Skocz do zawartości

[serwis] tylna przerzutka - co zrobic w tym przypadku?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam kupilem wczoraj krossa leel a4 no i mam problem z tylnia przerzutka.poniewaz gdy wlaczam ostatnia przerzutke na manetce to musze w porownaniu do innych biegow bardzo dlugo czekac az sie zmienila :/ i moje pytanie brzmi co mam zrobic ? czy mam bawic sie srubkami regulacyjnymi czy tez podciagnac troche linki :/

 

tak wogole to sklep od ktorych kupowalem rower odwalil lipe:/ jeden bolec w laccuchu byl wyjety do polowy i nie sklepany :/ wiec sklepalem go lecz za mocno i musialem rozczepic lancuch i wymienic ta jedna czesc, oraz przednia przezutka nie byla dobrze wyregulowana i nie dalo sie jezdzic .... ale z tym mysle ze sie dzis uporam. a jak myslicie czy serwis na podstawie gwarancji by wyregulowal mi przerzutki ??

 

pozdrwiam KROSSowiczow :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep ma obowiązek przygotować Ci rower do normalnego użytkowania, czyli włącznie z wyregulowaniem przerzutek. Jeżeli wiesz co i jak zrobić, to możesz się sam pobawić, bo nikt Ci tak nie zadba o rower jak Ty sam, ale jeżeli masz jakieś wątpliwości, to po prostu jedź do sklepu w którym kupiłeś rower i na pewno Ci to wyregulują i usuną niedociągnięcia.

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj to i spróbuj sam. Usterka, o której piszesz, to najpewniej po prostu zbyt mocno skręcony ogranicznik szybkich biegów - niewielka regulacja i będzie działać.

Gdyby ci się samemu nie udało - wtedy przejdź się do serwisu. Tylko nie przyznawaj się, że grzebałeś, bo gotowi wmówić, że popsułeś - jakby było tam co popsuć :rolleyes: - i wyciągnąć więcej kasy, takie praktyki się niestety zdarzają. Tym bardziej, jeśli pójdziesz do serwisu gwarancyjnego - nie uznają ci gwarancji, bo powiedzą, że było dobrze i sam rozregulowałeś.

Pozdrówko poradnikowe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tym zegarmistrzostwem - pamiętam, kiedy sama po raz pierwszy regulowałam swoje przerzutki (od zera) - i śmigało, aż miło. To akurat jedna z najprostszych czynności w mechanice rowerowej. Wystarczy się tylko odważyć :P ...

Jedyne niebezpieczeństwo może się czaić w ustawieniu ograniczników - trzeba dokładnie sprawdzić, czy przerzutka nie zrzuca łańcucha poza górne lub dolne tryby, bo to grozi poważną awarią bądź nawet wypadkiem na trasie. Ale wbrew pozorom, nawet i to nie jest trudne.

A piszę to z punktu widzenia osoby niespecjalnie utalentowanej w kierunku mechaniki :P

Pozdrówko zachęcające :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...