tak od niecałych 9700km i śrubki nadal są na swoim miejscu przerzutka działa dobrze wiec nic nie grzebie przy niej, widocznie tak musi byc
frondziak Napisano 28 Kwietnia 2007 Autor Napisano 28 Kwietnia 2007 jest już prawie dobrze....został problem ze srodkową zebatką, ociera o wewnętrzną część wodzika min. przy położeniu 2-8
MarcinN Napisano 28 Kwietnia 2007 Napisano 28 Kwietnia 2007 Może tu znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie: http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=3668 Ewentualnie przytnij śrubki, albo je wyrzuć Pozdrower.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.